FIONA ALIAS ZUBER JUZ W DS - u Meksykanki!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 16, 2012 8:25 Re: FIONA-ŚMIERCIONOŚNY KOT I-serial kryminalny z pazurem w

Tradycyjnie już wysmażyła posta i fazę wzdęło... wszystko się rozproszyło w kosmosie... :oops:

To już teraz krótko.
Jakby za karę dla mojej pochwały Zubrzej i mojej pewnosci siebie Żuber dostał wczoraj mikroszału...
Nie, nie zjadł mnie... ale klocki się rozsypały...
Może bodźcem była ta przewrócona kratka, może coś innego.... Żuberek ma niestety szlaki przetarte do wariaciuńciowa...
i...
Jest znowu upierdliwym, terkoczącym Żubrem co bodzie i płacze za drzwiami...
ale nie ma pewności w temacie żubra jak i miłości.

Nie będę już niepotrzebnie Zubra chwalić. Z tego wszystkiego aż zapodziałam kartę do aparatu ze zdjęciami persjanów...

Dalio i wszyscy łaskawi Żubrowspieracze

Wszyscy macie rację.
Podobnie jak w żydowskim kawale, który potrafię tylko streścić.
Jak to Icek i Mojsze wybrali się do rabina żeby rozstrzygnął ich spór.
Rabin wysłuchał pierwszego i stwierdził - Wiesz co Icek, ty masz rację
Wysłuchał drugiego i skomentował - Mojsze, ty masz rację

- Ależ Rabi, nie moga obaj mieć racji równocześnie, skomentował kolejny uczestnik dysykusji
- Wiesz co, ty również masz rację - odpowiedział rabi

Zatem macie rację, moralne, emocjonalne i każde inne konsekwencje decyzji spadają na mnie i tylko na mnie, cy to dobrze czy źle...
Nie marudzę dla samego marudzenia, ale aby podjąć tę decyzję jak najrozważniej (o ile to oczywiście możliwe, nie aspiruję do pozycji wszystkowiedzącej czy cudotwórcy :wink: )

Tak wyjszło i przy wszystkich warunkach brzegowych muszę to zrobić ja, stety czy niestety...
Ot co
Uwag grzecznie słucham i analizuję je jak potrafię...
Kotsekwencje muszę ponieść ja we własnej osobie
takie jest życie.

Tak czy owak Żuberancja pozdrawia
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Sob cze 16, 2012 8:40 Re: FIONA-ŚMIERCIONOŚNY KOT I-serial kryminalny z pazurem w

Przepraszam, meksykanko, że tu wklejam,
ale pers potrzebuje pomocy. Wiem, że Ty nie możesz wziąć kolejnego, ale może ktoś?
Bo tu sporo osób zagląda

viewtopic.php?f=1&t=143062
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob cze 16, 2012 11:36 Re: FIONA-ŚMIERCIONOŚNY KOT I-serial kryminalny z pazurem w

Meksykanka, ty też masz rację :ryk:

KOTY Z NARNII

 
Posty: 640
Od: Sob lut 06, 2010 20:34

Post » Nie cze 17, 2012 14:22 Re: FIONA-ŚMIERCIONOŚNY KOT I-serial kryminalny z pazurem w

Co słychać? Bo nie widać...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie cze 17, 2012 14:34 Re: FIONA-ŚMIERCIONOŚNY KOT I-serial kryminalny z pazurem w

Jesteśmy ale mamy kotokwik jeszcze większy... Za moment dojadą goście ze stołecznego miasta Kraków po Pershingi...
a ja mam jeszcze pod opieką koty sąsiadów,którzy wyjechali...

Odezwiemy się jak już odspaniemy

Żuber śpi...nie budźmy go, bo zacznie kwękać.
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Pon cze 18, 2012 7:51 Re: FIONA-ŚMIERCIONOŚNY KOT I-serial kryminalny z pazurem w

Żuber żyje, jest upierdliwy.
Ma dość izolacji i przepycha grube rude łapska pod szparą drzwiową do kociastych.

Opracował nową rewolucyjną technikę picia...
Pije łapomm...
Nagarnia łapskiem i siorbie... a ponieważ dałam mu wodę w dużej szkalnej misce przy okazji "zagrzebywania" a więce masowania miski wygrywa na niej różne melodie w zależności od wysokości słupa wody w naczyniu :wink:

Muszę mu postawić różne pojemniki z wodą...
to dopiero będzie orkiestra :ok:

Fontannę też masuje, ale ta niestety nie wydaje tak ciekawych dźwięków.

Kurczak był git i kaczka była git...
dla Żubra i dla Mućki...
Perhingi i Milupa odmówiły współpracy w sprawie miąska kurzęcegoczy też kaczęcego.
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Pon cze 18, 2012 13:03 Re: FIONA-ŚMIERCIONOŚNY KOT I-serial kryminalny z pazurem w

A zapomniałam przeprosić asher@amber za to, że Żuber nie okazał się zbyt towarzyski.
No łon taki jest, nie chce do innych ludzi (na razie :wink: )...
I tak szczęście, że choć kawałek futra dał obejrzeć.
Nie wszyscy mają okazję go zobaczyć.

Przed jedną z koleżanek natychmiast zaszył się pod kanapę i... tyle go widzieli...

Tak to Żuber z łatką krwiożerczego okazał się po prostu wielkim wstydziochem :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Pon cze 18, 2012 18:29 Re: FIONA-ŚMIERCIONOŚNY KOT I-serial kryminalny z pazurem w

Pije łapomm...

One tak mają :D żubry

KOTY Z NARNII

 
Posty: 640
Od: Sob lut 06, 2010 20:34

Post » Pon cze 18, 2012 18:38 Re: FIONA-ŚMIERCIONOŚNY KOT I-serial kryminalny z pazurem w

KOTY Z NARNII pisze:
Pije łapomm...

One tak mają :D żubry

niekiedy jeszcze grzebią jedna bądź obydwoma łapami zasadzając się do picia :lol:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon cze 18, 2012 18:44 Re: FIONA-ŚMIERCIONOŚNY KOT I-serial kryminalny z pazurem w

O rany?

To Panie Szanowne zażubrzone po kokardę mogą bez specjalnych trudności zmajstrować żubrzą orkiestrę... i jeszcze biznes na tym zrobić.
Każdemu żubrowi postawić szklaną miskę i tak dopasować wysokość słupa cieczy, żeby dawały czyste dźwięki gamy c-dur....
a potem trenować, trenować, trenować...
i zaczynając od "Wlazł kotka"... coraz trudniejszy repertuar opracować.

No przecież nie będą te Żubry za darmo karmy jadły i wody piły...
Jakiś pożytek z nich musi być :ok:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Pon cze 18, 2012 18:51 Re: FIONA-ŚMIERCIONOŚNY KOT I-serial kryminalny z pazurem w

meksykanka pisze:Każdemu żubrowi postawić szklaną miskę
i zamiast czystych tonów mieć czystą podłogę, bo wylaną wodę trzeba zetrzeć. :lol:
Babranie się w wodzie ogólnie to cecha MCO. Wszak ten Coon (gwarowa nazwa szopa pracza) do czegoś zobowiązuje. :)
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39423
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon cze 18, 2012 18:53 Re: FIONA-ŚMIERCIONOŚNY KOT I-serial kryminalny z pazurem w

moje żubrzęta pija z fontanny, która przegrzebują łapkami :D
orkiestry nie będzie :wink:

a przy okazji bardzo potaniała drinwell platinium w zooplusie - z rabatem 5% to bajka cenowa
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon cze 18, 2012 19:24 Re: FIONA-ŚMIERCIONOŚNY KOT I-serial kryminalny z pazurem w

Nie znam wielu MCO, ale z tych, które znam, większość "pije łapom" :mrgreen:

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39544
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Czw cze 21, 2012 19:43 Re: FIONA-ŚMIERCIONOŚNY KOT I-serial kryminalny z pazurem w

Co tam u Fionki?

KOTY Z NARNII

 
Posty: 640
Od: Sob lut 06, 2010 20:34

Post » Czw cze 21, 2012 20:18 Re: FIONA-ŚMIERCIONOŚNY KOT I-serial kryminalny z pazurem w

Aaaa... już piszę...
Bo ja się czymś strułam, przejadłam... cokolwiek i ledwie żyję...
Kara musi być, wiem... ale mam ochotę się zezłomować... to i pisać nie daję rady.

U nas była nad ranem i rano straszna burza i ulewa... Grzmiało tak, że aż się szyby trzęsły, ale Żuber odważnie trwał na stanowisku okiennym. Na drewnie do "kozy" pod oknem skrył się nasz stołownik nieoswojony a Żuber do niego stukał i stukał uporczywie...
I... po raz pierwsz słyszałam dźwięki jakie wydaje Raby (nasz stołownik)... coś tam niewprawnie pomiaukiwał...
Nie wyglądało to na atak agresji z żdanej ze stron...
Podrywacz?
Poodoba mu się ta ruda wysoka lasencja?

No nie wiem co z tego będzie :roll:

W czasie pobytu Pershingów czyli persiaków, któraś z futrzastych kobit (stawiam na Milę, Żubra albo obydwie) rozdarła w garażu torbę z karmą... a co gorsza nasikała w wielu miejscach... na torbę też :oops:

Mila jest podejrzana, bo ona zawsze tak rozładowuje swój stres... już nie takie rzeczy wyczyniała :mrgreen:

A Żuber, bo Mila jest zbyt pierdołowata żeby drzeć jakieś torby. Ona do niedawna nie orientowała się jak jej miseczkę postawiłam nieco wyżej np. na puszce z karmą... Miska ginęła z jej pola widzenia... Mila była zakłopotana i zaskoczona nagłym zniknięciem jedzenia... i tyle...
Rozdarcie torby to naprawdę zbyt wyrafinowana czynnosć jak na naszego pluszaka z kuku na muniu.
Ponadto duuużo było tego siu... jakby obydwie sobie potrenowały.
Ja je ta wpuszczam (oddzielnie), bo lubią. Garaż i kotłownia są naszym składzikiem na rowery kartony, zamrażarkę, słoiki... zatem garaż jest garażem tylko z nazwy... One tam lubią wchodzić i buszować, drapać kartony ( :oops: ) a ja i ulegam, niech se dziewczyny połażą i pajęczyny pozbierają.
No i takie tam.
Mam słaby charakter to one już umnią i wią...
A teraz jeszcze słabszy bo z własnej winy niedomagam.

Żuber nie bał się burzy.

Muszę też donieść, że niestety Zuber prawie zniszczył drapak, wksakuje na niego z rozpędu spędza na nim mnóstwo czasu i intensywnie eksploatuje drapaczo....
No nie wiem, jak nic mnie w koszta wpędzi i z torbami puści. :oops:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 137 gości