♥♥♥ Muszu i Teemo cz.2 ♥♥♥Jesteśmy !!!

Jakie przystojniachy!

Myszolandia pisze:ojejkujejku
tak dla mnie się wystawiłeś ? kiedyś w końcu wtopię dzioba w Twoje futerko

Hej hej weekendowo :1luvu:

Pogoda się popsuła, ale wiadomo... weekend to czas sprzątania, prania, gotowania itd

Może jutro poleniuchujemy

Kocurki najedzone, wciągnęły tyle tego pseudo barfa, że na prawdę zaczynam się zastanawiać poważnie nad prawdziwym barfowaniem już na całego...
Suche lubią ok, ale z mokrym wybrzydzają i to oba :roll:

Surowe za to kochają w każdej ilości. Siedzi to we mnie, bo wiem, że barfa by polubiły, tylko ja muszę się przemóc, że dam radę....

Teraz wszyscy faceci zrobili sobie drzemkę, wraz z moim małżem a jak mam chwilę do pobuszowania na miau

klaudiafj pisze::1luvu: Ale piękne kociaste!!! Wspaniałe I super zdjęcia )

Dzięki Klauduś :1luvu:

kotelsonciorny pisze:Ależ oni są piękni i przystojni a jaką Teemo ma śliczną stopkę uwielbiam kocie stópki

vanesia1 pisze:
kotelsonciorny pisze:Ależ oni są piękni i przystojni a jaką Teemo ma śliczną stopkę uwielbiam kocie stópki

Ja też...

Ja tyż

I tylko szukam nowego miejska na kocią dziarkę :ryk:

kuba.kaczor13 pisze:Piękne masz koty , ale Muu jest boski

kuba.kaczor13 pisze:A tak w ogóle to pozdrawiamy Was i zdrowia życzymy ludziom i zwierzorkom

Dziękujemy Kubuś :1luvu:

Wzajemnie pozdrawiamy i miziaki ślemy dla dwóch ślicznych panienek :1luvu:

mag828 pisze:
Piękne pozy obu kociastych, ale wiadomo ja skrzywiona jestem i uwielbiam Teemo
no i kocie stópki także

Kocie stópki są super :1luvu:

Czemu skrzywiona?

Teemcia jest przekonany :1luvu:

aannee99 pisze:Są kocurki!!!! Słodziaki wielkie

Hej Aniu

Myszolandia pisze:
Móóóóóóó !!!!!!!!

Mó akurat czekał na mizianie po brzuszku, co rzadko się zdarza, ale jednak :mrgreen:

Annaa"[/quote]
[/quote]

Hej Ania

[quote="kicikicimiauhau pisze:Jacy fotogeniczni A Mu jak pacza przez okienko

on to uwielbia i może tak godzinami :mrgreen:

MamaMeli pisze:Jakie przystojniachy!

klaudiafj pisze:
Myszolandia pisze:ojejkujejku
tak dla mnie się wystawiłeś ? kiedyś w końcu wtopię dzioba w Twoje futerko

Hej

Mięsko jest dla nich zdrowe, dobrze, że lubią :twisted:

Laluś kiedyś jadł i gotowane, i surowe, a teraz... :roll:

Tylko mokre i suche u w głowie :201446

Hej w niedzielny wieczór :1luvu:

Dzisiaj było cieplutko, można było spokojnie wyjść na spacer a przy okazji odwiedzić lokal wyborczy

Jutro mamy behawiorystkę i dobrze, bo dzisiaj mieliśmy nie miłą niespodziankę...
Po prostu szok, stało się to po raz pierwszy... Teemcia zrobił kupala na dywanik przy drzwiach wejściowych

Co ciekawe, najpierw zaglądnął do wszystkich kuwet... a potem zaczął miauczeć tym swoim charakterystycznych donośnym "miaaaau" i narobił na dywanik

Ja już nie wiem... tego jeszcze nie było...

Poza tym nie ładny byl ten urobek... mięsko mielone mu nie podeszło?

Jutro dowiem się więcej a za tydzień kolejne badania

kicikicimiauhau pisze:Hej
Mięsko jest dla nich zdrowe, dobrze, że lubią Laluś kiedyś jadł i gotowane, i surowe, a teraz... Tylko mokre i suche u w głowie

Hej

Ważne, że coś w ogóle szama ze smakiem

Moje się robią coraz bardziej wybredne bestie

Dzisiaj na karmieniu bezdomniaczków spotkałam Pucusia, czyli brata bliźniaka Szpiegulka

Szkoda, że nie miałam aparatu, są po prostu identycznie, z tymi pusiami jak chomiczek

Kiedyś zrobię mu fotkę... to jest kot oswojony... niestety, nie ucieka, daje się poglaskać... jakby był czyjś, ale czyj kot grzebie w śmietniku? ....

U nas od wczoraj zimne wiatrzysko . A teraz jeszcze popadało :roll:

Cześć

Kasiu, jak Nuri ma jakiegoś niefajnego kupalka to też robi go poza kuwetką. Miał takie dwa brzydale w zeszłym tygodniu to oba były poza. Za to Meli z jednym ponarkozowym pawikiem nie zdążyła, ale drugi, PAWIK, poszedł do kuwety. I to w łazience a miała kuwetę tuż obok legowiska i łapki się jeszcze bałdzo plątały. Ona jest niesamowita.

Ojej Teemciu co z tobą

Kasiu może brzuszek nie przyzwyczajony do mięska i dlatego taka reakcja była.
Oby jutro behawiorystka powiedziała Wam coś sensownego i pomogła :ok:

Pozdrawiam :1luvu:

i mizam

To była pierwsza myśl właśnie, że po raz pierwszy dostał praktycznie tylko surowe mięsko i dlatego problemy z brzuszkiem...
Natomiast to, że mając do wyobru 3 kuwetki wybrał dywanik mnie zaskoczyło

Pamiętam jak Muszer miał biegunkę to biegł popiskując z z podwiniętym ogonem do kuwety by tylko zdążyć narobić na żwirek

No, ale wiadomo, każdy kot jest inny

barbarados pisze:U nas od wczoraj zimne wiatrzysko . A teraz jeszcze popadało
Cześć

Hej hej

U nas też popadało później, ale generalnie było całkiem całkiem

MamaMeli pisze:Kasiu, jak Nuri ma jakiegoś niefajnego kupalka to też robi go poza kuwetką. Miał takie dwa brzydale w zeszłym tygodniu to oba były poza. Za to Meli z jednym ponarkozowym pawikiem nie zdążyła, ale drugi, PAWIK, poszedł do kuwety. I to w łazience a miała kuwetę tuż obok legowiska i łapki się jeszcze bałdzo plątały. Ona jest niesamowita.

Wiesz... ja pamiętam naszą 3 miesięczną Tris, burą kociczkę, która zachorowała na tyfus. Była taka biedna, słaba, z gorączką... a złaziła ze spanka i wędrowała dzielnie do kuwetki by zwymiotować

Na tych chwiejących się żbikowych łapkach

No z tego wynika, że co kot to obyczaj

Annaa pisze:Ojej Teemciu co z tobą
Kasiu może brzuszek nie przyzwyczajony do mięska i dlatego taka reakcja była.
Oby jutro behawiorystka powiedziała Wam coś sensownego i pomogła

Pozdrawiam i mizam

Hej Aniu

Dziękujemy Kochana :1luvu:

No właśnie podejrzewam za dużą porcję surowego jak na początek...

Jutro dam znać co i jak i odwiedzę Wasze wątki :1luvu:

Hej Kasiu

Ta wpadka z kupalem, to właściwie nie wiem jaka przyczyna tego mogła być, może faktycznie te mięsko surowe?. U nas Tosi się zdarzyło zrobić kupala poza kuwetą, ona jest czyściocha i kuwetę muszę sprzątać często, jak jest jej za brudno, to potrafi to pokazać załatwiając się w brodziku :oops:

aannee99 pisze:potrafi to pokazać załatwiając się w brodziku

oj

Noooo... dwa razy jej się zdarzyło pójść do brodzika i... :oops:

aannee99 pisze:Hej Kasiu

Ta wpadka z kupalem, to właściwie nie wiem jaka przyczyna tego mogła być, może faktycznie te mięsko surowe?. U nas Tosi się zdarzyło zrobić kupala poza kuwetą, ona jest czyściocha i kuwetę muszę sprzątać często, jak jest jej za brudno, to potrafi to pokazać załatwiając się w brodziku

No faktycznie muszę przyznać, że to się stało przed codziennym sprzątaniem kuwet.... :roll:

Zwykle robię to rano, ale niedziela... pospaliśmy dłużej, górki z siuśków były, mniej żwirku, może też dlatego.
Oby to się nie powtórzyło i oby nie było to związane z jego zdrowiem

Troszkę mam stresa przed wizytą tej dziewczyny... nie wiem co usłyszę, może to ja popełniam jakiś błąd?
Ale trzeba się tego dowiedzieć

Będzie dobrze kochana

U mnie tak właśnie było jakiś czas temu, sprzątać miałam całkowicie kuwetkę w sobotę, ale brat z żoną byli i w niedzielę rano miałam to zrobić, no cóż.. Tosia w nocy nabrudziła w brodziku, bo kuwetka żwir nie był w odpowiednim czasie zmieniony :oops:

Hej

Widzę, że mam szczęście, że moim kotom nie przeszkadza to, że załatwiają się jeden po drugim.
Jak jestem w domu to sprzątam na bierząco, ale gdy nie ma mnie przez cały dzień to kuwety są pełne :strach:

Ale jak czytam to różne są koty i niektórym przeszkadza, gdy w kuwecie już coś jest.
Kasiu mam nadzieję, że behawiorystka pomoże :ok:

Trzymam kciuki za Teemcia :ok:

i miziam oba cudne kocurki :1luvu:

♥♥♥ Muszu i Teemo cz.2 ♥♥♥Jesteśmy !!!

Kto przegląda forum