Futrzaste i kosmate - Blanka nie chce jeść. Martwię się :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 23, 2010 16:11 Re: Futrzaste i kosmate - problemy i zmartwienia :(

Nastepna nalogowa dworu wyrosla :-) Jak juz raz powachala trawke, bedzie zawsze chciala.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Nie maja 23, 2010 16:12 Re: Futrzaste i kosmate - problemy i zmartwienia :(

Eeeeeee mam ta trawkę w pudełku od Ciebie to jej wyhoduję 8)
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie maja 23, 2010 16:17 Re: Futrzaste i kosmate - problemy i zmartwienia :(

:ryk: Ja tez choduje i tylko Emil wcina. Lilly chya jest za mocno Lady... I Koci-miete w woniczce tez on tylko je.
Gowniara akurat rozklada sie na modem od internetu. Najpierw probowala lapac myszke na ekranie, potem swiatelka od modem i teraz spi. A w nocy mnie strasznie przestraszyla, bo po fieranie do sufitu sie wdala znowu i zaczela jeczec a tu okno otwarte. 8O Jeszcze do tej pory ja tam widze i stracha mam. Z nastepnej wyplaty musze koniecznie kupic te specjalne kratki do uchylonego okna, bo w lato bez otwartego spac to nie widze...

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pon maja 24, 2010 15:30 Re: Futrzaste i kosmate - problemy i zmartwienia :(

Siedzę w robocie i żadnej mordeczki do przytulenia :(

Blanusia śpi ze mną całe noce, a Mciek obsikał krzesło (siedzisko) w sypialni rodziców!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pon maja 24, 2010 15:55 Re: Futrzaste i kosmate - problemy i zmartwienia :(

Z jakiegos powodu, czy tylko tak od niechcacego?
U nas dzis jeszcze sa swieta i siedze w domu i sie poce, bo przyklejanie foli to taka sobie nie dobra robota. Nie wiem ile syfu mnie przez nastepne dni czeka, ale staram sie myslec pozytywnie.
Nie dlugo koniec miesiaca i masz odpowiedz, czy Cie zostawia tam?

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pon maja 24, 2010 19:32 Re: Futrzaste i kosmate - problemy i zmartwienia :(

Co do pracy to na razie zostaję na kolejny miesiąc umowy zlecenia.

Dziś wraz z koleżanką pobrałam wymaz z uszka Blanki i jutro zawożę do laboratorium. Trzeba sobie radzić jakoś. Kumpela zasponsorowała księżniczce to badanie :oops:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pon maja 24, 2010 20:31 Re: Futrzaste i kosmate - problemy i zmartwienia :(

Jednak dobrzy przyjaciele nie rosna na drzewach. Ciesze sie, ze tak jeszcze masz.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pon maja 24, 2010 21:07 Re: Futrzaste i kosmate - problemy i zmartwienia :(

Dobrze, że Blance zbadają ten wymaz. Mój Liszek (który został u Rodziców) ma na łysym brzuchu grzyba + gronkowca :roll:
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon maja 24, 2010 21:11 Re: Futrzaste i kosmate - problemy i zmartwienia :(

villemo5 pisze:Co do pracy to na razie zostaję na kolejny miesiąc umowy zlecenia.

Dziś wraz z koleżanką pobrałam wymaz z uszka Blanki i jutro zawożę do laboratorium. Trzeba sobie radzić jakoś. Kumpela zasponsorowała księżniczce to badanie :oops:

Ja tez sie ciesze, bo moze wreszcie sie wyjasni co jej dolega w to uszko. :ok: :ok:

A badanie kosztuje chyba 40 zeta Ty ile dalas?
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon maja 24, 2010 21:13 Re: Futrzaste i kosmate - problemy i zmartwienia :(

Jutro zawiozę materiał do labu i się dowiem ile zapłacę.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto maja 25, 2010 12:10 Re: Futrzaste i kosmate - problemy i zmartwienia :(

Materiał do badania oddany, może w piątek będzie jakiś wynik.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto maja 25, 2010 12:16 Re: Futrzaste i kosmate - problemy i zmartwienia :(

:ok: :ok: :ok: Za wymaz.

A ja sune dalej sprzatac 8O Kurzu sie nawdychalam wiecej niz potrzebuje...

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Wto maja 25, 2010 15:19 Re: Futrzaste i kosmate - problemy i zmartwienia :(

A my dziś mamy szefa na głowie!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto maja 25, 2010 16:09 Re: Futrzaste i kosmate - problemy i zmartwienia :(

Bedzie dobrze! Jak już beda wyniki wymazu (mam nadzieję, że od razu z antybiogramem) to będzie można skuteczniej leczyć i za to potrzymam :ok:

A co do sprzatania to sie pochwale, ze próbowałam troche balkon posprzatać po zimie, bo czeka nas pilne osiatkowywanie i w efekcie co chwile musialam przed deszczem do domu uciekac.
U nas na około pełno jeszcze kominów węglowych, do tego bardzo uczęszczana ulica (karetki na sygnale non stop - dojazd do stacji karetek i 2szpitali :evil: , Tiry i wyścigi motocyklistów :roll: ) więc sadzy i pyłu tyle, że koloru płytek nie widać :evil:
W sumie to nawet dobrze, ze padało, bo bym to wszystko miała w płucach :roll:
Aga zazdroszczę ci tych waszych zielonych terenów, wdec :wink: hhhhh.....

Pomimo całego życiowego syfu, który mnie otacza, staram się ostatnio wynajdywać same pozytywy, co by na główkę nie dostać i się okazuje, że można znaleźć :mrgreen:
Pobróbujcie w pracy, bo w końcu lepiej ja miec niż nie miec - tez pozytyw :mrgreen:
nawet gdyby to miała być duma z tego, ze się ma zgrabniejszy tyłek od szefa :mrgreen:

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

Post » Wto maja 25, 2010 17:46 Re: Futrzaste i kosmate - problemy i zmartwienia :(

koconek pisze:Pomimo całego życiowego syfu, który mnie otacza, staram się ostatnio wynajdywać same pozytywy, co by na główkę nie dostać i się okazuje, że można znaleźć :mrgreen:

Ja tez staram sie myslec pozytywnie, ale nie zawsze to mi wychodzi.

Macius je troszke?
A Blanusi uszko?
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 14 gości