Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś - guz Leosia

[Dorota]

Dlaczego omamy? Moze duszek Was nawiedza? Przyjazny oczywiscie.

Dzieki.

Moze.
Naprawde nie wiem.

Kotus Bolus (dziewczyna) od poczatku swiata byl.
No zawsze byl.

Zadnych innych manifestacji.

[zuza]

Ja wierze w kocie duchy.

[Dorota]

Ja wierze w kocie duchy.

Nic innego mi nie pozostalo... Tez.

Dziekuje!

[zuza]

Byla bitwa dzis w nocy o trzeciej Leos dopadl Szara. Sikanie tez bylo ze strachu. Tyle dobrego chociaz z kropli Bacha, ze Szara bala sie oddychac tylko jakis czas. Teraz wypuscilam agresora z lazienki i luzik
Moze te krople dzialaja na niepamiec?

[ryśka]

Ech Na niepamięć nie, ale na łatwiejsze radzenie sobie ze stresem i emocjami - tak.
Kurcze, Szarutku, Białasku, nie bądźcie takie, polubcie Leosia....

[zuza]

Bialas otarla sie o Leosia Dwa razy A potem nie dala mu w pysk Niech im tak zostanie, pliiiizzzzzz

[Aniutella]

Bialas otarla sie o Leosia Dwa razy A potem nie dala mu w pysk Niech im tak zostanie, pliiiizzzzzz

No to kciuki

[zuza]

Stosunki miedzy kotami jak sinusoida... NIe moge sie juz doczekac urlopu. Wzielam tydzien, zeby posiedziec z kotami. Licze troche na to, ze jak beda razem 9 dni, to moze jakis pozytywny przelom nastapi...

Tymczasem sesja bawiacego sie Leosia

[Maryla]

uroczy
ale przekorne te dziewczyny

[PumaIM]

On jest taki krąglutki i uroczy jak Maru, chociaż ogonek ma prawie jak bobtail, a Maru ma długi

[zuza]

Bialutek tez dzis szalala z myszka Niestety nie udalo mi sie zrobic nieporuszonych zdjec z najbardziej zacuetej fazy - wszystkie rozmazane...









A Leos obserowal i pewnie marzyl, zeby sie przylaczyc...

[zuza]

Mialam dzis urlop, wiec posiedzialam z kotami w domu. Nie bylo zle miedzy kotami, ale i nie bylo wlasciwie zadnych interakcji poza wspolnym klebieniem sie w czasie podawania zarcia. No ale niestety nie moge ich ciagle karmic, bo Leos wazy akurat, a dziewczynki sa nieustannie odchudzane, wiec nikt nie powinien tyc
W marcu mam miec tydzien urlopu na koty, moze wtedy cos sie poprawi...
Kciuki caly czas mile widziane.

[tajdzi]

Kciuki cały czas są
BA! rozmarzyłam się, czytając o tym urlopie na koty wziętym W sumie powinien taki dla właścicieli być, nie? żeby mogli spokojnie z kotami w domu posiedzieć, jak trzeba

A Leoś ma uroczy pysiak

[Aniutella]

Też bym sobie poszła na jakiś urlop kocierzyński Żeby chociaż pobyć z kotami troszkę dłużej niż zwykle.

A kciuki nieustannie trzymam

[zuza]

Wczoraj wieczorem Bialas wyrwala Leosiowi troche futra, bronil sie machajac lapami. Bialas uznala ze zwyciezyla, odwrocila sie tylem do niego i usiadla.
Brak instynktu samozachowawczego, Leos pomyslal, popatrzyl na jej tlusty tylek i po chwili on jej wyrwal troche bialego futra z dupki.
Glupie te moje koty nieprzecietnie Bo obraza ciotki byla oczywiscie wieeelka.