InkaPigulinka - teraz ja :) cz.7

[Avian]

Cześć Inusiu z koleżeństwem
GARK

[tosiula]

Hej nowy domku Jafki . Jak wam sie układa kociuszki?

[Dorota]

...bry...

I jak?

[MaryLux]

Hej Ineczko
dawno mnie nie było
pare dni temu był roczek od kiedy jestem z dużą

Ceść, Niko

[MaryLux]

Kopiuję to, co wpisałam w wątku Pysi i Hakera:

Meldujemy się porannie. Hania z Mężem przywieźli Jafkę ok. 16. Posiedzieliśmy chwilę w domu, rozpakowaliśmy wyprawę (bo przy takich gabarytach to już nie była wyprawka) Jafki, poszliśmy do 4 Pór Roku. Ok. 17.30 wyjechali. Przed 22 Hania zadzwoniła, że wjeżdżają do Poznania - warunki na drodze koszmarne. Pewnie dlatego nic nie napisała.
Jafka przeżyła swoją pierwszą randkę z Doctorro, nawet cierpliwie ją zniosła. Kuku na nią trochę powarkuje, Psot i Inka zdezorientowani. Jafka już jadła, piła, siusiała i kupkała. Choć przywiozła ze sobą swoje firmowe legowisko, spała na pufie. Zwiedza mieszkanie.

[Dorota]

Kopiuję to, co wpisałam w wątku Pysi i Hakera:

Meldujemy się porannie. Hania z Mężem przywieźli Jafkę ok. 16. Posiedzieliśmy chwilę w domu, rozpakowaliśmy wyprawę (bo przy takich gabarytach to już nie była wyprawka) Jafki, poszliśmy do 4 Pór Roku. Ok. 17.30 wyjechali. Przed 22 Hania zadzwoniła, że wjeżdżają do Poznania - warunki na drodze koszmarne. Pewnie dlatego nic nie napisała.
Jafka przeżyła swoją pierwszą randkę z Doctorro, nawet cierpliwie ją zniosła. Kuku na nią trochę powarkuje, Psot i Inka zdezorientowani. Jafka już jadła, piła, siusiała i kupkała. Choć przywiozła ze sobą swoje firmowe legowisko, spała na pufie. Zwiedza mieszkanie.

Ale tam byl jeszcze podpis.
Piekne imie

Mru rozmarzony

[tosiula]

Zapowiada sie dobrze

[MaryLux]

Dodam, że rezydenci mieli wczoraj wrażeń tyle, co zwykle przez 2 lata. Rano magicy wymieniali mi kibelek, zostawili bajzel straszny. Okazało się poza tym, że zamontowali nie to, co im kazałam, a na dokładkę rurka od spłuczki została źle połączona z miską, więc cieknie. Zgłosiłam szefowi. A on na to, że przecież nie będzie teraz gnać, żeby to poprawić, a w ogóle to ja nie rozumiem, ile on wysiłku włożył...

[Hannah12]

Najpierw tutaj zaglądnęłam i czytam i czytam i się uśmiecham sioo zrobione qooo tez i jadła, spała na pufie czyli wybrała sobie legowisko Podkreślam na bo u nas na początki chowała się po kątach. Czyli idzie dobrze. Teraz lecę do naszego wonta
Buziaczki dla wszystkich dwu i czterołapnych.

[Danusia]

Czesć Ineczko
Piękne wiesci tu wyczytalam

gratuluje dokocenia

[MaryLux]

Miiiaaaaaaaaaauuuuuuuuuuuuuu, a dziś Duzą sefowa oksycała

[MaryLux]

Kopiuję to, co wpisałam w wątku Pysi i Hakera:

Meldujemy się porannie. Hania z Mężem przywieźli Jafkę ok. 16. Posiedzieliśmy chwilę w domu, rozpakowaliśmy wyprawę (bo przy takich gabarytach to już nie była wyprawka) Jafki, poszliśmy do 4 Pór Roku. Ok. 17.30 wyjechali. Przed 22 Hania zadzwoniła, że wjeżdżają do Poznania - warunki na drodze koszmarne. Pewnie dlatego nic nie napisała.
Jafka przeżyła swoją pierwszą randkę z Doctorro, nawet cierpliwie ją zniosła. Kuku na nią trochę powarkuje, Psot i Inka zdezorientowani. Jafka już jadła, piła, siusiała i kupkała. Choć przywiozła ze sobą swoje firmowe legowisko, spała na pufie. Zwiedza mieszkanie.

Ale tam byl jeszcze podpis.
Piekne imie

Mru rozmarzony

Mru, bo Duza tylko swój wpis przekopiowała, a mojego już nie
MruJafka niezadowolona

[tosiula]

Miiiaaaaaaaaaauuuuuuuuuuuuuu, a dziś Duzą sefowa oksycała

A co, lewą nogą wstała?

[MaryLux]

Miiiaaaaaaaaaauuuuuuuuuuuuuu, a dziś Duzą sefowa oksycała

A co, lewą nogą wstała?

Pewnie ostatnio ma same lewe nogi

[Hannah12]

Miiiaaaaaaaaaauuuuuuuuuuuuuu, a dziś Duzą sefowa oksycała

Za co, zaraz przybędziemy z odsieczą. Jak można Dużą stresować H&P oburzeni