kalair pisze:vailet pisze:Cześć Bożenkozimno u Ciebie czytałam.Brrr mi w domu zimno,a kotecek mądry wpadł do wiadra wczoraj z zimną wodą i się martwię
Oby nic nie wylazło bo TŻ wiadro zostawił
sklerotyk.Pewnie już gdzieś czytałaś bo wczoraj pisałam o tym incydencie.Pozdrawiam i jak nas zasypie to będę częściej w necie.Ostatnio mało jestem i na chwilkę.Twoje kotki są zachartowane w takim klimacie czy doopki grzeją przy kominku?
Moje kotki zamarzają Wiola , muszą się grzać.Oprócz Lafci, bo ona zimnolubna jest.
![]()
Witanko popołudniowe!
No a jak się czuje? Matko, kąpiel w zimnej wodzie..dziękuję..
Ojej to dobrze że choć jedna jest zimnolubna,a Bejbi nie wiem

