Dwie Dziewczyny, Pan Pers, Rambo bezogoniasty i Jamniś. cz.3

Mądry piesio . tak sobie właśnie pomyślałam , że bez pomocy Pana Persa pańcio by tej szafki nie złożył . :mrgreen:

Do jutra , lecę pracować .

Biedny Żuczuś :1luvu:

Tyle się napracował ,żeby odpowiedni ażur kocykowy osiągnąć,i teraz musi przez to kradziejstwo,zaczynac od nowa. :ryk:

Bidulek taki pracowity,że nawet zjeść nie ma czasu :1luvu:

Toż to skarb,nie pies :1luvu:

Rambuś cudnie leniwy :1luvu:

Pan Pers w śmietanie-bardzo apetyczny :1luvu:

Luneczka jak zwykle przesliczna :1luvu:

I jaka pracusia :ryk:

No i nie zamarznij nam na tych zabiegach :ok:

Kacperek [*] 02.12.2016 r.

Kotina pisze:Też chciałam wyrazić swoje veto przeciwko usuwaniu żuczkowego kocyka !!
To jest jego talizman, niech sobie go hołubi jeśli jest mu to potrzebne do spokoju ducha …
Takie są atrybuty towarzyszące domom, w którym są zwierzęta … kocyki, pogryzione zabawki (pieski), kocie kłaczki tu i ówdzie (czyt. wszędzie) oraz masa innych …
Dlatego, że to są domy ludzko-zwierzęce, gdzie w harmonii żyją jedni z drugimi tolerując wzajemnie swoje wady i słabości …
Jeśli kogoś z odwiedzających „oburzy” widok kocyka w pyszczku jamnisia, to niech odwróci wzrok albo … odwiedza kogoś innego …
Zuzko, daj mu chociaż mały kawałek tego JEGO kocyka, aby nie trzeba było „za chwilę” biegać z nim do psych…
znaczy behawiorysty, bo się bidulek „pogubi” w swoim jamniczym życiu ….

Pan Pers w śmietance – SUPER KOT
Pomoc Luneczki – „powalająca”, słodziak tak się starała …
Ale z dzisiejszej foto-relacji najbardziej mnie ujął za serce widok Żuczka śpiącego na Rambusiu …. wzruszające

Dokładnie tak samo myślę. Nie wolno Żuczkowi zabierać jego ukochanego kocyka.
A jak się gościom nie podoba kocyk, to mogą nie przychodzić.
Każdy z nas ma swój ulubiony kocyk, kapcie lub inny przedmiot, który dawno powinien wylądować na śmietniku, a jednak jest w domu. Żuczek to pełnoprawny domownik i proszę zwrócić mu jego ukochany kocyk :oops:

AnnAArczyK pisze:Witam Was z wieczorka:)
Wracam z zajęć "rehabilitowania się" na wpół żywa, dzisiaj miałam kark tak zmrożony, że nie czułam kaptura od dresu...
Oby mi to wszystko pomogło:)

Zuzko, a może przed samym zabiegiem "mrożenia karku" weź sobie wypij na rozgrzewkę ...
np. grzańca, wtedy od środka będzie Ci ciepło i jakoś zniesiesz ten mróz na karku :wink:

współczuję Ci bardzo, bardzo i mam nadzieję, że te zabiegi pomogą :ok:

też nie lubię tych zabiegów, miałam na kostkę, a byłam cała schłodzona jak ... szampan

Witamy się wtorkowo i życzymy miłego dzionka! :1luvu:

:1luvu

Witamy całym stadkiem :1luvu:

A może tak autoalarm przy kocyku założyć ? :mrgreen:

EVA2406 pisze:Żuczek to pełnoprawny domownik i proszę zwrócić mu jego ukochany kocyk

A ja nawet żądam oddania Żuczusiowi kocyka! :twisted:

Caragh pisze:
EVA2406 pisze:Żuczek to pełnoprawny domownik i proszę zwrócić mu jego ukochany kocyk

A ja nawet żądam oddania Żuczusiowi kocyka!

Podpinam sie pod prośbę - kocyk jest Żuka i ma do niego prawo. ooooo A ma też prawo ozdabiać go dowolnie - jego kocyk. I jeszcze - czy on komuś do chłupy zagląda i po łóżku kopie sprawdzjąc stan faktyczny kołdry czy prześcieradła? Nie. Więc..... To jego chałupa i jego łóżko i jego kocyk i ..... może być jaki sobie zrobi. :mrgreen:

Buuuuu............. :crying:

buuuuu.......... :placz:

Wszystkie Ciocie na mnie nakrzyczały..... buuuuu :placz:

, tak najłatwiej..... :placz:

starą, chorą, ślepą i siwą.........skopać......buuuu....wdeptać obcasem w podłogę.....buuuuu....... iki...iki...iki....< i tu nastąpiło zakrztuszenie się płaczem>

A przecież, to nie ja ukradłam kocyk.....buuuu.... :placz:

No i Żuczuś - (dwie stronki wcześniej) dostał NOWY KOCYK, śliczny, taki czerwony, bardzo mu do twarzy z tym kolorkiem :mrgreen:

Ale Ciocie wolą na mnie krzyczeć :mrgreen:

, zamiast podziwiać jak piesio pięknie produkuje nowe wzory ażurkowe :ryk:

Tak się chłopak starał, a tu żadnej pochwały za pracowitość, żadnej :mrgreen:

Teraz po opierniczanku Duża ma telepaczkę i trzęsie się jak galareta :lol:

Ale nikt Dużej nie obwiniał, że zabrała! Tylko kazano Żuczusiowi oddać JEGO kocyk!

A, że Jamniś piękny i kochany, to jaśniejsze niż słońce :1luvu:

AnnAArczyK pisze:Buuuuu............. buuuuu..........

Wszystkie Ciocie na mnie nakrzyczały..... buuuuu , tak najłatwiej..... starą, chorą, ślepą i siwą.........skopać......buuuu....wdeptać obcasem w podłogę.....buuuuu....... iki...iki...iki....< i tu nastąpiło zakrztuszenie się płaczem>

A przecież, to nie ja ukradłam kocyk.....buuuu....

No i Żuczuś - (dwie stronki wcześniej) dostał NOWY KOCYK, śliczny, taki czerwony, bardzo mu do twarzy z tym kolorkiem

Ale Ciocie wolą na mnie krzyczeć , zamiast podziwiać jak piesio pięknie produkuje nowe wzory ażurkowe

Tak się chłopak starał, a tu żadnej pochwały za pracowitość, żadnej

Teraz po opierniczanku Duża ma telepaczkę i trzęsie się jak galareta

A gdzie ona ... ta stara, chora, ślepa i siwa

Ja tutaj takiej nie widzę :roll:

Kocyk nowy ładniejszy w kolorze i wzorek Zuczek "wydzierga" tez ładniejszy :ok:

pewnie nie wszystkie Cioteczki doczytały ... o nowym kocyku :wink:

Zuzko, nie telepaj siem jak galareta bo to nie do Ciebie były te pretensje :1luvu:

Jak tam było na "mrożeniu" ?
Może po tym Cię telepie :wink:

Mnie telepie....ze starości.... chyba..... :mrgreen:

Mrożenie mnie trzyma jeszcze długo po powrocie do domu :mrgreen:

Ale do piątku już niedaleko :wink:

Wytrzymię jak mawiał poeta:)

Dzisiaj Rambuś po zabawie z Żuczkiem rozłożył swoje ciałko na leżaczku i się opalał :1luvu:

(mam dwa leżaki, w tym jeden jest mój :mrgreen:

)

A Kropka tak się zmęczyła nicnierobieniem, że padła jak kawka...
Dowód jej przemęczenia:)

Nawet nie drgnęła, gdy robiłam fotki i do niej gadałam:)

Kacperek coraz mniej wychodzi na powietrze, chyba, że wszyscy to i on się da wyprosić z domciu:)
Dzisiaj był zadowolony ze słoneczka jakie mu świeciło w chałupce:)

A Luneczka robiła za figurkę ogrodową:)

Pan Jamniś dzierga....

Witaj Zuziu wieczornie! :1luvu:

Witaj Ewo

Zaczytałam się na jednym z wątków....smutnym wątku, ech...życie....

Acha...znalazłam fotkę Lunki czytającej wspólnie z pańciem gazetę :wink:

Ona tak lubi, często się pcha na kolana, tyle tylko, że małż ostatni tydzień nie miał czasu nawet przycupnąć na chwilkę, żeby kici sprawić przyjemność i dać jej poczytać :ryk:

A ja nie mam możliwości zrobienia jej nowych fotek, gdy kicia wchłania informacje :mrgreen:

Pomału będę się pchała do łóżeczka:)
Dobrej nocki :ok:

Wyślij tą fotkę na konkurs - plisss!!!! :mrgreen:

Dobrej nocki Zuziu i zwierzorki! :1luvu:

Dwie Dziewczyny, Pan Pers, Rambo bezogoniasty i Jamniś. cz.3

Kto przegląda forum