Bianka-bo królowa jest tylko jedna! :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 28, 2011 18:09 Re: Bianka-nie zginęła-była w domu!!!!!!

:lol: :lol:
'To mialo byc po 22.00 :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw lip 28, 2011 18:28 Re: Bianka-nie zginęła-była w domu!!!!!!

Po 22-ej, to ja padne martwym bykiem :lol: dzisiaj wstałam o 5.12! :(
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Czw lip 28, 2011 18:55 Re: Bianka-nie zginęła-była w domu!!!!!!

Ja codziennie wstaje o piatej.. Jakos daje rade, ale lekko nie ma, :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw lip 28, 2011 18:59 Re: Bianka-nie zginęła-była w domu!!!!!!

Bożenko-to dzisiaj,a na codzień najczęściej jestem budzona o 4.30! :(
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Czw lip 28, 2011 19:48 Re: Bianka-nie zginęła-była w domu!!!!!!

kropkaXL pisze:Bożenko-to dzisiaj,a na codzień najczęściej jestem budzona o 4.30! :(

Toż to środek nocy! 8O

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 28, 2011 22:54 Re: Bianka-nie zginęła-była w domu!!!!!!

kropkaXL pisze:Właśnie dostałam zdjęcie od Oli-zobaczcie jaka Bianeczka czyścioszka!:

Obrazek

Od razu ostrzegam-lekka pornografia,ale mam nadzieję,ze modzi nam darują :lol:
:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
ee tam, najwyzej :D bedzie znak STOP 18+ :ryk: :wink:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt lip 29, 2011 7:07 Re: Bianka-nie zginęła-była w domu!!!!!!

Olu-jeśli chciałabys nabyć dla Bianki furminator,to tu znalazłam najtańszy!!!!

http://allegro.pl/trymer-furminator-szc ... 00954.html
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pt lip 29, 2011 10:03 Re: Bianka-nie zginęła-była w domu!!!!!!

Bazyliszkowa pisze:
kropkaXL pisze:Bożenko-to dzisiaj,a na codzień najczęściej jestem budzona o 4.30! :(

Toż to środek nocy! 8O

No nie ma to tamto, dokladnie. Kretki tez tak wstaja.
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt lip 29, 2011 10:06 Re: Bianka-nie zginęła-była w domu!!!!!!

kropkaXL pisze:Olu-jeśli chciałabys nabyć dla Bianki furminator,to tu znalazłam najtańszy!!!!

http://allegro.pl/trymer-furminator-szc ... 00954.html

Furminator to fajna sprawa. Mam jeden z tańszych, a jest super skuteczny. :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 29, 2011 14:32 Re: Bianka-nie zginęła-była w domu!!!!!!

Kociara82 pisze:
kropkaXL pisze:Właśnie dostałam zdjęcie od Oli-zobaczcie jaka Bianeczka czyścioszka!:

Obrazek

Od razu ostrzegam-lekka pornografia,ale mam nadzieję,ze modzi nam darują :lol:

:ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pt lip 29, 2011 16:31 Re: Bianka-nie zginęła-była w domu!!!!!!

Chciałabym, oczywiście, dzięki za link :D Byłyśmy na spacerku w szeleczkach :!: Szelki są dla niej niezauważalne :D Zrobłam zdjęcie, jak leży w nich do góry brzuchem :) Założyłam je wcześniej, jak trochę przysypiała, i zupełnie się nimi nie przejęła. Przed wyjściem, jeszcze taką lekko senną przemieściłam do transporterka i w drogę :wink: Dobrze, że blisko, bo w samochodzie była z lekka wystraszona, więc działkę odłożymy na przyszły tydzień (to jednak godzina samochodem). Tylko wyszła z samochodu, ja patrzę co ona taką dziwną pozę przjmuje, może to wyraz niepewności :?: A ona wywaliła taką więlką kupę, że nie wiem skąd w niej w środku tyle miejsca :ryk: :ryk: :ryk: Potem, najpierw z pewną nieśmiałością, później szybciej , zapuściła się w las, całe szczęście po ścieżce. Po drodze koopol nr 2 :!: :!: Trochę powęszyła i z powrotem do samochodu po własnych śladach :ryk: :ryk: :ryk: Otworzyłam drzwi po jej stronie, wskoczyła i czeka :D Reasumując: spacer był radością ale jeszcze większą powrót :ryk: Jak ona się cieszyła, że jest w swoim domu :D Obeszła wszystkie kąty i z ulgą wywaliła się na środku, uff na reszcie w domu :1luvu: :1luvu: :1luvu:

tasiac

 
Posty: 260
Od: Nie cze 26, 2011 19:43

Post » Pt lip 29, 2011 17:02 Re: Bianka-nie zginęła-była w domu!!!!!!

Furminator zakupiony, rzeczywiście niedrogo :D

tasiac

 
Posty: 260
Od: Nie cze 26, 2011 19:43

Post » Pt lip 29, 2011 17:18 Re: Bianka-nie zginęła-była w domu!!!!!!

Oj to miała królewna wycieczkę!!!!
A jak zachowywała się w samochodzie?-była w transporterku,czy przypiełas ją ?
Oluś-jak wypuszczacie się na łono natury,to koniecznie musisz Bianeczkę zabezpieczyć przed kleszczami!
Czekam na zdjęcie :D

A kupa dlatego wielka,bo pewnie już jej podajesz RC Fibre-kupa jest większa i miększa,ale za to kocia sie przy okazji odkłacza.
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pt lip 29, 2011 17:33 Re: Bianka-nie zginęła-była w domu!!!!!!

Obrazek

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pt lip 29, 2011 17:48 Re: Bianka-nie zginęła-była w domu!!!!!!

Jak pisałam, była w transporterku ale myślę, że będę chciała przejść na przypinanie, bo dużo łatwiej mi ją nieść na rękach niż w transporterku :D Słusznie o kleszczach, mam preparat :D

tasiac

 
Posty: 260
Od: Nie cze 26, 2011 19:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 94 gości