Bombilla ma DOM!!! :D :D :D gratulujemy dokocenia, mb!!! :))

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 07, 2008 20:38

Witamy "wieczorową porą" :lol: i dziękujemy za serdeczności :D

kasia86 pisze:Witam ze słonecznych Pabianic :D
Dziewczynki pewno na trawce?

Niestety, u nas słońce było tylko do około 12-tej, a mnie wtedy nie było w domu. Potem pochmurzylo się i zaczął kropić deszcz, więc dziewczyny wyszły na krótko, co jednak nie przeszkodziło Bisi zrobić na tejże trawce solidnej kupki :lol: Zdarzenie to ostatecznie utwierdziło mnie w przekonaniu, że Bisia - podobnie, jak Kropcia - była niegdyś kotem wychodzącym. Bowiem Kropcia cały ubiegły sezon "ogródkowy" urozmaicała mi robieniem kupek w różnych miejscach i bardzo się dziwiła, że mnie się to nie podoba, a przecież to taka oszczędność żwirku :lol: Zdaje się, że w tym roku będę musiała postawić kilka kuwet w ogródku :lol:
Niemniej rzeczywiście "nic to" :wink: , jeśli weźmie się pod uwagę przyjemność oglądania, przez kilka miesięcy, szczęśliwych kotów w ogródku. I pomyśleć, że zupełnie niedawno nawet nie myślałam, że uda mi się zdobyć dla kotów (i siebie przy okazji :wink: ) coś tak wspaniałego :D
A tak mówiąc poważnie, to pewnie, że chciałabym móc mieć w domu jeszcze takiego Gina i Baksa (który faktycznie ma w sobie coś, co chwyta za serce), ale niestety :crying: z wielu różnych powodów muszę pozostać przy liczbie "4" i moje kochane dziewczyny muszą mi wystarczyć - dobrze, że nie widzą, co piszę :wink: , miałabym za swoje :lol:

A Bisia już rzeczywiście swoją figurą przypomina Baksa bardziej, niż Baks przypomina sam siebie :ryk:

Pozdrawiamy Ciocie serdecznie i wiosennie i dziękujemy za pamięć o naszym wątku, a ja od siebie przesyłam mizianki wszystkim kotkom :D

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon kwi 07, 2008 21:25

U nas też wieczorem padał deszcz.
Co do załatwiania się na dworku, To moja Buńcia załatwia się akurat w grządce kwiatowej, i ogromne dziury kopie :crying: Ja ją ganiam z tamtąd, a ona i tak wlezie z powrotem, bo tam jest ziemia mięciutka, bo zruszana przez moje ręce.
Znowu Kubisia nie załatwi się na działce, muszę jej kuwetę na działce szykować. :( Ale ogólnie jak wracamy z działki to szybko idą do swojej toalety.
Masz rację z tym ustawianiem kuwet w ogródku, ale z drugiej strony darmowe użyźnienie gleby masz :ryk:

Mizianki przesyłam, i życzę Dobrej Nocki dziewczynkom :)

Ja też dziękuję za odwiedzanie mojego wątku :D
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40409
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon kwi 07, 2008 21:46

U nas też przedpołudnie było ładne, a popołudniu pogoda się zepsuła :wink: Ja dzisiaj przedpołudnie spędzałam w domu i wykorzystałam ten czas na wyszorowanie balkonu. Niestety nie jest zabezpieczony, więc koty wyjść nie mogły, ale czekam na szeleczki dla nich i jeśli polubią je, będziemy wychodzić na spacer na balkon :D

Cieszę się, że Baks chwycił Cię za serce i chyba bardziej od Ciebie żałuję, że nie możesz Baksa i Gina adoptować :( Jesteś takim domkiem, o jakim dla nich marzę...
I jak też zauważyłaś, Bisia i Baks pasują do siebie... ze względu na identyczne figury :lol:

Bisia jest ekologiczna dziewczynką i lubi robić kupki w naturalnym środowisku :P Kropcia też :P Pozwól dziewczynkom, skoro lubią, przecież Tobie wszystko jedno, czy sprzatasz kupki z kuwety, czy z ogródka :twisted: Ewentualnie wysyp ogródek żwirkiem :lol:

Dziękuję za pozdrowienia a chłopaki za mizianki :D Proszę wycałowac ode mnie i chłopaków dziewczynki, a Ciebie serdecznie pozdrawiamy :D
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 08, 2008 9:55

Witam !
Znowu zimno :crying: a ja muszę wyjść do miasta na zakupy!
Kotki moje smacznie śpią, a Twoje co porabiają?
Podejrzewam z resztą, że to samo co moje :smiech3:

Chłopaki i dziewczynki wycałowane :D dziękują pięknie.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40409
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto kwi 08, 2008 19:20

Tak, dobrze Wam się śmiać z tego kupkania Kropci :lol: A najlepiej to się chyba bawili moi sąsiedzi, widząc, jak czaję się za futryną, śledząc działania Kropci, a wreszcie - widząc, jak Kropcia zadziera ogon i wytrzeszcza oczy - pędzę w szale, żeby ją złapać i zanieść do kuwety na czas :ryk: Kropcia też by sobie chętnie pokopała, jak Bunia, bo ona lubi nawet ziemię w doniczce :evil: (na szczęście mam tylko jedną), ale tu ziemia jest twarda i Kropcia zakopuje :wink: wyrwaną trawą.

anna09 pisze:Cieszę się, że Baks chwycił Cię za serce i chyba bardziej od Ciebie żałuję, że nie możesz Baksa i Gina adoptować :( Jesteś takim domkiem, o jakim dla nich marzę...

Dziękuję :oops:

Strasznie jestem ciekawa, czy Baks i Gin dadzą ubierać się w szeleczki. Możliwe, że tak, jeśli zorientują się, że dzięki temu mogą przebywać na balkonie.

Dzisiaj nikt nie wychodził do ogródka, bo mimo słońca, rano wiał zimny wiatr. A potem, kiedy słonko świeciło w ogródku, ja musiałam wyjść. Tak więc dzisiejszy dzień był wyjątkowo nieciekawy. Kiedyś jednak przecież ta wiosna musi przyjść - oby tylko nie trzeba było czekać na nią do lata :lol:

Dziękujemy za pozdrowienia oraz mizianki :D i przesyłamy moc czułości kotkom i moc serdeczności Ciociom :D

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 08, 2008 20:37

Dziękujemy za pozdrowienia :)

Mnie dzisiaj chciało głowę urwać, tak wiało :?

Nasze kotki to mają dobrze, jeść dostaną, są wygłaskane, na zimno nie muszą wychodzić, śpią sobie smacznie w ciepełku :love:
Ja też tak chcę :crying:

Dobranoc wszystkim :)
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40409
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto kwi 08, 2008 20:48

mb pisze: A najlepiej to się chyba bawili moi sąsiedzi, widząc, jak czaję się za futryną, śledząc działania Kropci, a wreszcie - widząc, jak Kropcia zadziera ogon i wytrzeszcza oczy - pędzę w szale, żeby ją złapać i zanieść do kuwety na czas :ryk:

Trudno się dziwić sąsiadom :lol: :lol: :lol:

Mimo iż dziewczynki nie wychodzą do ogródka za każdym razem, gdy pogoda jest sprzyjająca, to MAJĄ takie faje miejsce i mogą spędzać w nim wiele cudownych chwil. Dlaczego ja nie mam ogródka? :crying:
Koniecznie zrób dziewczynkom sesję w ogródku w jakiś słoneczny dzień i pokaż je na forum, by nas zazdrość zjadła :wink:


mb pisze:Strasznie jestem ciekawa, czy Baks i Gin dadzą ubierać się w szeleczki. Możliwe, że tak, jeśli zorientują się, że dzięki temu mogą przebywać na balkonie.

Szeleczki będę miała jutro i od razu będzie przymiarka (i jeśli się powiedzie, to przyzwyczajanie się do chodzenia w szelaczkach po mieszkaniu) :D Zdam relację z jej przebiegu. No chyba, że... nie dam rady obandażowanymi rękami :wink: :lol:

mb pisze:Dziękujemy za pozdrowienia oraz mizianki :D i przesyłamy moc czułości kotkom i moc serdeczności Ciociom :D

Chłopaki dziękują za czułości, a ja za serdeczności :D Tobie i dziewczynkom przesyłamy życzenia miłego wieczoru i kolorowych snów :D
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 09, 2008 12:03

A wiosny ni widu ni słychu :(

Co porabiają dziewczynki?
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40409
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro kwi 09, 2008 17:52

kasia86 pisze:A wiosny ni widu ni słychu :(

A my tymczasem witamy dzisiaj wszystkich Przyjaciół bardzo wiosennie, bo u nas było i słoneczko i 20 stopni ciepełka :lol:
Oczywiście odbył się spacer, którego dokumentację przedstawiam poniżej. Mruśka wyszła tylko na moment i uznała, że dla niej ziemia jest jeszcze za zimna i za mokra, więc wolała się przespać.
Końcowe zdjęcia - to Bisia odpoczywająca po spacerze.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 09, 2008 18:30

Potwierdzam. U nas była dzisiaj piękna wiosna :D
Zdjęcia z ogródka cuuuudne :D Dziewczynki poprostu... :love: Widać, że korzystają z tego ogródkowego szczęścia, jakie mają :D A ja cieszę się ich szczęściem, ale i zazdroszczę tego ogródka :oops: Chciałabym taki nie tylko dla kotów, ale i dla siebie :oops:

Proszę wymiziać wszystkie dziewczynki, a Ciebie serdecznie pozdrawiamy :D
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 09, 2008 18:52

anna09 pisze:Zdjęcia z ogródka cuuuudne :D Dziewczynki poprostu... :love: Widać, że korzystają z tego ogródkowego szczęścia, jakie mają :D A ja cieszę się ich szczęściem, ale i zazdroszczę tego ogródka :oops: Chciałabym taki nie tylko dla kotów, ale i dla siebie :oops:

Proszę wymiziać wszystkie dziewczynki, a Ciebie serdecznie pozdrawiamy :D

Przyznaję, że taki ogródek to fantastyczna sprawa :D A koty są przeszczęśliwe. Zdjęcia nie oddają ich zadowolenia - będę musiała je sfilmować. Denerwuje mnie tylko, że ciągle jeszcze nie mogę go ostatecznie uporządkować. Przede wszystkim muszę założyć trawnik z prawdziwego zdarzenia, to znaczy dowieźć sypkiej ziemi, bo ta jest strasznie gliniasta, wyrównać teren i dosadzić kilka krzewów, a tuje trzeba przesadzić na większą odległość od płotu, bo mają teraz za ciasno.

A Bisia wygląda już jak normalny, zdrowy kotek :D

Dziękuję za pozdrowienia, a dziewczynki za mizianki, które już przekazałam :D

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 09, 2008 18:57

Oj dobra :wink:
U nas też po obiedzie zrobiło sie cieplutko :)

A u Ciebie wiosna, dziewczynki zwiedzają teren, gotowe przepędzić intruzów :wink:
Bisię chyba jeszcze słoneczko razi, ale może ona już tak ma?
Zapowiadają ciepełko, to pewno dziewczynek nie uświadczysz w domu :ryk:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40409
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro kwi 09, 2008 19:15

kasia86 pisze:Bisię chyba jeszcze słoneczko razi, ale może ona już tak ma?

Biedna Bisia nie jest w stanie otworzyć oczek na całą szerokość, jak normalny kot, bo przez całe życie miała je przymknięte i chyba zrobiło jej się coś takiego, jakby trwałe porażenie, czy przykurcz tych mięśni, które służą do podnoszenia powiek. Ale przynajmniej po tej operacji obydwa oczka mają jednakowy kształt i Bisia otwiera je na taką samą szerokość, bo przed operacją to lewego oczka prawie nie otwierała.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 09, 2008 19:30

mb pisze:
kasia86 pisze:Bisię chyba jeszcze słoneczko razi, ale może ona już tak ma?

Biedna Bisia nie jest w stanie otworzyć oczek na całą szerokość, jak normalny kot, bo przez całe życie miała je przymknięte i chyba zrobiło jej się coś takiego, jakby trwałe porażenie, czy przykurcz tych mięśni, które służą do podnoszenia powiek. Ale przynajmniej po tej operacji obydwa oczka mają jednakowy kształt i Bisia otwiera je na taką samą szerokość, bo przed operacją to lewego oczka prawie nie otwierała.

Biedna Bisiunia :(
10 lat się męczyła, :cry: dobrze że spotkała dobrych ludzi na swojej drodze :D
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40409
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro kwi 09, 2008 21:37

kasia86 pisze:Biedna Bisiunia :(
10 lat się męczyła, :cry: dobrze że spotkała dobrych ludzi na swojej drodze :D

Bisia miała prawdziwe szczęście, że trafiła do Cichego Kąta, bo w normalnym schronisku to różnie mogłoby z nią być, mogłaby nawet po prostu nie przeżyć.
A teraz Bisia tak pięknie wygląda, że nawet mnie, gdy na nią patrzę, trudno jest uwierzyć, że Bisia za około 2 miesiące skończy 11 lat :D

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 54 gości