ewissko pisze:No to tera jestem w domu !! dlaczego od wczoraj nie mogę się do Ciebie dodzwonić.
Odpocznij Bidusiu i jutro opowiesz , bez interneta nie ma świata ,
ale jestem w tyle.
No i nie było co do poduchy poczytać na kolorowe sny.
Nadziwić się nie mogę
jak udało mi się żyć bez miau
Petroniusz pisze:Monika_Krk pisze:Petroniusz pisze:A czy Borys nie próbuje zwrócić na siebie uwagi? Tzn. czy nie jest ciut zazdrosny?
No właśnie nie wiem czy mogę mu tak ludzkie cechybehawioralnie przypisać.
No dobra, to z innej strony - nosisz i głaszczesz Yoko, a ona może pachnieć wetem, lecznicą, ogółem mało sympatycznie dla kota. Może Borys wyczuł to na Tobie i dlatego Cię dziabnął?
A zazdrość może dotyczyć terytorium i stanu posiadania - w końcu koty chyba uważają, że jesteś ich cżłowiekiem
Kobity - nie jest źle - socjopatyczne puchate potwory nadal śpią -jedyne co mnie wcooorwia, to że nie umiem ich rozgryźć.
Ja wolę jednak ludzkie dzieci--- mam potworne
