Mini zoo po Irlandzku :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 25, 2013 13:00 Re: Zara i pan Jinx po Irlandzku

Cudne chłopaki :D :ok:

Monty do zeżarcia cały, calutki ... :1luvu: :D
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Czw kwi 25, 2013 13:07 Re: Zara i pan Jinx po Irlandzku

prosze jest Twoj :))))
wyslac kurierem czy sama odbierzesz? :ryk:

wyglada moze i slodko...ale w obyciu juz taki slodki nie jest... :roll: ale...dzieki :)
Obrazek

Gingger

 
Posty: 1363
Od: Śro maja 19, 2010 21:12
Lokalizacja: Cork Ireland

Post » Czw kwi 25, 2013 13:24 Re: Zara i pan Jinx po Irlandzku

Gingger pisze:prosze jest Twoj :))))
wyslac kurierem czy sama odbierzesz? :ryk:

wyglada moze i slodko...ale w obyciu juz taki slodki nie jest... :roll: ale...dzieki :)

A czemu nie jest? Jakie sprawia kłopoty?

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Czw kwi 25, 2013 13:32 Re: Mini zoo po Irlandzku :)

szkoda w sumie gadac...
nie zalatwia sie na spacerach. tylko na tarasie i w domu!
nie ma dla niego znaczenia o jakiej porze pojdzie na spacer, jak czesto i na jak dlugo.

nie i juz!

poza tym nie je suchego.no nie i juz.nie wazne jak dlugo nie jadl. musze mu namoczyc troche.
gotuje mu kasze itp.z miesem i warzywami.z wmieszanym suchym.ale musi byc chociaz troch namoczony wczesniej.

chyba sika zlosliwie.jak cos nabroi i wysylam go na poslanie to zaraz mam nasikane w kacie.
maty olewa.tzn czasem uzyje...

no od paru dni sciaga ciuchy z polek, sika na nie i spi na polce 8O

wyjada kupale z kuwety 8O
gryzie wszelkiego rodzaju kable.

ah z kocim suchym nie ma problemow...je az mu sie uszy trzesa.swojego nie i juz.


od wczoraj tez nie chce spac w swoim poslaniu.no nie i juz! nie ma sily aby go tam wsadzic nawet.

mam wrazenie, ze Olivia ma z tym cos wspolnego.
wczesniej Monty spal tam z Jinxem bez problemu..


tz raz pozwolil Montiemu sie zdrzemnac na naszym lozku.ale po 1razie tak by my odbilo?!

:(
nie mam juz sily.
zwlascza te siuski i kupale po mieszkaniu.nie nadarzam prac mopa!
malo tego, zeby bylo w 1 miejscu. Monty jak robi kupe to spaceruje wiec mam kupe po calym przedpokoju rozniesiona!
dywany juz pochowalam bo mam dosyc prania ich...
Obrazek

Gingger

 
Posty: 1363
Od: Śro maja 19, 2010 21:12
Lokalizacja: Cork Ireland

Post » Czw kwi 25, 2013 18:30 Re: Mini zoo po Irlandzku :)

No, no... to rzeczywiście jest problem. A ja myślałam, że psa to można wszystkiego nauczyć. Tak zresztą mówią przeciwnicy kotów - że kota niczego nie nauczysz, a psa wszystkiego. Ale z tym zjadaniem kup to może z kimś pogadaj, kiedyś oglądałam program o psach i tam powiedzieli, że jak pies tak robi, to czegoś mu brakuje, ale nie pamiętam, czego...
No ale i tak jest uroczy.... :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Pt kwi 26, 2013 0:45 Re: Mini zoo po Irlandzku :)

dostaje wszystko co potrzebuje....to chyba jakis dziwny zwyczaj jego 8O
caly dziwak jest hhehehe

jakos z kotami nie mam problemow :)
oprocz uciekiniera :ok:
Obrazek

Gingger

 
Posty: 1363
Od: Śro maja 19, 2010 21:12
Lokalizacja: Cork Ireland

Post » Pt kwi 26, 2013 3:18 Re: Mini zoo po Irlandzku :)

Jakoś na dniach ma być w Dublinie psi behawiorysta. Nie pamiętam nazwiska, ale ma swoje programy na Animal Planet. Można się umówić w nim na spotkanie. Z tego co słyszałam to koszt spotkania 40 euro.
Jeśli ktoś mówi, że nie lubi kotów to znaczy, że nie spotkał jeszcze tego właściwego.
Kicuś 04.1997 - 22.10.2010..........Troczuś 2004 - 14.02.2019...............Myszka.................... Mirmił.................GRysiu
Trzy zdjęcia kotów to za dużo.
Obrazek

Irlandzka Myszka

 
Posty: 1546
Od: Nie sie 15, 2010 16:49
Lokalizacja: Cork, Irlandia

Post » Sob kwi 27, 2013 12:38 Re: Mini zoo po Irlandzku :)

Ceasar cos tam na M?
a dowiesz sie kiedy? pls i gdzie!
Obrazek

Gingger

 
Posty: 1363
Od: Śro maja 19, 2010 21:12
Lokalizacja: Cork Ireland

Post » Sob kwi 27, 2013 12:48 Re: Mini zoo po Irlandzku :)

Jak to Cesar Millan to zazdroszczę :) Oglądałam jego programy i jakoś do mnie przemawiały jego racje, choć na psach nie znam się zupełnie. I jeśli robił to, co było pokazane w programach i psy się tak zmieniały, to jest super gość :) Chociaż słyszałam, że nie każdy się z jego sposobami zgadza.

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Sob kwi 27, 2013 17:12 Re: Mini zoo po Irlandzku :)

Tak o tego gościa chodzi. Zapytam się znajomej, która mi o tym mówiła, może będzie znała szczegóły.
Jeśli ktoś mówi, że nie lubi kotów to znaczy, że nie spotkał jeszcze tego właściwego.
Kicuś 04.1997 - 22.10.2010..........Troczuś 2004 - 14.02.2019...............Myszka.................... Mirmił.................GRysiu
Trzy zdjęcia kotów to za dużo.
Obrazek

Irlandzka Myszka

 
Posty: 1546
Od: Nie sie 15, 2010 16:49
Lokalizacja: Cork, Irlandia

Post » Nie kwi 28, 2013 20:38 Re: Mini zoo po Irlandzku :)

koniecznie!
Obrazek

Gingger

 
Posty: 1363
Od: Śro maja 19, 2010 21:12
Lokalizacja: Cork Ireland

Post » Pon kwi 29, 2013 11:24 Re: Mini zoo po Irlandzku :)

Okazało się, że byłam ogniwem w irlandzkim głuchym telefonie :D Sorki Ginger - Cesar Millan był w Dublinie w zeszłym roku. Ale nie masz czego żałować bo spotkania z nim to były farsy. Na każdego zainteresowanego poświęcał może 1 minutę.
Moja znajoma skontaktowała się z psim behawiorystą z Cork. Jeżeli jesteś zainteresowana pomocą to dam jej Twój nr telefonu.
Jeśli ktoś mówi, że nie lubi kotów to znaczy, że nie spotkał jeszcze tego właściwego.
Kicuś 04.1997 - 22.10.2010..........Troczuś 2004 - 14.02.2019...............Myszka.................... Mirmił.................GRysiu
Trzy zdjęcia kotów to za dużo.
Obrazek

Irlandzka Myszka

 
Posty: 1546
Od: Nie sie 15, 2010 16:49
Lokalizacja: Cork, Irlandia

Post » Wto kwi 30, 2013 0:24 Re: Mini zoo po Irlandzku :)

juz sama nie wiem :) to byl jednodniowy wybryk....z tym sciaganiem ciuchow i sikaniem na nie. z jakiegos powodu tez nie chcial spac w swoim poslaniu. wypralam mu koc i przestawilam poslanie i jest ok.
z zalatwianiem sie chyba nic nie poradza...

obawiam sie, ze przez kilkanascie lat wspolnego zycia bedziemy zbierali kupale i wycierali siuu :roll:

jak mamy wolne to nie ma z tym az takiego problemu.spacer co kilka godzin i da rade wychwycic moment.nie zawsze ale...


z tym, ze spacery nadal bez kupalowe.. 8O
Obrazek

Gingger

 
Posty: 1363
Od: Śro maja 19, 2010 21:12
Lokalizacja: Cork Ireland

Post » Wto kwi 30, 2013 7:15 Re: Mini zoo po Irlandzku :)

Myślę, że nad tym załatwianiem się można popracować. Warto zapytać behawiorystę. Przecież normalnie pieski da się wielu rzeczy wyuczyć, a toaleta to przecież podstawa... Może warto spróbować?

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Wto kwi 30, 2013 21:12 Re: Mini zoo po Irlandzku :)

no podobno....i tez mi sie tak wydawalo... 8O
Obrazek

Gingger

 
Posty: 1363
Od: Śro maja 19, 2010 21:12
Lokalizacja: Cork Ireland

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Marmotka i 38 gości