Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
morelowa pisze:Muszę zmodyfikować plażę.. Teraz jest krzesło, ale kto widział opalać się na krześle ?![]()
Postawiłabym fotel - ten co to MB i Dyktatura wiedzą- ale nie wiem jak go wpasować. Nie nadaje się do machania tam i z powrotem bo jest za ciężki, poza tym trzeba z kuchni - bo tam jest plaża - wynieść któreś z krzeseł i gdzieś postawić.. Gdzie ? Jak Ania wie, nie lubię byle gdzie.. a w pokoju?
no, nie..
Jak tam pędraki? Pomyśl, że głodne wróble czekają , a Ty jesteś karmicielką.
morelowa pisze:Jak tam pędraki? Pomyśl, że głodne wróble czekają , a Ty jesteś karmicielką.
Dyktatura pisze:Tak myślę, czy ta plaża nie może być przeniesiona do pokoju. Tam gdzie fotel stoi zawsze świeci słonko.
No bo gdyby w kuchni to tylko na środku, albo w kącie gdzie tablica, ale tam już słonko nie sięga.
Dodatkowo, jak już kiedyś Cię odwiedzę to gdzie moje szanowne pośladki usadzę.
morelowa pisze:I zapodaj mi nadal szwankuje, inaczej mi sie nie chce.. więc nie mogę pokazać co sobie biżuteryjnie zrobiłam. Nie wiem zresztą po co, skoro tylko do lasu będę chodzić
morelowa pisze:Dyktatura pisze:Tak myślę, czy ta plaża nie może być przeniesiona do pokoju. Tam gdzie fotel stoi zawsze świeci słonko.
No bo gdyby w kuchni to tylko na środku, albo w kącie gdzie tablica, ale tam już słonko nie sięga.
Dodatkowo, jak już kiedyś Cię odwiedzę to gdzie moje szanowne pośladki usadzę.
Do pokoju nie, bo żeby się załapać na słońce trzeba by odsuwać stolik z 3 cieżkimi donicami.. i inne z parapetu zdejmować. I krócej , i mniej słonca.
W kuchni jest większe okno, większa ekspozycja , kwiatki można przesunąć na drugą część. A fotel by stanął pod oknem tam gdzie krzesło, żeby Migdałek miał wygodniej we wchodzeniu na parapet . Nie wiem czy zechce po foteluEw. na miejscu krzesła przy stole, ale nie wiem gdzie wynieść jedno lub drugie krzesło...
W jednym i drugim przypadku fotel musi być przesuwany.. ciężki... a ja taka mała..i stara..
I nie lubię tymczasowości.
Jak się zbiorę, to przynajmniej popróbuję. Po co ja to sobie robię??
I zapodaj mi nadal szwankuje, inaczej mi sie nie chce.. więc nie mogę pokazać co sobie biżuteryjnie zrobiłam. Nie wiem zresztą po co, skoro tylko do lasu będę chodzić
MalgWroclaw pisze:Biżuterię przynajmniej widać, w przeciwieństwie do szminki. Producenci szminek i dystrybutorzy mają słabo.
mir.ka pisze:
fotosik lepszy od zapodaj
Użytkownicy przeglądający ten dział: Nul i 49 gości