Dzień doberek

Dziś z rańca przyszedł kominiarz - Marysia jak go zobaczyła to tak uciekała, że prawie ogon zgubiła po drodze. Śmiałam się strasznie - co za tchórz. Zobaczyła czarnego pana i spanikowała

Kituś z pod stołu obserwowała co się dzieje

Wczoraj trzymałam na rękach Marysie - nie wiem ile ona waży - chyba z 6 kg. I tak ją trzymałam i macałam jaka ona jest, bo ogólnie to ona jest większa od Kitusi. Jak ją trzymam na rękach to jakbym trzymała psa, albo panterę ;p - budowa taka atletyczna, czuć wszystkie ręce i nogi osobno, no serio jak pies

nie wiem jak to nazwać, jak chodzi to tupie a jak biega to jest jak lwica w Afryce (z filmów wiem

że biega tak hmm czuć, że mogłaby się rozpędzić do gigantycznych prędkości. Ale po co ja o tym mówię - bo pierwszy raz mam takiego kotka, M mówi że to KOT POLNY

A po drugie, kiedy biorę Kitusie na ręce to widzę, że ona jest zupełnie inna. Kitulka jest malutka, jej futerko jest bardzo mięciutkie, puchowe, na rękach nie czuć każdej części ciała osobno, tylko takie małe delikatne ciałko, nie czuć osobno rąk i nóg, teraz właśnie mam porównanie i widzę jaka Kituleczka jest drobniutka i delikatna - waży może 3,7 kg. Taka malusia słodka i jak coś chce powiedzieć to mówi "piiiiiiii"

(Jest kochana
dopóki ktoś jej nie wkurzy, bo wtedy to pazury jak brzytwy a zęby ostre jak u rekina).
Och jak ja je kocham

Myszolandia pisze:Widziałam wątek Bizona,ale bałam się go czytać

moze za jakiś czas...
Ja się wzruszałam bardzo. Rozczulam się jak moje kotki się bawią, jak jedzą, jak się rozciągają, jak biegają - M. mówi, że to są zwykłe rzeczy a mnie się serce topi z rozczulenia

A w przypadku takiego Bizonka to te uczucia są gigantyczne, bo się podziwia jak to dziecko się bawi, jak broi, jak biega i skacze, jak śpi - jak walczy ze swoją chorobą. Nawet teraz zaś ryczę jak sobie o nim przypomnę. W wątku były filmiki. Chyba jeszcze raz go przeczytam. Kochany, taki kochany kocio, prawdziwy Aniołek

Nie znałam go, a tęsknię za nim [*] Jego historia i rozmowy z wetami pozwoliły mi zrozumieć czym jest ta choroba.