Tequila tak sobie
Widać że ją coś boli po kroplówkach się troszkę ożywiła.
Ciut więcej je tylko dlaczego takie paskudztwa jak kite kat i whiskas rybne - wet kazał dawać jej to na co ma ochotę .....
Jutro rano jedziemy do weta - znowu 6 godzin nie moje ...
Nalusia Lalusia oki apetyt dopisuje humorek też
Mufasek grubasek oki
Psica ma lekką biegunkę .... -znowu roztopy znowu spod śniegu powyłaziły przebiśniegi czyli paskudne qoopy....Bleeeeeeeh gdzie się człowiek nie ruszy to pełno . Pies wącha paskudztwa a potem sensacje ....
Coraz bardziej się zastanawiam po co ja po niej sprzątam .......
ja niezbyt nie mam siły na nic Aktualne bazarki na Mafijkę :
viewtopic.php?f=20&t=123811viewtopic.php?f=20&t=123802viewtopic.php?f=20&t=123800viewtopic.php?f=20&t=123712Za Tequile mam do zapłacenia ponad 200 zł
W czwartek Mufasa do weta idzie tez trzeba będzie zapłacić ....
Psica badania kontrolne + te nieszczęsne hormony do zrobienia...