Ze zdrowiem rudych tak sobie. Duży czyli Dyziek był cewnikowany i dostaje preparaty zakwaszające. Właśnie muszę mu kolejny raz zbadać mocz.
A młody czyli Gapcio chyba się doczeka czyszczenia paszczy. Gapcio jest panikarzem i mycie zębów albo miętowy żel antybakteryjny odpada całkowicie. Alija, z tego zestawu, który stosujesz, polecasz coś neutralnego lub dobrego w smaku, co wystarczy tylko wrzucić na ząb bez rozprowadzania palcem po całej paszczy?
Teraz w panice czekam na remont, który obejmuje wymianę CO w całym budynku, a do mnie dotrze w piątek i potrwa 4 dni. Kombinuję, gdzie schować koty, bo jeden gotowy korzystać z otwartych drzwi, a drugi zejdzie na zawał
