Syberyjczykopodobny... jestem TORIL, napewno facet:))

» Śro lut 20, 2008 19:09

Hej, Toril, wszystkim odpowiadasz, a my to co? Zachwycamy się, żeś taki pękny facet, żałujemy, że do nas nie trafiłeś a ty nic

. A przecież jesteśmy super laseczki :wink:

Szarotka w imieniu koleżanek, tzn. Okruszki, Myszki, Agatki i Marianny (no i oczywiście Magii)

» Śro lut 20, 2008 20:20

Miaaaauuuuuuu :?:

Inka

» Czw lut 21, 2008 5:31

DOBRY TORILKU I PANNY!
Obrazek

» Czw lut 21, 2008 7:45

DZień dobry Toril

Jak Ci noc minęła?
Ja próbuję sciągnać kwiatka... tylko muszę to robić tak, żeby duża nie widziała, bo się drze na mnie :twisted:

Romek

» Czw lut 21, 2008 8:51

...bry... T&Co.

» Czw lut 21, 2008 8:56

Miłego dnia, Torilku

» Czw lut 21, 2008 10:56

Ceść, Toril

. Podobno Twoja Duża mówi, że nie wolno Ci jeść czekolady. W takim razie jedz ją szybko

Inka buntownicza

» Czw lut 21, 2008 11:07

Inus,

chyba nie chcesz otruc Torilka, co?

Mru

» Czw lut 21, 2008 19:18

Witam

» Pt lut 22, 2008 7:34

...bry... Torilku!

Mru

» Pt lut 22, 2008 7:40

Dzień dobry Torilku

» Pt lut 22, 2008 10:39

Miiaaaaaau, Toril, czy Twoja Duża Cię nie zagłodziła?
Inka

» Pt lut 22, 2008 10:40

U nas dalsze postępy. :lol:

Toril pozwala się głaskać, czesać, woła mnie do pokoju na mizianki. A wczoraj mieliśmy kolację integracyjną. Siedziałam na podłodze, z jednej strony miałam Torila, z drugiej bliźniaczki. W miskach ukochane mięsko całej trójki. Koty nie wiedziały, czy mają na siebie prychać, czy jeść. Wybrały jedzenie :lol:

Wieczorkiem miałam gościa. Jak gość wychodził, to poprosił o pokazanie kocurka. Wchodzimy do pokoju, a mój zestresowany kot, wymęczony przez życie,bojący się ciągle jeszcze, leży na środku łóżka, brzuchem do góry, łapki rozłożone i ani drgnie. Popatrzył się na nas i zamiałczał. Gość mówi, że kot się pewnie boi. :lol:

Jasne i leży łapkami do góry,pewnie się poddaje :lol:

» Pt lut 22, 2008 10:42

MaryLux pisze:Miiaaaaaau, Toril, czy Twoja Duża Cię nie zagłodziła?
Inka

dzięki Inuś za troskę,Prawie zszedłem z głody.Popaprała jedzenie pastą na kłaki. Niech do swojego wciśnie, stale narzeka, że włosy fruwają. Pewnie sama łysieje. Toril

» Pt lut 22, 2008 10:45

tosiula pisze:
MaryLux pisze:Miiaaaaaau, Toril, czy Twoja Duża Cię nie zagłodziła?
Inka

dzięki Inuś za troskę,Prawie zszedłem z głody.Popaprała jedzenie pastą na kłaki. Niech do swojego wciśnie, stale narzeka, że włosy fruwają. Pewnie sama łysieje. Toril

To Twoja duża ma takie same pomysły jak moja :evil:

Ale ja nigdy nie jadłem karmy jak ją popaprała pastą i już się nauczyła

Za to teraz wpycha mi pastę prosto do gardła, jak tabletki, bleee... m.in. dlatego nie lubię czesania, bo robi to w tym samym czasie
romek

Syberyjczykopodobny... jestem TORIL, napewno facet:))

Kto przegląda forum