Bombilla i reszta - PUMCI JUŻ NIE MA

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 15, 2009 12:58

mb pisze:
anna09 pisze: Jak idą przygotowania i rozmowy z dziewczynkami? :wink:

Tak coś mi się wydaje, że wezmę je przez zaskoczenie, czyli postawię przed faktem dokonanym :lol:


Hmm, czyżby chodziło o Pumcię?
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 15, 2009 13:10

dubel
Ostatnio edytowano Śro lip 15, 2009 13:19 przez mb, łącznie edytowano 1 raz

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 15, 2009 13:18

grrr... pisze:
mb pisze:
anna09 pisze: Jak idą przygotowania i rozmowy z dziewczynkami? :wink:

Tak coś mi się wydaje, że wezmę je przez zaskoczenie, czyli postawię przed faktem dokonanym :lol:


Hmm, czyżby chodziło o Pumcię?


No, tak to właśnie jest, że najpierw się człowiek naodgraża na kilku stronach, że za nic w świecie nie może przygarnąć 4-tego kota, a potem... :oops: :ryk:

To Pumcia, jakby ktoś nie wiedział :D (chociaż widzę, że niektórzy wiedzieli wcześniej ode mnie :wink: :lol: )

Obrazek

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 15, 2009 13:22

MB, gratulacje! :D Ależ będzie piękne zestawienie kolorystyczne futerek! :love:

A kiedy Pumcia przybędzie? Już trzymam kciuki za szybką aklimatyzację i kocią przyjaźń! :ok:
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 15, 2009 13:31

grrr... pisze:MB, gratulacje! :D Ależ będzie piękne zestawienie kolorystyczne futerek! :love:

A kiedy Pumcia przybędzie? Już trzymam kciuki za szybką aklimatyzację i kocią przyjaźń! :ok:



Dziękuję :D
Jeszcze mi tylko rudasa będzie brakować :lol:

Pumcia przybędzie w piątek wieczorem :D
Mam nadzieję, że początek kociej znajomości nie będzie tragiczny :wink:
Widziałam Pumcię wczoraj i mogłam stwierdzić, że jej stosunek do innych kotów jest taki sam, jak był Mrusi. To znaczy - Pumcia nie zaczyna, ale jednak nie daje się zastraszyć :lol:

A tu jest początej jej historii:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=81 ... c&start=45

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 15, 2009 14:10

mb pisze:Jeszcze mi tylko rudasa będzie brakować :lol:

To się da załatwić :wink: Chociaż ja swojego Baksa nie oddam 8)

Mb, nawet nie wiesz, jak bardzo się cieszę, że Pumcia będzie miała domek u Ciebie :D
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 15, 2009 14:15

anna09 pisze:
mb pisze:Jeszcze mi tylko rudasa będzie brakować :lol:

To się da załatwić :wink:


Rudasa, rudo-białego i całego białego... :smokin: :mrgreen: A może jeszcze jakiś niebieski i kremowy? 8) No i szylkret koniecznie! :spin2:
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 15, 2009 14:29

mb pisze:
grrr... pisze:
mb pisze:
anna09 pisze: Jak idą przygotowania i rozmowy z dziewczynkami? :wink:

Tak coś mi się wydaje, że wezmę je przez zaskoczenie, czyli postawię przed faktem dokonanym :lol:


Hmm, czyżby chodziło o Pumcię?


No, tak to właśnie jest, że najpierw się człowiek naodgraża na kilku stronach, że za nic w świecie nie może przygarnąć 4-tego kota, a potem... :oops: :ryk:

To Pumcia, jakby ktoś nie wiedział :D (chociaż widzę, że niektórzy wiedzieli wcześniej ode mnie :wink: :lol: )

Obrazek


cudownie :1luvu:

wreszcie Pumcia bedzie miala dom najlepszy z najlepszych i jeszcze do tego kolezanki superanckie !!

Gratuluje!
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Śro lip 15, 2009 14:46

A tutaj się coś dzieje a ja nic nie wiem! :crying:

Ty wiesz, że ja się bardzo cieszę z domku dla kotka, ale takiego biednego koteczka tym bardziej! :D :cry:
To nic, że czwarty. Będzie jako pierwszy! :D :cry:

Dla Ciebie, mój wyraz wdzięczności za miłość dla kotków.Obrazek
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40426
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro lip 15, 2009 16:56

Dziękuję za gratulacje i cieszę się, że się cieszycie z mojej decyzji :D

Co do kolorystyki powyżej - to trikolora też nie mam :lol:

No, a jeśli chodzi o Baksa, to wiem - mogę sobie najwyżej pomarzyć (zresztą - trzeba było brać, kiedy był do wzięcia) :lol:

Mrusia pozostawiła po sobie pustkę nie do zapełnienia. Zostały jeszcze trzy koty, a ja miałam wrażenie, że straciłam wszystkie :( Już od dłuższego czasu nic mi się nie chciało robić, łącznie z pisaniem w naszym wątku i nawet zaczęłam obżerać się z powodu przygnębienia :oops:
Jednak forum miau działa jak narkotyk :lol: Pisałam mało, ale zaczytywałam się informacjami o biednych kotach, czekających na domki.
W przekonaniu, że 4 koty to jednak za dużo dla mnie, zrobiłam sobie długą listę kotów, które teoretycznie mogłabym adoptować :lol:

Wreszcie, po 2 miesiącach bezustannego rozstrząsania za i przeciw, targana wyrzutami sumienia (że żyję sobie wygodnie z zaledwie trzema kotami, a tu wszędzie naokoło tyle biedy) zrozumiałam, że 3 koty w moim przypadku to stanowczo za mało :idea: Że dopiero 4 koty są w stanie nadać sens i barwy mojemu życiu :!: :lol:

Zdecydowałam się adoptować kota z krakowskiego schroniska, bo - po pierwsze: Bisia, Kasia, Kropcia (Mrusia też) to Ślązaczki, więc wypada wreszcie pomóc Krakowianinowi, a po drugie: wydawało mi się, że jeśli kot jest w DT, to może czekać dłużej niż kotek ze schroniska.
O Pumci też czytałam, ale wiedząc, że jest w kochającym DT, nie brałam jej pod uwagę. Owszem, czytałam, że domek tymczasowy Pumci miał jakieś problemy w zimie, ale myślałam, że to była sprawa przejściowa.
Na poważnie Pumcią zainteresowała mnie Anna09. Historia chorób i cierpień tej biednej kotki jest poruszająca. Jak długo musiała ona mordować się ze świerzbem, żeby mieć uszka prawie wyżarte przez świerzb :strach:
Kiedy wczoraj jechałam odwiedzić Pumcię i jej tymczasowych opiekunów, przede wszystkim chciałam sprawdzić, czy faktycznie Pumcia nie może zostać na stałe w domku, który ją kocha i w którym spędziła już 10 miesięcy. Rozmowa z dotychczasową Panią Pumci przekonała mnie, że Pumcia rzeczywiście musi znaleźć inny domek stały. No i zdecydowałam się tym domkiem zostać :D No, bo że Pumcia jest super - to chyba nie muszę tłumaczyć :D Tyle, biedna, wycierpiała, a jest taka pogodna i życzliwa całemu światu - coś niesamowitego :!:

No i może to był tylko taki zbieg okoliczności, ale gdy już miałam wychodzić i stałam przy drzwiach wejściowych, jeszcze kończąc rozmowę, do przedpokoju weszła Pumcia i po chwili podeszła do tych drzwi. Spojrzała najpierw na drzwi, a potem przez chwilkę spoglądała na mnie, jakby mówiła "No, to co? Wychodzimy?" :lol:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 15, 2009 17:03

MB, przecież ona już wie...

Jeszcze raz serdecznie gratuluję i życzę wielu wspólnych, szczęśliwych lat! :aniolek: :king:
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 15, 2009 17:11

grrr... pisze:MB, przecież ona już wie...

Jeszcze raz serdecznie gratuluję i życzę wielu wspólnych, szczęśliwych lat! :aniolek: :king:

Dziękuję :D

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 15, 2009 17:22

Mb, ja wiem, że chciałaś pomóc jakiejś kociej biedzie i chociaż Pumcia obecnie nie wygląda na strasznie biedną, to wiesz ile ona przeszła i jeszcze jakiś czas temu była własnie takim kotkiem potrzebującym natychmiastowej pomocy, walczącym o życie. Ona potrzebuje domku stałego, a Ty jej go dajesz, czyli pomagasz kotu w potrzebie :1luvu:

A Pumcia jest niesamowita. Jej chęć do życia jest ogromna. Nawet weci, którzy operowali Pumcię i się nią zajmowali w tym najgorszym okresie, dziwią się, że ona tak się pozbierała. A po Pumci widać, jak ona się cieszy tym swoim drugim życiem :D Jej oczy są niesamowite... widac w nich wielką kocią mądrość. Pumcia kocha też ludzi - wystarczy do niej zagdać, a ona już zaczyna głośno mruczeć :D Tym mruczeniem zawsze zachwyca w poczekalni do weta :lol:
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 15, 2009 17:26

Łał! Ona mruczy w poczekalni u weta?? 8O Faktycznie, niesamowita, zupełnie wyjątkowa kicia! :D
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 15, 2009 17:38

Pumcia spogląda na ludzi ze spokojem i namysłem, a mruczy prawie bez przerwy :D
Widać, że rozkoszuje się każdą chwilą nowego życia :D
Podobnie jak Bisia :D

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 41 gości