

Moderator: Estraven
Afra666 pisze:Ja Borubarowi dzwoneczek zdjęłamA z tym polowaniem, to chyba dobrze
Od razu przypomina mi się kot koleżanki który upolował królika (ee zająca) który był wielkości kota i jeszcze przytargał go do domu. Z resztą jej kot przynosi do domu różne dziwne rzeczy.. Raz jej mamie do łóżka przyniósł pół wiewiórki..
magdaradek pisze:Afra666 pisze:Ja Borubarowi dzwoneczek zdjęłamA z tym polowaniem, to chyba dobrze
Od razu przypomina mi się kot koleżanki który upolował królika (ee zająca) który był wielkości kota i jeszcze przytargał go do domu. Z resztą jej kot przynosi do domu różne dziwne rzeczy.. Raz jej mamie do łóżka przyniósł pół wiewiórki..
to już prawdziwy hardcore z tego kota
magdaradek pisze:czytałam, że zakładanie obróżek z dwoneczkiem jest torturą dla uszu kota, a ponadto nie może on na nic zapolować, bo dzwonek go demaskuje
Afra666 pisze:....... A z tym polowaniem, to chyba dobrzeOd razu przypomina mi się kot koleżanki który upolował królika (ee zająca) który był wielkości kota i jeszcze przytargał go do domu. Z resztą jej kot przynosi do domu różne dziwne rzeczy.. Raz jej mamie do łóżka przyniósł pół wiewiórki..
Conchita pisze:Musisz wykupić ubezpieczenie od kocich strat
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 575 gości