10 Gapusia,Smakusia,Gucio i Ryś. do zamknięcia

co do patelni... kot pewnie sam się ułożył, więc ktos sfocił... a żeby podkręcić fotę - nakrył kociaka... jeśli to trwało krótko, a kot nie zwiał, to bym się nie czepiała, ale rozumiem, że nie każdego bawi... podobnie jak wulgaryzmy... ostatnio mało ciekawych fot, więc wklejam takie nijakie... :oops:

Formica szuka domu dla takiego kociaka...

A to opowiem jutro, oddając próbne matury...

Obrazek

a potem udam się na rozmowę kwalifikacyjną...

Obrazek

a z okresu gdy czajniki bezprzewodowe były nowinką czyli sprzed 20 lat - w instytucji gdzie TŻ pracował, dnia jednego prąd wyłączony.
A sekretarka - Będzie kawa, będzie, bo na szczęście mamy czajnik bezprzewodowy.

Poprawilas mi humor z rana- noc mialam pracowita- ogarnelam mase papierow :twisted:

chwilami myslalam,ze mnie przywali i juz nie wstane.

Uszko Rysia lepiej.....dzis pognamy znow do weta.
Gucio i Smakusia w formie :kotek:

Smakusia mnie barankowala o 6rano,Gucio z niedowierzaniem sprawdzal w nocy,czemu nie spie :roll:

Rys owinal mi sie dookola brzucha na kolanach i tak spal-temu to nic absolutnie nie przeszkadza-pod warunkiem,ze mnie choc troche dotyka cialkiem przez sen :kotek:

Jutro wielki dzien-obejrze wroga i obym nie obejrzala calej armii :evil:

Z ciekawostek-doswiadczona w ratownictwie lekarka na zajeciach proponowala mi jak obejsc system w oczekiwaniu na usg :twisted:

A ja nie umiem oszukiwac i nie chce sie uczyc na starosc-wnerwia mnie ,ze jest jak jest w tej naszej sluzbie zdrowia :roll:

Ciekawe, jak kosztowne jest to obchodzenie systemu.

My nie śpimy, jak duża w nocy nie śpi.
Fasolka

A moje maja w nosie i probowaly spac. :kotek:

a ja tyralam jak glupia.

Tak zazwyczaj jest.. :roll:

Bry.

Bylismy niesamowicie dzielni u weta- ucho wyczyszczone,masc nalozona-w nagrode oczywiscie saszetki intestinala za dzielnosc....

...i tu sie zaczelo :lol:

Wpierw kazdy jadl ze swojej miski, pierwszy odpadl Gucio, Smakusia poszla jesc do jego miski :wink:

,
potem Smakusia poszla jesc do miski Rysia-a ten jej ustapil miejsca i po namysle poszedl zjesc z jej miski :lol:

Ucho ma sie lepiej-ale dalej chodzimy :roll:

bo musimy porzadnie wyleczyc przed swietami-wetka zachwycona tym ,jak Rys cudownie znosi zabiegi :kotek:

.................

Rys bawi sie woda w duzej misce-miska Gapki :roll:

- mam mokre nogi :roll:

A Ryś ma suche nogi?

3 mial suche bawil sie lapka ala chochla woda,po czym ja otrzepywal na wszystko wokol,a ja bylam obok. Za poltorej h obejrze sobie wroga. Snilo mi sie,ze bylo ich dwoch :twisted:

zobaczy sie.

Lapie mnie jakies swinstwo,kurcze jak znow bede chora na wolne to sie wsciekne :evil:

Wrog jest jeden 4cm

anulka111 pisze:Wrog jest jeden 4cm

Spory, ale grunt, że jeden.
Chyba na zabieg im większy, tym lepszy?

anulka111 pisze:Bylismy niesamowicie dzielni u weta- ucho wyczyszczone,masc nalozona-w nagrode oczywiscie saszetki intestinala za dzielnosc....

...i tu sie zaczelo
Wpierw kazdy jadl ze swojej miski, pierwszy odpadl Gucio, Smakusia poszla jesc do jego miski ,
potem Smakusia poszla jesc do miski Rysia-a ten jej ustapil miejsca i po namysle poszedl zjesc z jej miski

Ucho ma sie lepiej-ale dalej chodzimy bo musimy porzadnie wyleczyc przed swietami-wetka zachwycona tym ,jak Rys cudownie znosi zabiegi
.................

Rys bawi sie woda w duzej misce-miska Gapki - mam mokre nogi

Duzo sie dzieje...

Guciuniu,

masz wszystko pod kontrola, prawda?

Mru zatroskany nieco

10 Gapusia,Smakusia,Gucio i Ryś. do zamknięcia

Kto przegląda forum