
Po 17 of kors

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
redaf pisze:Ciocia varyjka narobiła małemu ogłoszeń na portalach wszelakich i chyba nie wszytskie jeszcze usunęła![]()
redaf pisze:Ciocia varyjka narobiła małemu ogłoszeń na portalach wszelakich i chyba nie wszytskie jeszcze usunęła![]()
Wczoraj znów dzwoniły dwie osoby.
Jedna rozmowa była cudna.
- A nie wie Pani, czy ktoś nie ma podobnego kota do oddania?
- Klasycznego burasa?
- Nie, to nie o kolor chodzi. Mnie ta rasa interesuje.
- Eeeeeeee????
- No, egipski mau.
Kurde, rzadkiego rasowca na flaszkę nalewki z dzikiej róży wymieniłam![]()
Nie bój żaby, Strasza już nikt wam nie zabierze
redaf pisze:monia8 pisze:Jakimi ogłoszeniami....![]()
![]()
![]()
Bo ja cała w stresie....
![]()
!!!!
Przecie oświadczyłam , co Straszunio domek SWÓJ już ma!!!!!
Ciocia varyjka narobiła małemu ogłoszeń na portalach wszelakich i chyba nie wszytskie jeszcze usunęła![]()
Wczoraj znów dzwoniły dwie osoby.
Jedna rozmowa była cudna.
- A nie wie Pani, czy ktoś nie ma podobnego kota do oddania?
- Klasycznego burasa?
- Nie, to nie o kolor chodzi. Mnie ta rasa interesuje.
- Eeeeeeee????
- No, egipski mau.
Kurde, rzadkiego rasowca na flaszkę nalewki z dzikiej róży wymieniłam![]()
Nie bój żaby, Strasza już nikt wam nie zabierze
Atka pisze:Państwo dzwoniący się kompletnie nie znali. To bengal, nie mau
redaf pisze:Jak szybko chłopaków na "Kotach" znalazłaś!
Zaraz wam wymyślę nowy tytuł własnego wątku
Atka pisze:redaf pisze:Ciocia varyjka narobiła małemu ogłoszeń na portalach wszelakich i chyba nie wszytskie jeszcze usunęła![]()
Wczoraj znów dzwoniły dwie osoby.
Jedna rozmowa była cudna.
- A nie wie Pani, czy ktoś nie ma podobnego kota do oddania?
- Klasycznego burasa?
- Nie, to nie o kolor chodzi. Mnie ta rasa interesuje.
- Eeeeeeee????
- No, egipski mau.
Kurde, rzadkiego rasowca na flaszkę nalewki z dzikiej róży wymieniłam![]()
Nie bój żaby, Strasza już nikt wam nie zabierze
Państwo dzwoniący się kompletnie nie znali. To bengal, nie mau
monia8 pisze:No i mamy latataaaataaaa.....!!!!!![]()
Czas zbierać się do spanka, a kacuri buri (po wieczornej drzemce.....) kłębią się zawzięcie...!!! Tak się zastanawiam...., jak tu wyrko przygotować...,aby na linię "toczenia" czasem nie wkroczyć ???:?
monia8 pisze::smiech3:![]()
Najbardziej w godz. do 24ej i od 4ej rano...(tak zakładają nasze kociaczki, coś mnie się zdaje...
)!
MariaD pisze:Jak mawiał staruszek Darwin - jednostka by przeżyć musi się dostosować.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Myszorek i 96 gości