Jak go czasem przywiązuję do prętów,żeby nie dostać oczopląsu od pilnowania, to drze ryja tak, że sie ludzie oglądają gdzie kota mordują
W tym roku już MUSZĘ załozyć moskitierę bo tak się nie da na dłuższą metę
Moderator: Estraven
sunshine pisze:Po tym jak straciłam Ewarysta, gdy kocur wyczaił niesprawny lufcik, mam zabezpieczony balkon. Koty go bardzo lubią. Elza po siatce wspina się na samą górę. HSB kupił jakąś mocną siatkę, porobił jakieś haki i teraz mam pewność, że kotom nic nie grozi. Okna mamy uchylne, ale w najbliższym czasie jedziemy po ograniczniki do Ikei. Tylko chciałabym coś wymyślić, żeby kicie miały zabawki na balkonie. Drapak pod wpływem deszczu rozmięknie i szybko się zniszczy.

AYO pisze:Fajnie masz![]()
Mam już obczajoną taką moskitierę metalową, która się montuje do okien. Balkonu nie mam, tylko takie czortwico i nie ma sensu kombinować dla kawałka przestrzeni, na której kot sie mieści tylko bokiem.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], Meteorolog1 i 6 gości