Rude jest piękne ....♥♥♥♥ cz.37

[mir.ka]

Bez recepty, jest bezpieczna, bo nadmiar się wysiusia, jakby co. Na raz 5-6 tabletek. Nie wolno przedawkować tych rozpuszczalnych w tłuszczach, czyli A D E i K.

To tak jednorazowo taką dawkę czy przez jakiś czas?

[madrugada]

Oprócz rudych to i mnie dopadło, ale nie żadne przeziębienie czy tym podobne, ale odezwał się mój ubity dawno temu kręgosłup lędźwiowy. Nie wiem jak to się stało ale w środę wieczorem jak brałam prysznic przy schylaniu łupnęło mnie w kręgosłupie Nie wiem czy to nie był efekt , że za dużo leżałam, bo przez 4 dni przeczytałam 3 książki leżąc na kanapie z kotem na brzuchu, który mnie z nią wciskał W każdym razie chodzę połamana, najgorzej z ubieraniem bo nie mogę się schylać No nic, nie ma co się przejmować, kiedyś przejdzie.

Polecam plastry rozgrzewające, szybko przynoszą ulgę.
Zdrowia Wam wszystkim życzę.

[ewar]

Bez recepty, jest bezpieczna, bo nadmiar się wysiusia, jakby co. Na raz 5-6 tabletek. Nie wolno przedawkować tych rozpuszczalnych w tłuszczach, czyli A D E i K.

To tak jednorazowo taką dawkę czy przez jakiś czas?

Przez jakiś czas. Powinno szybko pomóc.

[jolabuk5]

Tak, wit. B1jest wskazana, potwierdzam!

[mir.ka]

Oprócz rudych to i mnie dopadło, ale nie żadne przeziębienie czy tym podobne, ale odezwał się mój ubity dawno temu kręgosłup lędźwiowy. Nie wiem jak to się stało ale w środę wieczorem jak brałam prysznic przy schylaniu łupnęło mnie w kręgosłupie Nie wiem czy to nie był efekt , że za dużo leżałam, bo przez 4 dni przeczytałam 3 książki leżąc na kanapie z kotem na brzuchu, który mnie z nią wciskał W każdym razie chodzę połamana, najgorzej z ubieraniem bo nie mogę się schylać No nic, nie ma co się przejmować, kiedyś przejdzie.

Polecam plastry rozgrzewające, szybko przynoszą ulgę.
Zdrowia Wam wszystkim życzę.

Rozgrzewające to mam tylko pluszaki, które zostały mi po maluchach, ale jakoś nie chciało mi się szukać bo powoli przechodzi.

[mir.ka]

Bez recepty, jest bezpieczna, bo nadmiar się wysiusia, jakby co. Na raz 5-6 tabletek. Nie wolno przedawkować tych rozpuszczalnych w tłuszczach, czyli A D E i K.

To tak jednorazowo taką dawkę czy przez jakiś czas?

Przez jakiś czas. Powinno szybko pomóc.

Chyba nabędę jak będę w poblizu apteki

[mir.ka]

Na razie udaje mi się oszukiwać Tofika z antybiotykiem, który dostaje zawinięty w mięso, choć muszę pilnować, bo czasami przelatuje mu przez ząbki i trzeba ponownie wciskać to co zostało wyplute. Na mięso w tym czasie przychodzi też Elenka, dostają razem, choć ona oczywiście bez nadzienia, ale jak dokładam po małym kawału jednemu i drugiemu to Tofik jest mniej podejrzliwy.
Z Rudzią nie ma problemu, sama czeka na pastę i ładnie zlizuje wszystko , syropek na stawy też pije.

[mir.ka]

To już 3 lata

[madrugada]

To już 3 lata

Piękny piesek.
Lata mijają, ból wciąż jest z nami

[Gosiagosia]

To już 3 lata

[jolabuk5]

To już 3 lata

Czas mija, pamięć zostaje...

[Nul]

To już 3 lata

Kochany piesio…

[mir.ka]

Dziękuję Wam za miłe słowa i pamięć o Dżekusiu [*]

[mir.ka]

Wczoraj wieczorem Tofik zjadł resztę mięsa w którym podawałam mu antybiotyk i kombinowałam co zrobić dzisiaj rano. Ponieważ widziałam ,że Rudzia bez problemu zjada pastę z tabletką to zaryzykowałam , też pokruszyłam tak jak jej i wymieszałam z jedzeniem. Ten antybiotyk jest chyba bez smaku, bo kocur wszystko zjadł bez problemu. Uff
myślałam ,że dzisiaj pojadę do weta z następnym kotem bo Daisy wczoraj 3 razy wymiotowała , obawiałam się , że ją też boli gardło ale chyba raczej się znowu zakłaczyła, bo dzisiaj już spokój i ładnie je, bez zwrotek.

[jolabuk5]

Kochane kotki! Jak ładnie jedzą antybiotyk!
Daisy, nie strasz Dużej!