A ja myślałam, ze gdzieś wyjechałaś bo taka cisza. Nie dostaje powiadomień Normalnie zazdroszczę Ci Iwana- piękny kocurek Miałam kiedyś dawno temu papugi Nimfy. Jednak zamieszkały u mojej siostry, która tak je oswoiła, ze chodziły/latały za nią jak pieski
No nareszcie już nie mogłam się doczekać nowych fotek. Iwan to lord a nie kot Nie mogę wyjść z podziwu na rysunkiem jego futerka. Jest prześliczny, taki wyraźny. Pipi jest ciut jaśniejsza , ale bez takich wyraźnych prążków i plamek