Nowe przygody Bruna i Luny-Antek SMA1/Luna lejec

[boniantos]

do kontaktu lepszy. Spray to chyba jak nowy dom i trzeba "oswoić" np. meble. na allegro są taniej niż w marketach zoo. I może zacząć od jednego i umieścić w pokoju, w którym siusia.
Badana była na nerki?

[aglo]

Nerki badane dośc dawno temu. Może pora znowu zbadać.

Feliway jeden powiniem miw ystarczyć, bo to na pow. 50-7- m kw. Znalazłam na allegro za niecałe 80 zł. W animalii prawie 100 zł kosztuje...

[MaryLux]

Bryczór

[boniantos]

Nerki badane dośc dawno temu. Może pora znowu zbadać.

Feliway jeden powiniem miw ystarczyć, bo to na pow. 50-7- m kw. Znalazłam na allegro za niecałe 80 zł. W animalii prawie 100 zł kosztuje...

wiem, że wyjeżdżasz zaraz, ale myślę, że najsensowniej przed wizytą behawiorysty wykluczyć nerki, piasek itp. Ja też Feliway'a kupowałam na allegro, też mi ktoś życzliwy podpowiedział. Różnica w cenie spora! Trzymam kciuki.

[MaryLux]

bry

[aglo]

Dzień dobry!

Wypoczywamy na wsi, Antek ma taką melodię do spania, że hej!

Mąż doniósł, że koty smutne, tak samo jak on.
Luna podlała mu spodnie, ale nawet się nie zdenerwował.

Jak wrócę to będziemy łapać siku.

Pozdrawiamy upalnie

[boniantos]

wypoczywaj!

[KAsia Amy]

Miłego wypoczynku

[MaryLux]

Miaudobry

[aglo]

Czołem!

Gorąc (lub jak to mówią na Śląsku: hica) okropna.
Antek paraduje w samym pampersie , śpi na kocu rozłożonym na dywanie, bo jak się okazuje-tam najchłodniej. A na spacery tak ok. 6 wychodzimy...

A ja siedzę z dziećmi brata i jest zabawnie.

Koty tęsknią dalej, Mąż też

Jeszcze tydzień i wracamy.

[MaryLux]

Współczuję zesłania

[aglo]

Współczuję zesłania

Zesłanie nie jest złe
Antek korzysta ze świeżego powietrza.
Były 3 dni ulgi, teraz znowu upał.

Z wieści sikaniowych...
Luna prawie była w Wiśle
Sik na nasze łóżko-Seba chciał wywietrzyć sypialnię...

[AYO]

A co ochrzciła, że się TŻ tak zyrytował?

[MaryLux]

A co ochrzciła, że się TŻ tak zyrytował?

Przecież było powiedziane, że łóżko...

[aglo]

A co ochrzciła, że się TŻ tak zyrytował?

Przecież było powiedziane, że łóżko...

Łóżko, koszulkę i parę innych rzeczy.

Dziś nalała na moje biustonosze, które zostawiłam na noc w łązience na bieliźniarce.

Feliway+super drogi specyfik antysmrodowosikaniowy, na któego nazwę czekam+badania.

Uff.

Poza tym gorąco w Stolicy jak cholera.

Antek marudny, bo bidny się męczy, a my z nim.

Niby była ulewa przed chwilą.

Generalnie-sauna.