Spilett pisze:Blodka pisze:Proszę do lekarza raz raz raz migusiem bo po rzyci dostaniesz

Lekarze to konowały i nie lubię do nich chodzić.
Rafał ma coś w rodzaju łuszczycy na głowie, takie strupki ma i odpadają, poszedł do dermatologa - w minutę przejrzała włosy i to nie tam gdzie ma strupki tylko na czubku głowy, zapisała 5 jakichś leków które wg opinii w necie wcale nie działają, i tyle. A on się dalej łuszczy

pewnie jakies kontrakty na te leki są i dawaj jadą je w receptach
To samo nasza lekarka Pitkowa,przepisała jakieś syropy co też ,że tak powiem ója dawają
Dałam Pitongowi jeden syrop co kiedyś kiedyś dawno ja miałam,tez jest dla dzieci i widzę od razu różnicę,a po tych co lekarka dała było gorzej
Zdrówka pełno
Wszędzie naokoło teraz ludzi charczących kaszlących itp
Ostatnio jak w autobusie jechałam ,to ktos miał taki kaszel,ze dosłownie,aż świszczało