Maciuś i Tosiu moje dwa Skarby :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 12, 2013 18:32 Re: Maciuś i Tosiu moje dwa Skarby :)

wymioty były przed zmianą dlatego wet stwierdził, że trza podać coś na nietolerancje pokarmową, a nie na alergia jak dotychczas i zobaczyć co bedzie, no więc sc jemy od wczoraj i nie wymiotujemy.... na razie
Obrazek Obrazek

Edyszka

 
Posty: 3551
Od: Pt lut 13, 2009 15:32
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob paź 12, 2013 18:39 Re: Maciuś i Tosiu moje dwa Skarby :)

I szczerze powiem, że wciąż nie wiem na czym stoje, jak stwierdził wet to szukanie, bo on może być wrażliwy na jakiś rodzaj białka, albo na jeden ze składników karm, albo, albo, albo... wiem już na 100% że wołowina, drób i mleko jest absolutnie wykluczone....
Obrazek Obrazek

Edyszka

 
Posty: 3551
Od: Pt lut 13, 2009 15:32
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob paź 12, 2013 18:40 Re: Maciuś i Tosiu moje dwa Skarby :)

a,rzeczywiście :oops: musiałam się cofnąć jeszcze raz doczytać :oops:
Kurka,a mozna jakies testy zrobić ?
Nie spotkałam się jeszcze z takim czymś
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Sob paź 12, 2013 18:45 Re: Maciuś i Tosiu moje dwa Skarby :)

Nie, tzn. one na pewno są możliwe do wykonania, ale się ich kotom nie robi, nie wiem czy to kwestia ceny, braku laboratoriów, kadry, Jak umierala moja Żabka na nerki, to też nic nie można było zrobić, ludzi się dializuje, ale koty, psy???
Obrazek Obrazek

Edyszka

 
Posty: 3551
Od: Pt lut 13, 2009 15:32
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob paź 12, 2013 18:46 Re: Maciuś i Tosiu moje dwa Skarby :)

trochę na zasadzie, po co? tyle ich jest na świecie ( znaczy psów i kotów)
Obrazek Obrazek

Edyszka

 
Posty: 3551
Od: Pt lut 13, 2009 15:32
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob paź 12, 2013 18:50 Re: Maciuś i Tosiu moje dwa Skarby :)

właśnie mi to ostatnie wyjęłaś,albo takie stwierdzenia ,bo "przecież to tylko kot czy pies" doprowadzają mnie do białości :evil:
I nieraz jakie młode koty przez to umierają :( :evil:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Sob paź 12, 2013 19:04 Re: Maciuś i Tosiu moje dwa Skarby :)

No właśnie, zapora jest też cena zakup sprzętu do lecznicy, wiadomo, że się zwróci, można wziąć kredyt, ale koszt badań może być zaporowy, bo nie każdy może sobie pozwolić na wydanie kilku tysięcy na Pupila, jako częsty gość lecznicy słyszałam rozmowe w stylu kosztuje to.... decyduje się Pan/ Pani??? Moj wet daje zniżki, rozkłada na raty stałym klientom, ale nie czarujmy się przy jakiś poważnych operacjach albo przewlekłych chorobach, koszt jest znaczny, a nikt tego nie zrefunduje... pojawiła się już możliwość ubezpieczenia prywatnie zwierzaka, ale jak to kiedyś sprawdzałam, to Maciuś nie spełniał wymogów, żeby mu to wykupić( u nas to dopiero raczkuje i nawet agenci ubezpieczeniowi nie traktują tego do końca poważnie) Chyba że kot, pies jest jakimś mega championem, wtedy ubezpieczają go, ale jako rzecz wartościową która uległa uszkodzeniu i trafiła do weta, jak do.... warsztatu
Obrazek Obrazek

Edyszka

 
Posty: 3551
Od: Pt lut 13, 2009 15:32
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob paź 12, 2013 19:26 Re: Maciuś i Tosiu moje dwa Skarby :)

No tak,koszty sa spore nieraz,zabójcze,ale jakbym wiedziała,że na pewno taki zabieg czy badanie pomoże zwierzakowi,zwierzak nie będzie się męczył,dałabym tyle,nawet kosztem kredytu
Biorąc zwierzaka,mam świadomość,ze różnie może być i wiem,że muszę i temu sprostać.Tak jak z dzieckiem,tez jak jest przewlekle chore,idą koszty
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Sob paź 12, 2013 19:34 Re: Maciuś i Tosiu moje dwa Skarby :)

Oczywiście, ale w życiu bywa tak, że dziecka też nie masz za co ratować.... a z tą pewnością to dobrze wiesz, że nigdy jej nie ma, żaden lekarz przy zdrowych zmysłach Ci nie powie, że operacja się uda i zwierzak dożyje starości, wiem jakie to uczucie, bo pożyczałam koleżance, na operację suczki, suczka zmarła ona kredyt w banku spłacała 2 lata. Zrobiłybyśmy to samo jeszcze raz, ale ciężko było, dosłownie i w przenośni...
Ale zmieniając temat na przyjemniejszy: Maciuś ma w poniedziałek umowne urodziny skończy 6 lat, a ja nie mam pomysłu na prezent...
Obrazek Obrazek

Edyszka

 
Posty: 3551
Od: Pt lut 13, 2009 15:32
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob paź 12, 2013 19:38 Re: Maciuś i Tosiu moje dwa Skarby :)

tak,ale miała świadomość,ze dla tej suczki zrobiła wszystko co mogła,nie biła sie z myślami potem,że a nuz była szansa dla suczki a nie zdecydowała się.
trzymajmy kciuki zatem,żebyśmy nigdy takich sytuacji nie miały :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Hmm,może żarełko jakie najbardziej lubi?albo zabawkę?
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Sob paź 12, 2013 19:44 Re: Maciuś i Tosiu moje dwa Skarby :)

:ok: Tak i to mocno. Żarełko odpada,on uwielbia kabanoski kocie, ale może jeść tylko swoją karmę, zabawka, tak, ale on się bawi nimi minutę, może kupię mu wędkę, kiedyś lubił się tym bawić...albo takiego jęczącego kurczaka :ryk: uwielbiał drób, a nie może jeść to dostanie wyrób drobiopodobny :ryk:
Obrazek Obrazek

Edyszka

 
Posty: 3551
Od: Pt lut 13, 2009 15:32
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob paź 12, 2013 19:47 Re: Maciuś i Tosiu moje dwa Skarby :)

Ooo,takie dyndające zabawki są dobreee :ryk:
Nie zapomnę Miśki ,jak kiedyś dostała od kogos taką
Myślałam,ze się z niej posce :ryk:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Sob paź 12, 2013 19:52 Re: Maciuś i Tosiu moje dwa Skarby :)

No to załatwione, w poniedziałek po pracy do zoologicznego :)
Obrazek Obrazek

Edyszka

 
Posty: 3551
Od: Pt lut 13, 2009 15:32
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob paź 12, 2013 21:18 Re: Maciuś i Tosiu moje dwa Skarby :)

Edyszka pisze:No właśnie, zapora jest też cena zakup sprzętu do lecznicy, wiadomo, że się zwróci, można wziąć kredyt, ale koszt badań może być zaporowy, bo nie każdy może sobie pozwolić na wydanie kilku tysięcy na Pupila, jako częsty gość lecznicy słyszałam rozmowe w stylu kosztuje to.... decyduje się Pan/ Pani??? Moj wet daje zniżki, rozkłada na raty stałym klientom, ale nie czarujmy się przy jakiś poważnych operacjach albo przewlekłych chorobach, koszt jest znaczny, a nikt tego nie zrefunduje... pojawiła się już możliwość ubezpieczenia prywatnie zwierzaka, ale jak to kiedyś sprawdzałam, to Maciuś nie spełniał wymogów, żeby mu to wykupić( u nas to dopiero raczkuje i nawet agenci ubezpieczeniowi nie traktują tego do końca poważnie) Chyba że kot, pies jest jakimś mega championem, wtedy ubezpieczają go, ale jako rzecz wartościową która uległa uszkodzeniu i trafiła do weta, jak do.... warsztatu



ubezpieczenie nie wychodzi drogo, ale ubezpieczaja tylko do 8 lat życia
a ubezpieczenia nie sa popularne bo ludzie nie sa chetni ich kupować, wiem o tym
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76071
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob paź 12, 2013 21:22 Re: Maciuś i Tosiu moje dwa Skarby :)

psze pani Mirko,jak masz pani fajoski baneiros :piwa:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 356 gości