Dziś miałam taki dość robotny dzień. Uzbierało mi się sporo zaległości w domu przez te chorobę i brak sił i postanowiłam choć częściowo nadrobić. Odkurzyłam, umyłam okno w pokoju, lustra w szafie i mam dość. Może jak odpocznę to jeszcze machnę okna w kuchni i zmienię firanki. Dzisiaj nie ma takiego upalnego słońca więc okna można umyć.









