Mój Pięciokot cz.10 Lion - śpij, maleńki.:(

Super! Bardzo się cieszę! :ok:

maciejowa pisze:Super! Bardzo się cieszę!

Oj, ja też - możesz wierzyć!

kinga w. pisze:Maciejowa! Kłak leje w kuwetę jak za starych, dobrych czasów, spuszcza łomot Tyśkowi, poluje na ćmy i inne owaty i zachowuje się jakby nigdy nic. Leki jeszcze idą, ale jest super!

No to jesteśmy w końcu w domu :lol:

kinga w. pisze:[i]

Monika, szylkretki na działkach są (szlag trafił!) w stałej dostawie, aczkolwiek w tej chwili są dwie fajnie pro ludzkie co daje widoki na miziactwo.

nie kuś Moni, plizzz....

jej marzenie kocie się zisci......kiedyś.......ale ono jest ciut insze..........
niech się ziści...kiedyś.....no....

Ćśśśś... Jeszcze sprawdzić czy zapalenie pęcherza sobie poszło i pozbyc się grzybka. I wtedy będzie już całkiem dobrze.

Aaaa.... To ja nie wiem. Jak tak to już cicho siedzę - niech się ziści.

Świetnie, co to za radość jak kot siusia do kuwety. Moje marzenie.

Entliczek pętliczek... Ile tu kotów? Jak zwykle na moim praniu, ale to norma.

tosiula pisze:3?

Neee...

kinga w. pisze:
tosiula pisze:3?

Neee...

Tam jest taki podejrzany ogon!

Jeśli mówisz o tym ciemnym pasie biegnącym niemal poziomo u dołu całego układu, bardziej z prawej, wyglądającym jak ogon pod Hino, to to jest Bounty. Są 4 koty. Tysiek, Kłak do góry kołami, Hino i wtulona w Kłaka i Hino Bounty. Byłam w szoku. Pomyślałam że wlazła na nich jak spały i się nie połapały, ale obudziły się i Kłak ją polizał zamiast nasyczeć...

dzień dobry - ale sielanka :lol:

Nooo...Koty mi się dogadały. Niedobrze... :roll:

kinga w. pisze:Nooo...Koty mi się dogadały. Niedobrze...

lepiej żeby się tłukły zanim znajdziesz domki?

Tyzma pisze:
kinga w. pisze:Nooo...Koty mi się dogadały. Niedobrze...

lepiej żeby się tłukły zanim znajdziesz domki?

NIeee... Ale to grozi kocią koalicją przeciw ludziowi!

Mój Pięciokot cz.10 Lion - śpij, maleńki.:(

Kto przegląda forum