Ogrynia i reszta ulicznych dzikusków - teraz w moim domu

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 18, 2013 19:20 Re: Ogrynia i reszta ulicznych dzikusków - teraz w moim domu

Integrujemy się :D

Obrazek

czasem popadając w lekką zadumę.....

Obrazek
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto cze 18, 2013 19:40 Re: Ogrynia i reszta ulicznych dzikusków - teraz w moim domu

Jak ja się cieszę, widząc Ogrynię czującą się pełnoprawną mieszkanką Twojego domu Iwonko, i jaka ona tłuściutka i śliczniutka i jakie ma fajne, to poszarpane uszko :D .

Mam nadzieję, że doczekam takiego samego zdjęcia z Babunią i nie mów, że to się nigdy nie stanie, bo niezbadane są wyroki boskie :D :1luvu:

Głaski dla koteczek i uroczego Ryszarda Lwie Serce też :D :ok:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Wto cze 18, 2013 19:57 Re: Ogrynia i reszta ulicznych dzikusków - teraz w moim domu

Cudna Ogrynia. Lwiczka taka.

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 18, 2013 20:13 Re: Ogrynia i reszta ulicznych dzikusków - teraz w moim domu

Ogrynia bardzo zmieniła się od jakiś dwóch tygodni. Natłukła ze dwa razy porządnie Rycha, raz Tosię - tego nie pochwalam, bo Tosia jest bardzo łagodna i grzeczna.
Biega z nimi po mieszkaniu, niestety wszystko dzieje się w nocy. Dużo się bawi. Wyszystkim, myszkami i piłkami a najlepiej lubi porobione przeze mnie takie pompony z polaru, które leciutko skrapiam walerianą.
Gdy potrzebny jest mi nowy koc, a ostatnio potrzebuję coraz częściej, bo Rysio mi niszczy koce, ale o tym za chwilę, wtedy kupuję kawałek polaru, obcinam z tkaniny brzegi fabryczne i robię z nich takie chwaściki, które przywiązuję, albo do wieszaka na ubrania w przedpokoju, albo gdzieś przy szafie.
A koce zmieniam dość często, bo Rysio - niemal profesjonalny masażysta, gdy wskakuje na mnie i mnie masuje, np. biodra albo łydki, okropnie te koce niszczy. Wtedy ja takie posiekane koce tnę na kocyki do legowisk dla kotów, a sobie kupuję nowy kawałek polaru i mam wtedy te ścinki.
Babunia natomiast nie opuszcza pokoju. Ogromnie dużo śpi. Ma apetyt, myje się, barankuje z Ogrynią ale wygląda marnie. Jest chuda i ma kołtuny. Ogrynia także je ma. One się stale o siebie ocierają i robią sobie takie drobne kołtunki (przedtem miały dredy). Ogrynia je sobie wyrywa. Babunia - nie, bo ona chyba nie ma zębów, albo ma z nimi kłopoty. Mimo, że Babunia jest u mnie o cztery miesiące dłużej niż Ogrynia, nie da się nawet do siebie zbliżyć. Gdy siedzę u nich w pokoju przy stole wtedy często podchodzi do mnie i nawet bierze z ręki smakołyk. Jednak wszelkie próby dotknięcia jej kończą się niepowodzeniem. Ogrynia ucieka gdy ją dotknę, bo gdy coś koło niej robię, poprawiam kocyk, nie ucieka.

Natomiast co jest ogromnie ciekawe i wzruszające. Ogrynia choćby nie wiem jak była zajęta zabawą, czy wyglądaniem przez okno w innym pokoju, z ogromną regularnością chodzi do pokoju gdzie zostawiła Babunię i sprawdza czy Babunia nigdzie nie zaginęła. Wydaje przy tym swoiste dźwięki. One zresztą obie się tak stale nawołują. Wolę sobie nawet nie wyobrażać co by to było gdyby jednej zabrakło.....
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro cze 19, 2013 9:02 Re: Ogrynia i reszta ulicznych dzikusków - teraz w moim domu

cieszę się, że wróciłaś do prowadzenia pamiętnika o swojej czwórce :ok: bardzo miło się Ciebie czyta, Iwonko :ok: :D :D
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 19, 2013 9:04 Re: Ogrynia i reszta ulicznych dzikusków - teraz w moim domu

Ogrynia śliczności! :1luvu: No i kawał kota z niej! (w sensie, że, ekhem, tłuściutka :wink: ). Przy niej moja Ofelia to modelka, że o Małej Czarnej nie wspomnę.

Skoro Ogrynia robi takie postępy, to znak że zbliża się czas głaskania. Może nie za tydzień, może nie za miesiąc, ale na pewno się uda :ok:
No i kciuki za takie same postępy u Babuni :ok:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35094
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Śro cze 19, 2013 13:24 Re: Ogrynia i reszta ulicznych dzikusków - teraz w moim domu

Drobne wyjaśnienie. Ogrynia nie jest bardzo gruba. Jest średnio gruba, tak jak to bywa w przypadku starszych, wysterylizowanych kotek. Gdy chodzi wisi jej skóra na brzuszku. Poza tym ma na sobie pod zewnętrzną warstwą sierści te drobne kołtuny. Gdy uda mi się ją dotknąć, wyczuwam te kołtuny niczym małe guzki.
Tak się kiedyś wystraszyłam gdy jeszcze na ulicy, jeden jedyny raz w życiu udało mi się pogłaskać Babunię.
Szukałam nawet wtedy w internecie, co to może być za schorzenie, całe ciało pokryte drobnymi guzami.
Wtedy Babunia wydawała się być bardzo gruba.
Jak jest teraz z Babunią, oczywiście nie wiem, bo szanse na jej dotknięcie są żadne.
I to przez te kołtuny Ogrynia wydaje się być grubsza niż jest w rzeczywistości.
Ale oczywiście chuda z pewnością nie jest. :D
Ona zawsze "dobrze" wyglądała. :wink: W przeszłości na ulicy także.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro cze 19, 2013 15:36 Re: Ogrynia i reszta ulicznych dzikusków - teraz w moim domu

przecież się nią opiekowałaś, Iwonko :ok: to jak ma wyglądać :?: jest jak pączek w maśle :1luvu:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 19, 2013 17:15 Re: Ogrynia i reszta ulicznych dzikusków - teraz w moim domu

puszatek pisze:cieszę się, że wróciłaś do prowadzenia pamiętnika o swojej czwórce :ok: bardzo miło się Ciebie czyta, Iwonko :ok: :D :D

Znowu miałam ochotę zamknąć wątek, bo wydawało mi się, że już tu nikt nie zagląda. A to pewnie i dlatego, że mnie przenieśli do innego działu. Nie wiem na jakiej zasadzie się to przenoszenie odbywa.
Myślę sobie, że tych "starych" forumowiczów nie przenoszą, tylko nas, nowicjuszy z niewielkim stażem.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro cze 19, 2013 17:23 Re: Ogrynia i reszta ulicznych dzikusków - teraz w moim domu

nie przenoszą tylko tych którzy np. prowadzą DT albo w jakiś sposób pomagają kotom jak np. nasza Lidka ciągle coś znajdując czyli Koty są teraz dla potrzebujących kotów a dla opowieści o naszych pupilach jest stworzone podforum Nasze koty
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 19, 2013 23:11 Re: Ogrynia i reszta ulicznych dzikusków - teraz w moim domu

No i czego ty znowu od nas chcesz, kobieto?

Obrazek
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro cze 19, 2013 23:29 Re: Ogrynia i reszta ulicznych dzikusków - teraz w moim domu

Rzeczywiście Babunia skołtuniona. Ona chyba ma lekko przedłużoną sierść, bo krótkie by nie dały rady tak się zmierzwić.

Co do miejsca wątku, to widzimisię modów zdaje się decyduje, aczkolwiek wypadałoby zapytać prowadzącego wątek o zdanie. Ja np. w ogóle na to nie zwracam uwagi, bo miau otwieram od razu na Zobacz swoje posty (tak mam w Ulubionych zalinkowane). Wtedy masz wykaz tylko tych wątków, na których coś pisałaś.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15208
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Czw cze 20, 2013 0:20 Re: Ogrynia i reszta ulicznych dzikusków - teraz w moim domu

mziel52 pisze:Rzeczywiście Babunia skołtuniona. Ona chyba ma lekko przedłużoną sierść, bo krótkie by nie dały rady tak się zmierzwić.

Ja już pisałam kiedyś, że moim zdaniem Babunia ma w genach kota norweskiego leśnego, bo ma i dłuższą sierść i taki przypłaszczony pysio. Ma inny profil niż Ogrynia. I one stale siedzą razem, ocierają się o siebie i stąd te kołtuny. A ja nic z tym nie mogę zrobić. Ogrynia sobie je wyrywa zębami. Gdy uda mi się ją dotknąć, to wyczuwam jeszcze takie małe zgrubienia sierści, które zresztą znajduję na posłaniach albo na podłodze.

mziel52 pisze:Co do miejsca wątku, to widzimisię modów zdaje się decyduje, aczkolwiek wypadałoby zapytać prowadzącego wątek o zdanie. Ja np. w ogóle na to nie zwracam uwagi, bo miau otwieram od razu na Zobacz swoje posty (tak mam w Ulubionych zalinkowane). Wtedy masz wykaz tylko tych wątków, na których coś pisałaś.

Dobre obyczaje i tu na forum i poza nim niestety zaginęły......:(
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw cze 20, 2013 23:01 Re: Ogrynia i reszta ulicznych dzikusków - teraz w moim domu

Iwonami pisze:No i czego ty znowu od nas chcesz, kobieto?

Obrazek



Ależ one zakochane w sobie. Aż miło się ogląda takie zdjęcia :)

Przy okazji zaproszę na bazarek dla Poleńki, bo już nie mamy na hotelik dla suni. To już ponad rok :(
http://www.dogomania.pl/forum/threads/2 ... st20991116
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 24, 2013 23:43 Re: Ogrynia i reszta ulicznych dzikusków - teraz w moim domu

Pisz Iwonko. Uwielbiam Twój wątek a tak cicho się zrobiło :(
Podczytywaczka

dana.b

 
Posty: 3583
Od: Śro lis 09, 2011 12:01
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954 i 72 gości