Aniołki Duszka - r.3 - Miki świętuje :)

» Czw maja 10, 2012 9:19 Re: Aniołki Duszka - r.3

mój budzik stwierdził dziś o 3.49, ze jest wyspany :evil:

10 min. później dołączył do niego drugi budzik
stanowczo nadmiar budzików biegających mi o świcie po głowie, nie jest tym, co pomaga mi utrzymac otwarte powieki w ciągu dnia :roll:

» Czw maja 10, 2012 9:28 Re: Aniołki Duszka - r.3

Dobrze, że chociaż moje budziki są delikatne i co najwyżej mruczą, gruchają, albo siedzą mi na plecach :lol:

» Czw maja 10, 2012 9:29 Re: Aniołki Duszka - r.3

O matko, 3:49 toż to niemal wieczór :twisted:

Jakby mi moje budziki "gruchały" to budziłabym się o 11:30 przed południem :lol:

» Czw maja 10, 2012 9:32 Re: Aniołki Duszka - r.3

Mój budzik jest delikatny, ale coraz bardziej namolny :twisted:

Już go tak nie wychwalam jak kiedyś. Nauczyła się bestia, że wąchaniem też da się otworzyć oczy dużej, np. tak o 6:30 :twisted:

ale 3:49 to środek nocy

» Czw maja 10, 2012 9:35 Re: Aniołki Duszka - r.3

Pewnie pozytywka za mało budzik nakarmiła wieczorkiem :lol:

» Czw maja 10, 2012 9:38 Re: Aniołki Duszka - r.3

no, środek nocy
przedwczoraj myślałam, że ich oskóruję
wczoraj o dziwo pospali do 4.30
dzisiaj znów pobudka bladym świtem
nie wiem, czy to oni są tacy wredni, czy ptaki się dziś wcześniej darły i ich obudziły
mieszkam przy skraju 64 h Łąk Nowohuckich, które są ostoją ptactwa wodnego, robaczków i kwiotecków
mieszka się cudnie (choć w bloku, to jak w domku), ale w okresie lęgowym można się nabawić bezsenności
drom dzioby te ptaszyska strasznie :roll:

Duszek686 pisze:Pewnie pozytywka za mało budzik nakarmiła wieczorkiem

jedzenie na noc jest niezdrowe i tuczy :twisted:

» Czw maja 10, 2012 9:41 Re: Aniołki Duszka - r.3

No dobra, mam jeden taki alarmowy budzi,który czuwa i nie pozwoli zaspać, ale to już czysty hardcore, bo ten budzik albo wyje niczym syrena alarmowa, albo rzuca we mnie z mebli pudełeczkiem z tabletkami, robi to z takim impetem że może zaboleć :lol: