Rudy dom, Chmurek na tymczasie, Protka i Chmurka w DS!

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Sob mar 12, 2011 10:41 Re: Rudo szary dom, dwie kotki na tymczasie

Jakie wykształcone medycznie koty do Ciebie trafiają :twisted: . Dzielna kicia!

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Sob mar 12, 2011 10:56 Re: Rudo szary dom, dwie kotki na tymczasie

Dzielna kocia przegania Protkę z jej miejsc w kuchni :mrgreen: Mina Protki bezcenna :ryk: Już mniej syczą i fukają na siebie, raczej obchodzą się coraz mniejszym łukiem :twisted: Panowie przyzwyczajeni do panoszenia się jakiegoś nowego futerka są tolerowani - przechodzą koło siebie i żadnych fuknięć nie ma :ok:
Nubia teraz chyba jest bardziej przerażona ilością plączących się nóg nić kotami w towarzystwie :mrgreen:
Grzeczna (choć to o kuwetce z grubszą potrzebą okazało się ciut przedwczesne - ale tuż obok zrobiła duży, zwarty klocek :) ), coraz bardziej śmiała i ma chęci do zwiedzania. A w jej oczach to można utonąć - piękne, głębokie, ani śladu kk - choć i tak wybierzemy się do weta tak na wszelki wypadek. Ryś też pójdzie (a raczej zostanie wepchnięty na siłę do transporterka. Może nawet pójdą zgodnie w jednym???
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Sob mar 12, 2011 14:42 Re: Rudo szary dom, dwie kotki na tymczasie

Od 4 godzin szukam Nubii po całym domu 8O
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Sob mar 12, 2011 15:46 Re: Rudo szary dom, dwie kotki na tymczasie

Kurczaki :!: No przecież musi gdzieś być. Znajdzie się, jak zgłodnieje 8)
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 12, 2011 15:48 Re: Rudo szary dom, dwie kotki na tymczasie

Daleko raczej nie poszła :twisted:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Sob mar 12, 2011 16:47 Re: Rudo szary dom, dwie kotki na tymczasie

Nie wiem gdzie była, ale znalazła się pod stolikiem :mrgreen: Jesteśmy już po wizycie u weta. Według niego stan zapalny dziąsełek (dostała na to lek w dupcię), lekkie furczenie w tchawicy (na to ma antybiotyk z Boliłapki), płucka czyste, a tak poza tym to coś dziwnego z brzuszkiem....
Wygląda na to że nie jest wysterylizowana (nie ma blizn), ale ma wygolony brzuszek i kilka nakłuć i do tego nabrzmiały brzuszek - wygląda to według weta jakby ktoś odsączał jej płyn z brzuszka. Do czasu skończenia antybiotyku kazał się wstrzymać z pobieraniem krwi i dopytać w lecznicy. Rzeczywiście trochę to dziwnie wygląda..... Zobaczymy.
W domu panna dała sobie bez trudności wepchnąć antybiotyk do pyszczka, oblizała się jeszcze po nim i poprawiła kilkoma plasterkami szyneczki jedzonej na leżąco 8O Głosik ma ładny - leżąc i konsumując na moich kolanach dodatkowo syczała jeszcze na Protkę :mrgreen: Teraz poszła pozwiedzać mieszkanie w towarzystwie Garfilda. Według weta ma koło roku, więc jest rówieśniczką Protki i jest po prostu piękna - i w tym się oboje zgadzamy :piwa:
Teraz rozgląda się z okna na świat
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Sob mar 12, 2011 19:19 Re: Rudo szary dom, dwie kotki na tymczasie

Protka uciekła z przeraźliwym miauczeniem z kuchni i schroniła się na moich kolanach - pierwszy raz 8O Nubia przegoniła ją po całej kuchni i pół dużego pokoju - dopiero jak mnie zobaczyła czmychnęła w jakiś kącik :mrgreen:
Proces socjalizacji kotek trwa w najlepsze :ryk:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Sob mar 12, 2011 20:22 Re: Rudo szary dom, dwie kotki na tymczasie

joarkadia pisze:Nie wiem gdzie była, ale znalazła się pod stolikiem :mrgreen: Jesteśmy już po wizycie u weta. Według niego stan zapalny dziąsełek (dostała na to lek w dupcię), lekkie furczenie w tchawicy (na to ma antybiotyk z Boliłapki), płucka czyste, a tak poza tym to coś dziwnego z brzuszkiem....
Wygląda na to że nie jest wysterylizowana (nie ma blizn), ale ma wygolony brzuszek i kilka nakłuć i do tego nabrzmiały brzuszek - wygląda to według weta jakby ktoś odsączał jej płyn z brzuszka. Do czasu skończenia antybiotyku kazał się wstrzymać z pobieraniem krwi i dopytać w lecznicy. Rzeczywiście trochę to dziwnie wygląda..... Zobaczymy.


wygolony brzuch miała u nas, właśnie dlatego że było podejrzenie że jest sterylizowana.

MA bliznę, to nawet ja widziałam ;)

na pewno nikt jej nie nakłuwał brzucha i nic nie odsączał!

Ma połamane zęby, więc dziąsła muszą być w kiepskim stanie, pomyślimy co z tym zrobić jak wyjdzie z kłopotów oddechowych. Za ok. tydzień pokażcie się w Boliłapce, to ustalimy co dalej ;)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 12, 2011 23:16 Re: Rudo szary dom, dwie kotki na tymczasie

A mówiłam ostatnio u okulisty, że potrzebne mi okulary :mrgreen: nie mógł zbadać jakich, bo zachciało mu się badać dno oka i dał atropinę po której półdnia nic nie widziałam :twisted:
Nubia znalazła jakiś schowek w domu którego jeszcze nie znalazłam, a obeszłam chyba cały dom z pięć razy na kolanach. Schowała się skutecznie :twisted: aż za bardzo skutecznie :? Dobrze, że chociaż antybiotyk pożarła bez sprzeciwu :lol:
Ryś nadal charcze i krztusi się, choć teraz to już są pojedyncze ataki, po których kociak idzie do miski z wodą, troszkę popija i idzie spać. Teraz właśnie wyleguje się na mojej poduszce - ciekawe, gdzie ja położę swoją głowę :?: :?: Puszek znalazł sobie nową miejscówkę - nad moim łózkiem są dwa rzędy półeczek i stamtąd kociak spogląda dumnie i z wysoka na świat. Garfildosek leży odwrócony ogonem na drugim łóżku i wszystkich i wszystko ma w głębokim poważaniu. A Panna Protka usiłuje odzyskać swoje ulubione miejsce do spania na krześle w kuchni - przeszkadza jej w tym jednak Nubia, której mała się boi. A Nubia jest mniejsza od Protki.
Nubia właśnie wyszła ze swojej kryjówki (zaczynam się domyślać już skąd :idea: :idea: ) i swoje kroki, na lekko ugiętych łapkach kieruje do przeznaczonej dla niej kuwety ustawionej na środku pokoju.
Jutro dzień spokoju dla kotów - wyjezdżam na cały dzień do Torunia (o ile się obudzę o 4,40) i proces socjalizacji będzie nadzorowany przez moich lokatorów. Zobaczymy co zastanę po powrocie :roll:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Nie mar 13, 2011 9:05 Re: Rudo szary dom, dwie kotki na tymczasie

na razie brzmi to nieźle ;)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 14, 2011 15:19 Re: Rudo szary dom, dwie kotki na tymczasie

Znalazłam kryjówkę Nubii :dance: :dance2: :love: Bestyjka ukrywała się za choinką złożoną pod szafą. Już mi się teraz nie wymknie tak łatwo. Podawanie antybiotyku wiąże się z coraz liczniejszymi ranami ciętymi i kłutymi - tym razm nie tylko ręce i nogi, ale i nos mó ucierpiał :evil: z czego nie jestem zachwycona :twisted: Ale za to panna Nubia dokonała skoku socjalizacyjnego - dziś obudziłam się z kotką na moim łóżku :D nie tylko z nią zresztą, bo Puszek dmuchał mi w ucho, Garfild grzał plecy, a Ryś ułożył się w zgięciu kolan. Nubia ułożyła się w samym rogu łóżka, a jak tylko zauważyła, że się zaczynam poruszać, zwiała. Ale spała na łóżku :mrgreen:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pon mar 14, 2011 15:24 Re: Rudo szary dom, dwie kotki na tymczasie

:dance: :ok: - oby tak dalej, nie z nosem, oczywiście!

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pon mar 14, 2011 15:27 Re: Rudo szary dom, dwie kotki na tymczasie

Zaczyna zachowywać się jak czlowiek - łóżko do spania, pańcia do drapania :mrgreen:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pon mar 14, 2011 17:09 Re: Rudo szary dom, dwie kotki na tymczasie

Panna Protka sama wspięła się moje kolana i dopomina się o głaskanie :1luvu:
Puszek wyprowadził się do koszyka z torbami na śmieci i grzecznie tam śpi od samego rana. Nie wstał nawet na obiadek :twisted:
Garfildek odwrócił się czterama literami i ogonem ode mnie i śpi z łebkiem na kaloryferze. Nie wiem jakim cudem jest mu tam wygodnie, ale jak chce niech śpi
Ryś wykonał prawidłową ośmiornicę przy próbie pakowania do transporterka, ale i tak wygrałam ja :twisted: ku niezadowoleniu kota :mrgreen: Dostał kolejną porcję antybiotyku w dupencję, miauknął oburzony i sam wszedł do transporterka, aby tylko szybciej wydostać się od weta.
Nubia zaszyła się w nowej kryjówce - obeszłam na kolanach cały dom i nie mogę jej znaleźć. Obiadek widzialam, że zjadła (a raczej słyszałam, że zjadła - po czym zakopała się znowu gdzieś. Rana cięta i kłuta nowa na rękach w ilości hurtowej - efekt unidoxu w kocince. Dała sobie wepchnać do pyszczulka, ale nie była zachwycona. Ja ranami też nie jestem.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pon mar 14, 2011 18:17 Re: Rudo szary dom, dwie kotki na tymczasie

unidox się świetnie rozpuszcza w wodzie, można go podać z mokrym jedzeniem. może tak będzie łatwiej?
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Myszorek, zjawka i 16 gości