Zielonookie stado kotołaków;))) Pobojajmy się razem.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 30, 2008 7:02

...bry... Zielone Berety!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie mar 30, 2008 13:14

Ceść, Kotołki :) Czy wiecie, że jakiś bandzior ukradł nam wszystkim całą godzinę snu :?: :!: :!:
Pimpilołki

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 30, 2008 15:23

Cześć Kotołaczki! Czy wszyscy już się wygrzali na słoneczku?

Iskropka

 
Posty: 2651
Od: Pt lis 30, 2007 21:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 30, 2008 15:53

Dzień doberek Kotołki :wink:

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 30, 2008 17:20

brybry wszystkim :D

Aura skłania nas dzisiaj głównie do spania :oops: .

Mam pytanko. Jak wyczesywać kota, który w trakcie czesania zaczyna gryźć szczotkę i pewnie konsumować wyczesane włosy :? ? Gdzie sens i logika :? ?

Rzecz jasna chodzi o Mijkę :arrow: dziewczyna w pełni sił :D .
I gania Kirę :twisted: .

No i słyszeliśmy o tym przestawianiu zegarów :( . Ale ponoc będzie teraz więcej słoneczka, więc to nam rekompensuje tę stratę :P .

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Nie mar 30, 2008 17:33

MarciaMuuu pisze:
Mam pytanko. Jak wyczesywać kota, który w trakcie czesania zaczyna gryźć szczotkę i pewnie konsumować wyczesane włosy :? ? Gdzie sens i logika :? ?
- ja mam takiego burego zlośnika, tyle, że ona najpierw celuje w szczotkę, a kiedy to nie pomaga - w moją rękę :roll: Ale i tak jest postęp: trochę pogmeram szczotką w futerku - zapodam dropsika na zgodę, znowu pogmeram - dropsik... i jakoś leci.
Tosia wyczesana, a ja nadal dwuręczna ;)

U nas piękna pogoda - od kilku dni po raz pierwszy naprawdę wiosennie :P Wieczorkiem zamierzam powyłączać wszystko, otworzyć okno i słuchać kosów :wink: (mam nadzieję, że sąsiedzi nie postanowią w tym samym czasie otworzyć sezonu "ławeczkowego" pod blokiem :twisted: ).

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Nie mar 30, 2008 22:55

O rany Mijka szaleje! To dobrze chociaż z tą szczotką to chyba trochę nie tak jak być powinno. Musisz jej wytłumaczyć, że nawet największa chłopczyca ładniej wygląda z uczesanymi włosami! :)

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 31, 2008 6:48

Dzień doberek Kotołki :wink:

Czas przestawiony, ciekawe czy dałyście Dużym z tej okazji więcej pospać :roll: :wink:

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon mar 31, 2008 8:09

...bry... koty!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon mar 31, 2008 8:40

A nie dałoby się jakoś tej godzinki oddać?

Dzieńdobry kotełki! :)

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 31, 2008 9:13

brybry wszystkim :D

My jesteśmy dziwne koty - śpimy tak samo długo jak Duzi :oops: :oops: (a niektórzy to nawet dłużej - czyt. Rudy :oops: ). No to my też czujemy sie okradzeni z tej godziny :evil: . I ponoć ją oddadzą jesienią 8O .

Dorota - a czemu nas zredukowałaś do "kotów" :( ?

Kotołaki - już nie zielone berety :?




A w skrócie, co u nas oczami Dużej:
Mijka szaleje :twisted: :D
Kira sie opycha chrupkami :? :evil: :wink:
Rudy śpi dłużej nawet niz ja :oops: , jak wstałam, to przykryłam go kołderką, a on kimał dalej...jakieś 30 sekund, po czym usłyszał, że ide do łazienki i w napadzie leku przed samotnością począł dobijać się do łazienki, no to go wpusciłam....a za nim reszte stada.... - a ponoć koty chcodza własnymi ścieżkami.. jakoś te scieżki pokrywają się z moimi 8O .

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Pon mar 31, 2008 9:17

MarciaMuuu pisze: ponoć koty chcodza własnymi ścieżkami.. jakoś te scieżki pokrywają się z moimi 8O .



Nie, nie, nie to nie tak! To Ty weszłaś na ścieżkę kotów!

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 31, 2008 9:18

MarciaMuuu pisze:Dorota - a czemu nas zredukowałaś do "kotów" :( ?

Kotołaki - już nie zielone berety :?



Spoko.
Kot to brzmi dumnie :D
W niczym nie ustepuje Zielonym Beretom.
Raz tak, a raz inaczej - jakas zmiana musi byc :D
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon mar 31, 2008 10:33

Ceść, Kotołki :) My nie lubimy żadnych zmian, chyba że na lepsze. A wtedy też MUSIMY powybrzydzać, bo przecież bez zmian jest dobrze :)
Pimpilołki

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon mar 31, 2008 11:16

Cześć Zielonookie! Macie racje, Dużą trzeba pilnować w łazience i nie tylko!

Iskropka

 
Posty: 2651
Od: Pt lis 30, 2007 21:11
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, zuza i 108 gości