klaudiafj pisze:No tak

Teraz jest sporo terenów gdzie można robić ognisko czy grilla, ale zazwyczaj przesiaduje tam najgorsze towarzystwo

Ale jakby poszukać dobrze..Nie wiem, nie próbowaliśmy, na szczęście miejsc mamy dość na ogniska.
Chociaż pamiętam, wiele lat temu spotkaliśmy się ze znajomymi, żadne z nas nie miało miejsca na ognisko, oni blokowi, my tylko ewentualnie grill, a to nie to samo. Więc sobie pojechaliśmy gdzieś nad jakąś wodę, znaleźliśmy fajne miejsce, i się bierzemy za produkcję. A tu nagle zjawia się jakaś babka, i mówi, że to prywatny teren, i mamy jej zapłacić

No cóż, złożyliśmy się na jakąś tam nieiwelką w sumie kwotę, i i niech ma. Czy było jej, czy nie, pal licho, przeciez sie wykłócać nie będziemy, a miejsce fajne, i sobie posiedzieliśmy całkiem przyjemnie. Możnai tak.

Ale zawsze, jak idziemy w góry, to po dojściu do schroniska rozpalamy ognisko, to już tradycja.
