♥♥♥ Marcel, Tosia i Luna ♥♥♥ cz. 2 Jest i choinka ;)

asim pisze:Przyszłam sprawdzić kto nas odwiedziła tu takie słodkości!!!
Piękne kociska i piesio

Kolejny wyjątkowy dymniaczek i piękna szylkretka

Witamy, witamy i częściej zapraszamy :1luvu:

Dzień dobry kochane, ja tylko na momencik. Trafiłam przed chwilą na takie ogłoszenie:

http://olx.pl/oferta/sliczny-odchowany- ... fda5319964

Przecież ten kociak wygląda strasznie, jest chudy - prawda??? :placz:

aannee99 pisze:
asim pisze:Przyszłam sprawdzić kto nas odwiedziła tu takie słodkości!!!
Piękne kociska i piesio

Kolejny wyjątkowy dymniaczek i piękna szylkretka

Witamy, witamy i częściej zapraszamy

Dzień dobry kochane, ja tylko na momencik. Trafiłam przed chwilą na takie ogłoszenie:

http://olx.pl/oferta/sliczny-odchowany- ... fda5319964

Przecież ten kociak wygląda strasznie, jest chudy - prawda???

i raczej nie ma 4 miesięcy tylko mniej, albo zabiedzony :evil:

Wygląda bardzo źle, strasznie chudy, mizerniutka sierść... też bym nie powiedziała, że ma 4 m-ce. Zabiedzony albo chory

Cześc Aniu!

A może ktoś dodał jego stare zdjęcia, np. z czasów gdy go znalazł? Ale faktycznie, raczej 4 tygodnie niż 4 miesiące. I bardzo chudziutki :evil:

Napisałam do tej Pani..nie wiem czy mi odpisze, ale kociak naprawdę strasznie na tych zdjęciach wygląda. Ta sierść... chudziutki taki

Hej hej wieczorkowo :1luvu:

Jaki bidulek, pewnie znajda

Ciekawe czy autor ogłoszenia się odezwie.
Mam nadzieję, że szybciutko znajdzie się kociak :1luvu:

Qbeł pozdrawia :201494

Hej

Kasiu moja wiadomość nie została jeszcze odczytana przez Panią, która wystawiła ogłoszenie na OLX, zobaczymy.. może odczyta i odpisze?. Zadałam Jej kilka pytań

oczywiście w trosce o maluszka.

Dzisiaj Tosia mięsko do obgryzienia dostała, Marcel takiego mięska nie je, czy to surowe czy gotowane, ale dzisiaj zaskoczył mnie i gdy Tosia od mięska odeszła, to ten podszedł i zaczął je jeść

Tosia cwaniara podeszła i Marcel mocno na nią syknął i pacnął

Ona była w takim samym szoku jak i ja,bo do tej pory Marcel nie reagował gdy podchodziła do miski w czasie gdy akurat on jadł.Zwyczajnie ustępował jej wtedy, odchodził, a dzisiaj?

Poskubał trochę mięska :ok:

Rozmawiałam z bratem i Jego żoną w sobotę, decyzja o adopcji kotka podjęta, ale na spokojnie.. najpierw mam poszukać tego co potrzebują dla kociaka, podesłać linki, zrobią zakupy, przygotują się odpowiednio

I nie podjęli jeszcze decyzji o płci kociaka, dla mnie to bez różnicy, bo mam kocurka i kotkę - jedno i drugie wspaniałe

no to niech biorą od razu parkę :wink:

Mówiłam Im o tym, ale chcą jednego kotka

Kto wie co będzie później? :ok:

Odebrałam dzisiaj telefon, jutro rano jadę na rozmowę w sprawie pracy, po której zostanę na szkoleniu..
o ile będę zainteresowana tą pracą, a pracodawca mną

Czy mogę ubrać jeansy?. Nie ukrywam, że nie mam eleganckich spodni czy spódniczek...
Nie ukrywam, że do końca nie jestem pewna co to w ogóle za stanowisko :oops:

Od jakiegoś już czasu wysłałam naprawdę sporo CV ... Pani w prawdzie się przedstawiła,
ale ze stresu powiedziałam tylko tyle, że jestem zainteresowana nadal pracą i że na rozmowę
oczywiście przyjadę. Z tego co udało mi się ustalić po adresie firmy, to wychodzi na to, że jest to
"Towarzystwo Ubezpieczeń Na Życie ING Nationale-Nederlanden"...

aannee99 pisze:Mówiłam Im o tym, ale chcą jednego kotka Kto wie co będzie później?
Odebrałam dzisiaj telefon, jutro rano jadę na rozmowę w sprawie pracy, po której zostanę na szkoleniu..
o ile będę zainteresowana tą pracą, a pracodawca mną
Czy mogę ubrać jeansy?. Nie ukrywam, że nie mam eleganckich spodni czy spódniczek...
Nie ukrywam, że do końca nie jestem pewna co to w ogóle za stanowisko
Od jakiegoś już czasu wysłałam naprawdę sporo CV ... Pani w prawdzie się przedstawiła,
ale ze stresu powiedziałam tylko tyle, że jestem zainteresowana nadal pracą i że na rozmowę
oczywiście przyjadę. Z tego co udało mi się ustalić po adresie firmy, to wychodzi na to, że jest to
"Towarzystwo Ubezpieczeń Na Życie ING Nationale-Nederlanden"...

to raczej na taką rozmowę dżinsy nie pasują