No i się porobiło
Małe były umówiona na poniedziałek na drugie szczepienie, ale Tynek zaczął wczoraj kichać, a dzisiaj zauważyłam ,ze ma cały zasmarkany nosek

Oczywiście do weta i okazało się ,ze ma początki zapalenia górnych dróg oddechowych , podwyzszoną lekko temperaturę. Dostał unidox na tydzień i niestety ani on ani pozostałe nie mogą być szczepione, dopiero tydzień po zakończeniu antybiotyku czyli za co najmniej 2 tygodnie
Być może przyczyniłam się do tego ja, a raczej choroba Rudzi, bo małe biegały po domu i choć nie miały bezpośredniego kontaktu z nią, ale jednak wirusy mogły być w powietrzu
Jej już przeszło, ale jednak wolałabym całkiem, a nie na inne koty
