Moje szczęściA w kolorze nieba. DOKOCIŁAM SIĘ!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 28, 2011 18:29 Re: Moje szczęście w kolorze nieba. MiniFotoStory s. 54

Morganowi kupilam stynki, nawet nie chcial ruszyc.
Ciastusiu i Haskellku [*]

Discordia

Avatar użytkownika
 
Posty: 11533
Od: Nie sie 12, 2007 12:34
Lokalizacja: Wabern/Szwajcaria

Post » Sob maja 28, 2011 18:33 Re: Moje szczęście w kolorze nieba. MiniFotoStory s. 54

Murziłka też nie.
Tygrynio zjadł raz-dwa.

A zapachy z kuwety po tym... :oops:
03.07.2010 ['] Prezes. Kocham Cię.
26.11.2020 ['] Murziłka
12.05.2022 ['] Tiger
22.03.2024 ['] NW SP Dongalas Glitne DSM


Dom bez kota jest jak człowiek bez duszy... Nie ma w nim życia.

Prawdziwa miłość nie potrzebuje słów. Albo milczy. Albo MRUCZY!

wistra

 
Posty: 9377
Od: Nie paź 08, 2006 17:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob maja 28, 2011 18:42 Re: Moje szczęście w kolorze nieba. MiniFotoStory s. 54

Tą stynkę (w każdym razie coś podobnego) zakupiłam kiedyś... Moje pogardziły... Bezdomniaczki spod bloku też nie były zbyt zainteresowane... :roll:

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5913
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Sob maja 28, 2011 19:43 Re: Moje szczęście w kolorze nieba. MiniFotoStory s. 54

Spróbuj z krewetkami mrożonymi. Są dostępne w tesco po 100 gram. Jakieś 7-8 zł za małe opakowanie.
Są gotowane, wystarczy rozmrozić ;-)
Zapraszamy! Nowa strona!
Obrazek

Roulett

 
Posty: 1881
Od: Sob paź 17, 2009 15:08

Post » Sob maja 28, 2011 21:06 Re: Moje szczęście w kolorze nieba. MiniFotoStory s. 54

Roulett pisze:Spróbuj z krewetkami mrożonymi. Są dostępne w tesco po 100 gram. Jakieś 7-8 zł za małe opakowanie.
Są gotowane, wystarczy rozmrozić ;-)
A jak one sa gotowane, to aby nie w solonej wodzie?
Ciastusiu i Haskellku [*]

Discordia

Avatar użytkownika
 
Posty: 11533
Od: Nie sie 12, 2007 12:34
Lokalizacja: Wabern/Szwajcaria

Post » Sob maja 28, 2011 21:10 Re: Moje szczęście w kolorze nieba. MiniFotoStory s. 54

Nie wiem, ja wolę mojemu gotowanych nie dawać. Poza tym drogie te z Tesco :wink:
Albo surowe przemrożone, albo suszone.
03.07.2010 ['] Prezes. Kocham Cię.
26.11.2020 ['] Murziłka
12.05.2022 ['] Tiger
22.03.2024 ['] NW SP Dongalas Glitne DSM


Dom bez kota jest jak człowiek bez duszy... Nie ma w nim życia.

Prawdziwa miłość nie potrzebuje słów. Albo milczy. Albo MRUCZY!

wistra

 
Posty: 9377
Od: Nie paź 08, 2006 17:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob maja 28, 2011 23:42 Re: Moje szczęście w kolorze nieba. MiniFotoStory s. 54

Discordia Nie. Próbowałam, nie ma soli. Patrzyłam też na skład.

Wistra, ale każda krewetka ZAMROŻONA jest gotowana (w sumie na żywca), w sumie przeparzona, bo nie można tego gotowaniem nazwać. Nawet niedawno w TV widziałam jak to to się robi. Od razu po połowie są parzone w wrzątku i po przeparzeniu pakowane. A potem zamrażane.

Drogie w tesco? Wierzaj mi, są tanie 8)
Zapraszamy! Nowa strona!
Obrazek

Roulett

 
Posty: 1881
Od: Sob paź 17, 2009 15:08

Post » Sob maja 28, 2011 23:46 Re: Moje szczęście w kolorze nieba. MiniFotoStory s. 54

Roulett, nie każde, bo jak kupię zwykłe i je zamrożę, to nie będą gotowane 8)
Susz jest tańszy, u nas koło 5zł kosztuje :lol:

No nic, wezmę chyba młodemu je w poniedziałek. I rybki też.
Mama mnie prześwięci :mrgreen:
03.07.2010 ['] Prezes. Kocham Cię.
26.11.2020 ['] Murziłka
12.05.2022 ['] Tiger
22.03.2024 ['] NW SP Dongalas Glitne DSM


Dom bez kota jest jak człowiek bez duszy... Nie ma w nim życia.

Prawdziwa miłość nie potrzebuje słów. Albo milczy. Albo MRUCZY!

wistra

 
Posty: 9377
Od: Nie paź 08, 2006 17:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob maja 28, 2011 23:54 Re: Moje szczęście w kolorze nieba. MiniFotoStory s. 54

Jeśli kupisz świeże to oczywista, że nie będą gotowane. Ja mówiłam o tych powszechnie spotykanych, mrożonych w paczkach. ;)

Paczka 100g u mnie w tesco kosztuje jakieś 6.99
Więc to jest mało. A kosztowały jakieś 10 zł...
Zapraszamy! Nowa strona!
Obrazek

Roulett

 
Posty: 1881
Od: Sob paź 17, 2009 15:08

Post » Nie maja 29, 2011 13:51 Re: Moje szczęście w kolorze nieba. MiniFotoStory s. 54

Dzięki za linki i info ! :D

Manu

 
Posty: 533
Od: Czw sie 19, 2004 23:00

Post » Śro cze 01, 2011 20:59 Re: Moje szczęście w kolorze nieba. MiniFotoStory s. 54

Ja kiedyś Kropeczce kupowałam takie suszone rybki (wielkości gupików). Chętnie zjadała, ale ogonki i łepki nie smakowały :cry: , i znajdowałam je w różnych dziwnych miejscach.
Więc zniechęciłam się do kupowania tego przysmaku :wink:
A nowe zdjęcia Tygrysia jak zwykle niezwykle cudne. :1luvu:

szafir

 
Posty: 168
Od: Pt lip 29, 2005 22:44

Post » Śro cze 01, 2011 21:03 Re: Moje szczęście w kolorze nieba. MiniFotoStory s. 54

03.07.2010 ['] Prezes. Kocham Cię.
26.11.2020 ['] Murziłka
12.05.2022 ['] Tiger
22.03.2024 ['] NW SP Dongalas Glitne DSM


Dom bez kota jest jak człowiek bez duszy... Nie ma w nim życia.

Prawdziwa miłość nie potrzebuje słów. Albo milczy. Albo MRUCZY!

wistra

 
Posty: 9377
Od: Nie paź 08, 2006 17:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw cze 02, 2011 8:01 Re: Moje szczęście w kolorze nieba. MiniFotoStory s. 54

Ostatnie zdjecie jest rewelacyjne :ryk: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Ale Ci zazdroszczę woliery dla kotów....

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5913
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Czw cze 02, 2011 10:57 Re: Moje szczęście w kolorze nieba. MiniFotoStory s. 54

Dawno mnie tu nie było i proszę jaką Tygrysio ma piękną wolierę. :1luvu:
Obrazek

ana_p

 
Posty: 224
Od: Pt lip 30, 2010 11:55
Lokalizacja: zach.pomorskie ... nad pięknym jeziorem ...

Post » Czw cze 02, 2011 11:55 Re: Moje szczęście w kolorze nieba. MiniFotoStory s. 54

No mnie ta woliera ściągnęła do tego wątku 8)

Jak ja się nie mogę doczekać swojej... :o Będzie przylegać do południowej ściany domu, duża ale i niestety musi być solidna (psioodporna). Tylko musi się najpierw wybudować sam dom... :roll:

Manu

 
Posty: 533
Od: Czw sie 19, 2004 23:00

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, zuza i 102 gości