Bungo i Lusia - koniec części pierwszej, można zamknąć wątek

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 12, 2007 16:34

mnie się też wydaje, że Bungo ordynarnie zmienił służącą :smiech3:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie sie 12, 2007 16:39

Femka pisze:mnie się też wydaje, że Bungo ordynarnie zmienił służącą :smiech3:



Po przeczytaniu całego wątku jestem tego pewna na 1000% :wink:
Kocie przykazania:
- Nie będziesz łaził po budziku i wyłączał go.
- Będziesz pamiętał, że jesteś drapieżnikiem, a kwiatki nie są z mięsa.

Alexa_a

 
Posty: 32
Od: Nie lip 08, 2007 9:41
Lokalizacja: śląskie

Post » Nie sie 12, 2007 17:17

progect pisze:
Basiu, to nie łap Mikusia - szczuplutki burasek z białym. Wygląda na potffffffffornie zagłodzonego, ale zaręczam, ze miseczki ma co najmniej w sześciu mieszkaniach :D On w twoje rejony na pewno też zagląda :lol:

O rany, z opisu toż to mój podbalkonowy Ciszek!!! I miseczki u mnie, owszem, ma - nawet na żądanie o północy! :twisted: I pcha mi się do domu...
Dzieki za pomoc w rozszyfrowaniu gada :roll:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 12, 2007 17:20

Alexa_a pisze:A swoją drogą to Bunguś jakiś dziwny się okazał - wybrał klitkę w bloku zamiast bogatej willi z ogrodem 8O ....




A ja myślę, że on doskonale wiedział, co robi... nieważny metraż, ale jakość obsługi :wink: np. wypuszczanie na dwór "na żądanie" :wink: :evil:[/quote]

To się gad naciął - od trzech miesięcy ma szlaban i tylko pół godzinki spaceru dziennie pod moją kontrolą. No, chyba, że da dyla za czyjeś ogrodzenie, to wtedy trochę dłużej :evil:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 12, 2007 17:29

poniewaz po powrocie z urlopu zastalam w ogrodku przed kamienica nowego miziastego czarnego rezydenta - instaluje mu jutro obrozke elastyczna z adresowka - w adresowce liscik - i czyniac z niego kota pocztowego sprawdzam czy ma gdzies kwatere i czy nie szuka tylko urozmaicenia

swoja droga gdy bylam w podstawowce nasz kot Marco tak sobie zyl na dwa domy - odkrylismy po roku lapiac wloczege pod obcym blokiem - jak sie okazalo- zza rogu necila go druga opiekunka, przekonana rowniez, ze to jej kot :wink:
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 12, 2007 17:29

Bungo pisze:
Alexa_a pisze:A swoją drogą to Bunguś jakiś dziwny się okazał - wybrał klitkę w bloku zamiast bogatej willi z ogrodem 8O ....




A ja myślę, że on doskonale wiedział, co robi... nieważny metraż, ale jakość obsługi :wink: np. wypuszczanie na dwór "na żądanie" :wink: :evil:


To się gad naciął - od trzech miesięcy ma szlaban i tylko pół godzinki spaceru dziennie pod moją kontrolą. No, chyba, że da dyla za czyjeś ogrodzenie, to wtedy trochę dłużej :evil:[/quote]



Bo się obsługa znarowiła :twisted: niedobra Pańcia... :evil: :wink:
Kocie przykazania:
- Nie będziesz łaził po budziku i wyłączał go.
- Będziesz pamiętał, że jesteś drapieżnikiem, a kwiatki nie są z mięsa.

Alexa_a

 
Posty: 32
Od: Nie lip 08, 2007 9:41
Lokalizacja: śląskie

Post » Nie sie 12, 2007 17:34

Bungo pisze:
progect pisze:
Basiu, to nie łap Mikusia - szczuplutki burasek z białym. Wygląda na potffffffffornie zagłodzonego, ale zaręczam, ze miseczki ma co najmniej w sześciu mieszkaniach :D On w twoje rejony na pewno też zagląda :lol:

O rany, z opisu toż to mój podbalkonowy Ciszek!!! I miseczki u mnie, owszem, ma - nawet na żądanie o północy! :twisted: I pcha mi się do domu...
Dzieki za pomoc w rozszyfrowaniu gada :roll:



Zdjęcie na cito poproszę :lol:

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Nie sie 12, 2007 19:56

teraz nastąpi powtórna weryfikacja ilości foooter w każdym domu :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie sie 12, 2007 20:08

progect pisze:
Bungo pisze:
progect pisze:
Basiu, to nie łap Mikusia - szczuplutki burasek z białym. Wygląda na potffffffffornie zagłodzonego, ale zaręczam, ze miseczki ma co najmniej w sześciu mieszkaniach :D On w twoje rejony na pewno też zagląda :lol:

O rany, z opisu toż to mój podbalkonowy Ciszek!!! I miseczki u mnie, owszem, ma - nawet na żądanie o północy! :twisted: I pcha mi się do domu...
Dzieki za pomoc w rozszyfrowaniu gada :roll:



Zdjęcie na cito poproszę :lol:

Czy to TEN?????

Obrazek

Obrazek

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 12, 2007 20:13

ale śliczny :love:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie sie 12, 2007 20:20

Chcesz go :twisted: Bo on chce do domu, tylko żaden dom go nie chce :(

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 12, 2007 20:33

nie mogę. nawet myślałam o wzięciu tymczasu, ale wetka krótko: Femka jest nerkowa, najmniejszy stres i możemy nie opanować nerek.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie sie 12, 2007 20:41

Bungo pisze:
progect pisze:
Bungo pisze:
progect pisze:
Basiu, to nie łap Mikusia - szczuplutki burasek z białym. Wygląda na potffffffffornie zagłodzonego, ale zaręczam, ze miseczki ma co najmniej w sześciu mieszkaniach :D On w twoje rejony na pewno też zagląda :lol:

O rany, z opisu toż to mój podbalkonowy Ciszek!!! I miseczki u mnie, owszem, ma - nawet na żądanie o północy! :twisted: I pcha mi się do domu...
Dzieki za pomoc w rozszyfrowaniu gada :roll:



Zdjęcie na cito poproszę :lol:

Czy to TEN?????



Obrazek

Obrazek



Śliczny Kociak :1luvu:

Pozdrawiam Cie Bungo serdecznie z deszczowych Beskidów

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Nie sie 12, 2007 21:29

Femka pisze:nie mogę. nawet myślałam o wzięciu tymczasu, ale wetka krótko: Femka jest nerkowa, najmniejszy stres i możemy nie opanować nerek.


Wiem o tym i wiem, że jesteś aniołem, a Ty wiesz dlaczego... I pewna kotka ze schroniska też się o tym dowie :1luvu:
A o Ciszku - to był żart. On sobie nieźle teraz radzi, a przed zimą może coś się znajdzie :wink:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 12, 2007 22:12

Bungo pisze:
Femka pisze:nie mogę. nawet myślałam o wzięciu tymczasu, ale wetka krótko: Femka jest nerkowa, najmniejszy stres i możemy nie opanować nerek.


Wiem o tym i wiem, że jesteś aniołem, a Ty wiesz dlaczego... I pewna kotka ze schroniska też się o tym dowie :1luvu:
A o Ciszku - to był żart. On sobie nieźle teraz radzi, a przed zimą może coś się znajdzie :wink:




myślę Bungo (i obym była złym prorokiem), że może być za późno z tą kotką. Ale ja od dawna specjalizuję się w morderczej walce o beznadziejne sprawy. I nie zawsze przegrywam, więc spróbować zawsze warto, bo przecież chodzi o życie.
Przepraszam, że tak Bungusiowi w wątku napaskudziłam.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1, Sigrid i 8 gości