Kreska i Jeżyk - mały update... zdjęcia str. 91.

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Śro kwi 04, 2007 10:47

czarna.wdowa pisze:natomiast Sarabka wie i w związku z tym przebiega błyskawicznie przez stół kradnąc po drodze mięso :evil:



taaa, pamiętam historię z tłuczkiem i kotletem... :lol:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Śro kwi 04, 2007 15:49

agacior_ek pisze:U nas jutro ... hmm.. będziemy mieli gościa...
:strach:
zapowiada się, że te święta będą całkiem wesołe..

Czekam z utęsknieniem na tego gościa i na relacje.
To już dziś :mrgreen:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30883
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Czw kwi 05, 2007 18:47

A tu coś ode mnie :lol:
Obrazek i Obrazek
Ze świątecznymi pozdrowieniami :flowerkitty:
Draper, Neko, Spoker, Przytulia za TM
ObrazekObrazek ObrazekObrazek

Tuula

 
Posty: 406
Od: Nie sty 29, 2006 13:17
Lokalizacja: Waw

Post » Pt kwi 06, 2007 14:55

Ojoj, nie dostałam powiadomień..
Dziękuję Aniu.. :oops:
Relacje z historii gościa w wątku gościa.
A tu prezentuję po raz pierszy Tofika i Bożydara, czyli Atthisa i Ajaxa od Plei 8)

tutaj Bożo, który jest odważniejszy niż brat i bardziej przymilakowy:
Obrazek
i tu znowu:

Obrazek

a tu braciszkowie skrzydlaci. Tofulec jest rexikiem i ma bardziej wyraźne znaczenia (Plei napewno stają włosy dęba, że nie znam ich ubarwień :oops: ):
Obrazek

troszkę sobie nie radzilam z kadrowaniem :oops:

a teraz moje futra, oczywiście najwięcej jest Jeża, bo Kreska na aparat reaguje tak, jak Kitka u Kicorka.
Więc:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

WESOŁYCH ŚWIĄT WSZYSTKIM ŻYCZYMY :)
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 07, 2007 19:12

:( Kresia ma próchnicę :( na ostatnim trzonowym ząbku po prawej stronie zrobiła jej się wyraźna próchnicza czarna kropka...
po świętach będę się dowiadywała, czy u kotów w ogóle coś takiego się leczy, jeśli tak, to jak i gdzie..
ech... nie podoba mi się wizja narkozy :(

no ale trudno i z tym sobie poradzimy..

tylko znów przyszła mi reflekcja o słabych genach kotów piwnicznych.. nie wiem, czy mam rację, ale problemy z metabolizmem i ciągła walka z ph siuuśków to moim zdaniem uwarunkowanie osobnicze.. słabe ząbki też.. chyba. a może zmyślam :?
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 08, 2007 7:08

Spokojnych, zdrowych, radosnych i pełnych miłości Świat
zycza Goska i Dwukot
Obrazek
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 08, 2007 7:28

agacior_ek pisze::( Kresia ma próchnicę :( na ostatnim trzonowym ząbku po prawej stronie zrobiła jej się wyraźna próchnicza czarna kropka...
po świętach będę się dowiadywała, czy u kotów w ogóle coś takiego się leczy, jeśli tak, to jak i gdzie..
ech... nie podoba mi się wizja narkozy :(

no ale trudno i z tym sobie poradzimy..

tylko znów przyszła mi reflekcja o słabych genach kotów piwnicznych.. nie wiem, czy mam rację, ale problemy z metabolizmem i ciągła walka z ph siuuśków to moim zdaniem uwarunkowanie osobnicze.. słabe ząbki też.. chyba. a może zmyślam :?


A moja mam twierdzi, że moje koty dlatego, że nie dachowce to takie chorowite 8O Jej wychodząca kotka nigdy nie chorowała, nie miała świerzba itd. a przygarnęli ją z ulicy...

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Nie kwi 08, 2007 10:15

Uj, biedna Kreska :(
Wydaje mi się, że to kwestia indywidualna - jedne koty chorują, inne nie.

Szczurki są śliczne - jak będzie ciepło i jasno, macie przegwizdane 8)
Jeżyk jak zwykle słodki, a Kreska zachwycająca (szkoda, że tak samo chętna do pozowania jak Kitka :roll: )
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30883
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Nie kwi 08, 2007 21:12

No i znowu okazałam się panikarą :lol:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2161943#2161943
choć teraz będę chciała trochę o Kreski zęby zadbać...

Jutro nasi goście wracają do domu.. :cry: szkoda, bo i za bratem tęskno i Vena jest tak słodka, radosna, kochana, że żal się z nią rozstawać.
Dziś to już kocinka całkiem wyluzowana chodziła po mieszkaniu.. bawiła się nawet Kreski myszką :) tylko jak któryś kot właził jej w paradę, waliła na oślep łapą.
Zdecydowanie lepiej dogaduje się z Kreską 8O która chce jej pokazać, że nie poddaje w wątpliwość rządów jej silnej łapy i że chętnie by się z nią obwąchała, bo w sumie to nie ma nic przeciwko jej obecności.
Jeż w Venie wywołuje strach i agresję. On w ogóle się jej złośliwościami nie przejmuje, wczoraj wlatywał do jej pokoju jak piorun kulisty, skakał po łóżku, zachęcając ją do kociej gonitwy, a potem pędem uciekał, dziwiąc się, że ona go nie goni i się z nim nie bawi. On liczy na bliskie relacje, ona się go boi :roll:
Jutro rano jeszcze może parę fotek jej zrobię, bo oczko po kuracji kroplami już naprawdę dobrze wygląda...
No i maleńka wraca z pańciem ukochanym do domu...
Będziemy za nimi tęsknić.
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 10, 2007 8:34

Dzięki za fotki szczurasków... Jak miło widzieć ich po tak długim czasie ! Ślicznie rosną :1luvu: Kochane chłopaki !

Pozdrowionka od siostrzyczki Ancorki, mamy Rati, taty Amiska i ciotki Roxy ! :)
Sorceress Pleiades, koty, Sorceress' Knight, dwa książątka półkrwi i mała czarownica :)
http://emberiza.deviantart.com/

Obrazek

Pleiades

Avatar użytkownika
 
Posty: 5159
Od: Czw lip 29, 2004 13:07
Lokalizacja: Kórnik

Post » Nie kwi 15, 2007 18:08

Jeż, Duża mówi, że postara się mocno żebym z tym drugim mniejszym sie do was przeprowadził już pod koniec przyszłego tygodnia...
ale sobie poganiamy nie??

Lulokot
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Wto maja 01, 2007 15:18

Lulek wlasnie dojechal do Agacior_ek i jej bandy... mnie na odchodne Krecholec sterroryzowal...
Jeżu uczepil sie mojej reki i nie chcial puscic...
a Lulek zostal...
niech sie teraz Agata przed wami tlumaczy. ja nie bede :)
chciala to ma o!!!
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Wto maja 01, 2007 15:33

covu pisze:Lulek wlasnie dojechal do Agacior_ek i jej bandy... mnie na odchodne Krecholec sterroryzowal...
Jeżu uczepil sie mojej reki i nie chcial puscic...
a Lulek zostal...
niech sie teraz Agata przed wami tlumaczy. ja nie bede :)
chciala to ma o!!!


Lulek grzecznie stoi, narazie w całkiem zagraconym pokoju, ma do dyspozycji skrawek podłogi, czeka biedaczysko na mający nadejść w czwartek koniec remontu. Narazie Kreska się na nim przespała, bo Jeż wybrał towarzystwo TŻeta. :wink:
Lulek pięęęęęęęekny, dużżżży, wygodny. no cud, miód, malina..
Mam nadzieję, że moja banda go polubi i będą się z nim bawić :wink: :lol:
Jeszcze raz dziękujemy cioci Covu za Lulka :)

zdjęcia będą pod koniec tygodnia, jak Lulek dostanie swoje miejsce w łąkowym pokoju :lol: :D
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 01, 2007 16:26

Integracja z Lulkiem przebiega błyskawicznie... to chyba najbardziej bezstresowe dokocenie wszechczasów :)
Na dowód zdjęcia:

A cio to za dziuuura?
Obrazek

Każdy ma miejsce dla siebie:
Obrazek

Taki jestem przystojniak :1luvu:
Obrazek

Ja jestem nie mniej piękna :love:
Obrazek

Nieokiełznany został jeszcze hamak, który się dynda i trochę straszy...
ale mam nadzieje, ze i z niego zrobią użytek..
No i konkurs: jak nauczyć kota drapać sizalowe części drapaka :twisted: :wink: :D
Covu, jeszcze raz bardzo, bardzo dziękujemy!
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 01, 2007 19:14

U nas hamak jest bezużyteczny, już poand rok drapak jest w domu - a hamak nadal straszy - bo się rusza 8O Co do sizalu - zaproś Otiska - on nauczy każdego kotecka, bo on uwielbia drapać sizal :lol: a tak poważnie - weź trochę pyłu z kuwety i wetrzyj w słupki - podobno pomaga...

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości