Brzuchy białe dwa - niewydolność nawrotna

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 17, 2011 12:21 Re: Brzuchy białe dwa - niewydolność nawrotna

Odpiszę tutaj, tamten wątek chyba umarł ...
PcimOlki pisze:
wjwj1 pisze:
PcimOlki pisze:Faktem jest, że w okresie gdy monitorowałem pH moczu kocura, najbardziej mnie cieszył wynik w zakresie 5.5 - 6.5. (Wówczas jeszcze nie wiedziełem, że E. Coli nie zmienia pH moczu.)

I najbardziej "lubi" typowo koci zakres 6-7:
http://www.vin.com/proceedings/Proceedi ... &O=Generic
http://www.textbookofbacteriology.net/nutgro_4.html

No tak. Z tego wynika, że pierwszym działaniem przy SUK powinno byc wykluczenie infekcji bakteryjnej. Czyli po stwierdzeniu kryształów w moczu kolejnym krokiem jest morfologia krwi i/lub posiew moczu. Jednocześnie natychmiastowe zwiększenie podaży wody. Różnica "dry foods" - "canned foods" polega własnie na tym, a zalewanie wodą mokrego wzmacnia efekt. Wydaje mi się, że w praktyce najczęściej tylko zmieniana jest karma na Urinary (nierzadko suche) i następuje oczekiwanie na cud.
->
It is interesting to note that based on previously published epidemiological studies and current estimates of cats in the United States, more than 99% of cats do not form uroliths regardless of diet. The role of diet in preventing urolith recurrence in urolith-forming patients in long term clinical trials has not yet been determined.

Zwiększenie podaży wody wypłukało z Olka kamienie o średnicy do 6mm w ciągu 12 miesiecy. Tj. 12 miesięcy mam potwierdzone badaniem USG - mogło nastąpić szybciej. No ale w międzyczasie bakteria tez była intensywnie zwalczana - myślę, że bez tego nie udało by się.


Ja tam dalej nie wiem dokładnie co to jest SUK.
Sądzę że działanie po stwierdzeniu kryształów powinno być zależne od szerokiego kontekstu. Według wszelakich badań u kotów "młodych i zdrowych" UTI jest rzadkością, tak mniej więcej na poziomie nowotworu. (Wiem, Olek też był "młody i zdrowy" przed chorobą, więc interesuje mnie co dokładnie się stało). No dobra, niedawno przeprowadzone badania w Norwegii sugerują że ten odsetek jest większy (jeszcze tego artykułu nie zdążyłem przeczytać).
U tych "młodych i zdrowych" kotów jedną (główną ?) obronną właściwością moczu jest wysoki ciężar właściwy (osmolarność) moczu. Znalazłem na ten temat taką ciekawostkę:
""There is a high and positive correlation between osmolality and antibacterial activity of urine (Asscher et al, 1966; Kaye, 1968). Animal experiments suggest a protective effect of highly concentrated urine attained during dehydration. In an experiment carried out on Wistar rats, Prat et al (1976) compared two groups of animals after inoculation of Escherichia coli into the urinary bladder. One group received only a small amount of tap water ('hydropenia'). The second group had free access to 5% glucose solution. In the hydropenic rats, urine osmolality was over 2000 mosmol/kg, and in rats with water diuresis between 47 and 181 mosmol/kg. A fortnight after infection, the mean log number of bacteria in the bladder urine from hydropenic rats was significantly lower than the corresponding number in diuretic rats. Additionally, the animals with hydropenia showed a significantly lower degree of renal infection."
http://www.nature.com/ejcn/journal/v57/ ... 1902a.html

Z drugiej strony, w jednym z badań na kotach z UTI zakres przy chorych kotach był do 1.60 więc wysokie SG nie wyklucza UTI. Z innych informacji znalazłem że istotnym czynnikiem we wzroście bakterii jest tz. "water activity" tylko nie wiem jak to dokładnie powiązać z SG.

ps. A skąd wziąłeś to naświetlanie i ostukiwanie po nerkach kota? To jakaś ludzka metoda czy od weta?

wjwj1

 
Posty: 594
Od: Pt wrz 07, 2007 10:08
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Wto maja 17, 2011 14:55 Re: Brzuchy białe dwa - niewydolność nawrotna

wjwj1 pisze:....
Ja tam dalej nie wiem dokładnie co to jest SUK.
Sądzę że działanie po stwierdzeniu kryształów powinno być zależne od szerokiego kontekstu. Według wszelakich badań u kotów "młodych i zdrowych" UTI jest rzadkością, ....

Ja niestety w to wątpie. Zdanie powinno brzmieć: "Wykrycie UTI jest rzadkościa.". Istnienie UTI niekoniecznie i właśnie tez trafiłem gdzieś na badania zaprzeczające tezie o rzadkości UTI. Zaprzecza tez temu fakt możliwej niewykrywalności bakterii w posiewie przy odmiedniczkowym zapaleniu nerek. Spekulując dalej, pasuje to do lipnej górnej normy WBC. (koty z infekcją, jako koty zdrowe.)

wjwj1 pisze:ps. A skąd wziąłeś to naświetlanie i ostukiwanie po nerkach kota? To jakaś ludzka metoda czy od weta?

Wet kazał robić ciepłe okłady z węgla. Musiałem coś wymyślić, bo mi sie parowozownia z chaty zaczęła robić. Wymyśliłem naświetlanie - wet przyklepał.
Stukanie po nerach sam wymyśliłem - jak coś utknie w rurze, to się stuka - może wyleci.
Dobrze jest też jak sam pacjent dużo skacze - akceleracja/deceleracja może przepchnąć zatory.

Nie czytałeś jak to jeden pilot zwęgloną muchę z pomiędzy przewodów wytrzepał?

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 17, 2011 15:29 Re: Brzuchy białe dwa - niewydolność nawrotna

PcimOlki pisze:
wjwj1 pisze:....
Ja niestety w to wątpie. Zdanie powinno brzmieć: "Wykrycie UTI jest rzadkościa.". Istnienie UTI niekoniecznie i właśnie tez trafiłem gdzieś na badania zaprzeczające tezie o rzadkości UTI. Zaprzecza tez temu fakt możliwej niewykrywalności bakterii w posiewie przy odmiedniczkowym zapaleniu nerek. Spekulując dalej, pasuje to do lipnej górnej normy WBC. (koty z infekcją, jako koty zdrowe.)

Pisząc o UTI miałem na myśli "Lower" UTI. Z tym w posiewie nie powinno być problemu. A, i infekcja pęcherza generalnie (nie wiem czy zawsze) nie daje podwyższonych leukocytów we krwi, tylko (na ogół) w moczu. Porównanie jest tutaj:
http://www.mediafire.com/?t2g4modg9hpz7xa
źródło: "Urinalysis - A Clinical Guide to Compassionate Patient Care" (Carl A. Osborne, Jerry B. Stevens)

wjwj1

 
Posty: 594
Od: Pt wrz 07, 2007 10:08
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Wto maja 17, 2011 19:24 Re: Brzuchy białe dwa - niewydolność nawrotna

wjwj1 pisze:
PcimOlki pisze:
wjwj1 pisze:....
Ja niestety w to wątpie. Zdanie powinno brzmieć: "Wykrycie UTI jest rzadkościa.". Istnienie UTI niekoniecznie i właśnie tez trafiłem gdzieś na badania zaprzeczające tezie o rzadkości UTI. Zaprzecza tez temu fakt możliwej niewykrywalności bakterii w posiewie przy odmiedniczkowym zapaleniu nerek. Spekulując dalej, pasuje to do lipnej górnej normy WBC. (koty z infekcją, jako koty zdrowe.)

Pisząc o UTI miałem na myśli "Lower" UTI. Z tym w posiewie nie powinno być problemu. A, i infekcja pęcherza generalnie (nie wiem czy zawsze) nie daje podwyższonych leukocytów we krwi, tylko (na ogół) w moczu. Porównanie jest tutaj:
http://www.mediafire.com/?t2g4modg9hpz7xa
źródło: "Urinalysis - A Clinical Guide to Compassionate Patient Care" (Carl A. Osborne, Jerry B. Stevens)

No tak, ale wykluczenie UTI powinno być standardową procedurą. Przynajmniej ja wolał bym wydać te parę złotych wiecej na posiew, niż wpuścić sie w nic nie dające leczenie.

Nie rozumiem też celu podawania antybiotyków przy idiopatycznym zapaleniu, a takie zaordynowania są opisywane nierzadko.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 17, 2011 19:29 Re: Brzuchy białe dwa - niewydolność nawrotna

:kotek: zaznaczam
Ostatnio edytowano Wto maja 31, 2011 21:34 przez kotx2, łącznie edytowano 1 raz
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro maja 18, 2011 9:16 Re: Brzuchy białe dwa - niewydolność nawrotna

PcimOlki pisze:No tak, ale wykluczenie UTI powinno być standardową procedurą. Przynajmniej ja wolał bym wydać te parę złotych wiecej na posiew, niż wpuścić sie w nic nie dające leczenie.

Ja robię. Ale nie z powodu pojawienia się kryształów w ilości pojedyncze co 3 badania. Raz skoczyły leukocyty w moczu, na "do 10 wpw". Wetka była przeciw posiewowi. Problem w tym że od czasu jak się kotka nauczyła przerywać sikanie to raczej wyniku "czystego" w posiewie nie dostanę. Powtarzalność wyników przy zanieczyszczeniu "z kota" też chyba nie świadczy jednoznacznie o infekcji, przynajmniej tak mi się wydaje. A kotce w badaniu po 2 i po 3 dniach te leukocyty zniknęły. Same, bez niczyjej pomocy. :roll:

wjwj1

 
Posty: 594
Od: Pt wrz 07, 2007 10:08
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon cze 13, 2011 20:14 Re: Brzuchy białe dwa - niewydolność nawrotna

BARF według Olka:
Obrazek


BARF według Pcimki:
Obrazek

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 13, 2011 20:49 Re: Brzuchy białe dwa - niewydolność nawrotna

Jak widać, Olcio bardzo zadowolony a Pcimka nie za bardzo :ryk: :ryk: :ryk:

Jak robię taką minę jak Pcimka, jak muszę zjeść mięso :wink:

Piękne te Twoje koty Pcimol a tak dawno ich nie pokazywałeś...

Mam nadzieję, że z Olkiem OK :ok: :ok: :ok:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pon cze 13, 2011 21:40 Re: Brzuchy białe dwa - niewydolność nawrotna

Nie no Pcimka tylko sobie ziewła.
Nie było kociej opery balkonowej. :lol:
Nie ma chrząszcza zwanego chrabąszczem i koty się nudzą.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 13, 2011 21:46 Re: Brzuchy białe dwa - niewydolność nawrotna

PcimOlki pisze:BARF według Olka:
Obrazek


BARF według Pcimki:
Obrazek


:D foto nr 1.sie pasie, cudne fotki :D :ok:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto cze 14, 2011 7:39 Re: Brzuchy białe dwa - niewydolność nawrotna

W oczegiwaniu na fruwające.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto cze 14, 2011 15:10 Re: Brzuchy białe dwa - niewydolność nawrotna

Nie wiem, które futro ładniejsze :D :kotek: :kotek:
Olek bialutki jak śnieg, czy on w ogóle się nie brudzi ?
Pcimka cud miód koteczka :D

Powtórzę się - piękne te Twoje koty Pcimol, bardzo piękne :1luvu:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Wto cze 14, 2011 15:16 Re: Brzuchy białe dwa - niewydolność nawrotna

kwinta pisze:Nie wiem, które futro ładniejsze :D :kotek: :kotek:
Olek bialutki jak śnieg, czy on w ogóle się nie brudzi ?
Pcimka cud miód koteczka :D

Powtórzę się - piękne te Twoje koty Pcimol, bardzo piękne :1luvu:

dubel :ok: :D
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto cze 14, 2011 15:26 Re: Brzuchy białe dwa - niewydolność nawrotna

Jakie piekne! :ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto cze 14, 2011 20:41 Re: Brzuchy białe dwa - niewydolność nawrotna

kwinta pisze:...
Olek bialutki jak śnieg, czy on w ogóle się nie brudzi ?
...

W sumie nie. Z wyjątkiem spodniej części tylnych łapek.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 194 gości