Rosenkranzt szuka DT/DS - natychmiast!!!!

SecretFire pisze::ryk: Bo podloge widzieli i mysleli, ze tam jest fata morgana

A to dobre :ryk:

To chyba jedyne sensowne wyjaśnienie :lol:

Odważne mam kotki :lol:

Jak lwy!!

Czasem nawet wyglądają jak lwy :mrgreen:

Głównie kiedy ziewają :wink:

villemo5 pisze:
SecretFire pisze::ryk: Bo podloge widzieli i mysleli, ze tam jest fata morgana

A to dobre

mmk pisze:Czasem nawet wyglądają jak lwy Głównie kiedy ziewają

Moje może jak lwy nie wyglądają za to dziś po tuńczyku pierdzą jak wielkie lwy

Emil mi ostatnio wiecznie pod nos pierdzi. Jak sie obejrzy i zaczyna wachac, to mi sie smiac chce, ale padam przez zapach i nic ze smiania.
Moze zalatwic na bazarki fajne talezyki z porcelany dla kociastych? Sa nie przezroczyste i by podeszli bez "wachania"... :mrgreen:

Załatwiaj! Tylko jak Ty to przyślesz? :roll:

Emilowe pierdy to biologiczna bomba? Hmmm....

Musze zameldowac na nie patent i wysylac jako mile pozdrowienie do Ex :mrgreen:

Na moja kieszen na razie moge tylko trzy talezyki kupic, ale lepiej jak nic i maja piekne obrazki na dnie. Bedziesz zajeta bazarkami :mrgreen:

No trzeba się za jakieś pożyteczne zajęcie brać!

Wybiore sie do piwnicy, zeby Ci spawic troche zajecia wiecej :mrgreen:

Rosenka i Saszke odstawimy do pomocy i bedzie wesolo.

Talerzyków kocich mam dużo, tylko czasem nie zdążę umyć :wink:

Często je myję i dlatego zrezygnowałam z miseczek -talerzyki mniej miejsca zajmują w szafce.
Broń biologiczna z Rosena wychodzi. Jak macie wrogów - mogę podesłać. Padną na miejscu! :lol:

Rosen po oddaniu tej broni biega po domu z okrzykiem "motylem jestem" :lol:

Widać, że tak mu lekko i dobrze :lol:

Wówczas należy jak najszybciej zlokalizować szczęśliwą kuwetkę

A ja dziś przydybałam Blankę w krytej kuwecie od SecretFire

Trochę jej tam ciasno, małej klusce. Ale na pokojach tylko kryta kuweta dopuszczalna

A ja nie mam krytej

Kiedyś, kiedyś jak będziemy wymieniać, to się skuszę na krytą. Teraz by mnie chyba TŻ razem z tą kuwetą za drzwi wystawił :wink:

Kryta moge tylko polecic! Ja mam taka ogromna w rozowym koloze, bo Emil i tak jest pedalem :mrgreen:

Ale jest i mniej zapachu i miej rozwalonego zwirku. Ta rogowa to moze by dla Saszki pasowala, ale jak nie wchodzi, to nie wchodzi :-)

Ja szukałam bardzo dużej kuwety odkrytej ze względu na Kubę. Kuba robi wszystko "na stojąco" :lol:

Siusia stojąc dwoma łapami o krawędź kuwety, a kupkę robi z co najmniej trzema łapami na krawędzi balansując, żeby nie spaść w żadną stronę :lol:

Efekt wizualny jest niesamowity :lol:

No jak mogłam unieszczęśliwić kota i kupić krytą? Jak on by się w niej załatwiał? :lol:

Rosenkranzt szuka DT/DS - natychmiast!!!!

Kto przegląda forum