Wyrwany śmierci Meo szuka swojego miejsca na Ziemi!!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 24, 2007 11:44

Marcelibu pisze:
Dorota pisze:
Femka pisze:
Dorota pisze:
Femka pisze:Kot na pewno został podmieniony :!:


Obrazek


Hm...
A niby caly czas mialam go na oku :roll:



może to właśnie Ty zawiązałaś spisek z Gamoniem Obrazek


Mogla tez podmienic Marcelibu, bo kot byl w jej firmie.
Nawet byl jakis czas innym pomieszczeniu... :wink:

Maupa! :twisted: Cały czas siedziałaś ze mną u mnie w biurze. :D


Ale Ty wychodzilas kilka razy :twisted:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob lis 24, 2007 12:35

a Gamoń w dwóch osobach jakoś zamilkł więc chyba sprawa podmianki wydała się :wink: dziwna rzecz, że mam ochotę je ozłocić za tę tajemniczą zamianę :)

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 24, 2007 12:54

Tweety pisze:a Gamoń w dwóch osobach jakoś zamilkł więc chyba sprawa podmianki wydała się :wink: dziwna rzecz, że mam ochotę je ozłocić za tę tajemniczą zamianę :)



bardzo się niepokoję, że też mam takie skłonności
:D :D :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob lis 24, 2007 19:18

Ja kibicuje wyrywkowo i z daleka , ale bardzo sie ciesze, ze Meo
tak sie odmienil ! :)) fotki bardzo dobre.
piekny marmurek, zycze mu dobrego domku jak najszybciej
zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 25, 2007 7:59

Co u Pana Meo?
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie lis 25, 2007 10:01

Apetyt Meo nadal rośnie - wzrósł do 3 puszek Gourmeta dziennie. Rośnie tez mu apetyt na kwiaty, wiec jeden został juz dokumentnie zżarty i wyladował w ssypie. Śpi z nami w nocy, w głebokim poważaniu majac niezadowolenie tych psów które sie juz nie zmieściły na wyrku. Straszny pieszczoch rzecz jasna, nawet obiadu nie da zjeśc spokojnie bo barankuje albo.... próbuje wyżerać z talerza 8O

gamoń

 
Posty: 163
Od: Czw sie 16, 2007 17:08

Post » Nie lis 25, 2007 10:05

gamoń pisze:Apetyt Meo nadal rośnie - wzrósł do 3 puszek Gourmeta dziennie. Rośnie tez mu apetyt na kwiaty, wiec jeden został juz dokumentnie zżarty i wyladował w ssypie. Śpi z nami w nocy, w głebokim poważaniu majac niezadowolenie tych psów które sie juz nie zmieściły na wyrku. Straszny pieszczoch rzecz jasna, nawet obiadu nie da zjeśc spokojnie bo barankuje albo.... próbuje wyżerać z talerza 8O




jesooo, kocurek normalnieje :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie lis 25, 2007 10:20

Femka pisze:
gamoń pisze:Apetyt Meo nadal rośnie - wzrósł do 3 puszek Gourmeta dziennie. Rośnie tez mu apetyt na kwiaty, wiec jeden został juz dokumentnie zżarty i wyladował w ssypie. Śpi z nami w nocy, w głebokim poważaniu majac niezadowolenie tych psów które sie juz nie zmieściły na wyrku. Straszny pieszczoch rzecz jasna, nawet obiadu nie da zjeśc spokojnie bo barankuje albo.... próbuje wyżerać z talerza 8O


jesooo, kocurek normalnieje :D


:placz:
Pan Meo 8O

Naprawde normalnieje! :D
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie lis 25, 2007 10:35

to tym bardziej dom pilnie potrzebny

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 25, 2007 14:21

Patrzę na swoją Blanusię, podczytuję co Pana Meo...
I nie mogę wyjść z podziwu, jak te schroniskowe zwierzaki szybko załapują, co dobre ;)
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie lis 25, 2007 15:05

ajmk pisze:Patrzę na swoją Blanusię, podczytuję co Pana Meo...
I nie mogę wyjść z podziwu, jak te schroniskowe zwierzaki szybko załapują, co dobre ;)


Pan Meo schroniskowym kotem byl - chyba -
kilka dni. Moze dwa tygodnie? Nie wiem.

Wyglada na to, ze byl kochanym kotem Swojej Pani.
A Pani - prawdopodobnie w starszym wieku - dbala
tylko o psyche kota (nie wiem, jak to doprecyzowac),
a o cialo juz mniej.

Oj, nie potrafie w slowa ubrac mysli :(

I dlatego Pan Meo nie jest zastraszony,
nie ma kompleksow :wink: , ale cale futerkowe
cialko wymaga remontu.
Ostatnio edytowano Nie lis 25, 2007 15:19 przez Dorota, łącznie edytowano 1 raz
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie lis 25, 2007 15:08

Qrczę, jak fajnie czytać takie cudne wiadomości!!! :D :D :D :D :D

Kochany Pan Meo!! :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon lis 26, 2007 9:12

Jak minela nocka?
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon lis 26, 2007 20:39

U Meo wszystko okey.Apetycik jest. 07.12.-piątek jestesmy zapisani na kastracje na żytnią.
Musicie cioteczki w ten dzień byc z nami i trzymac kciuki

gamoń

 
Posty: 163
Od: Czw sie 16, 2007 17:08

Post » Pon lis 26, 2007 21:09

Będziemy trzymać mocno kciuki i słać dobre myśli :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 1392 gości