
To już teraz krótko.
Jakby za karę dla mojej pochwały Zubrzej i mojej pewnosci siebie Żuber dostał wczoraj mikroszału...
Nie, nie zjadł mnie... ale klocki się rozsypały...
Może bodźcem była ta przewrócona kratka, może coś innego.... Żuberek ma niestety szlaki przetarte do wariaciuńciowa...
i...
Jest znowu upierdliwym, terkoczącym Żubrem co bodzie i płacze za drzwiami...
ale nie ma pewności w temacie żubra jak i miłości.
Nie będę już niepotrzebnie Zubra chwalić. Z tego wszystkiego aż zapodziałam kartę do aparatu ze zdjęciami persjanów...
Dalio i wszyscy łaskawi Żubrowspieracze
Wszyscy macie rację.
Podobnie jak w żydowskim kawale, który potrafię tylko streścić.
Jak to Icek i Mojsze wybrali się do rabina żeby rozstrzygnął ich spór.
Rabin wysłuchał pierwszego i stwierdził - Wiesz co Icek, ty masz rację
Wysłuchał drugiego i skomentował - Mojsze, ty masz rację
- Ależ Rabi, nie moga obaj mieć racji równocześnie, skomentował kolejny uczestnik dysykusji
- Wiesz co, ty również masz rację - odpowiedział rabi
Zatem macie rację, moralne, emocjonalne i każde inne konsekwencje decyzji spadają na mnie i tylko na mnie, cy to dobrze czy źle...
Nie marudzę dla samego marudzenia, ale aby podjąć tę decyzję jak najrozważniej (o ile to oczywiście możliwe, nie aspiruję do pozycji wszystkowiedzącej czy cudotwórcy

Tak wyjszło i przy wszystkich warunkach brzegowych muszę to zrobić ja, stety czy niestety...
Ot co
Uwag grzecznie słucham i analizuję je jak potrafię...
Kotsekwencje muszę ponieść ja we własnej osobie
takie jest życie.
Tak czy owak Żuberancja pozdrawia