


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kocia_mendka pisze:Kulturalne rozmowy. A spod schodów wypełza BESTIA z szelmowskim uśmiechem na włochatym ryju i bęc, wskakuje najbardziej upierdliwej cioci na kolana i triumfalnie składa na stole DAR w postaci kłaka nabitego kurzem....
kocia_mendka pisze:Dywan? A co to jest dywan?! U mnie już dawno wszystko z domu wyniesione, oprócz kuchennego pod stołem, ten akurat najodporniejszy i nieczepliwyAle za to na meblach...Zawsze chciałam mieć narzuty na meble takie futrzate z dłuuuugim włosiem no to mam
Wszędzie mam. Kłaki znaczy. I już mi przestało być wstyd jak w czasie wizyt rodzinnych któraś ciocia z pretensjami grzebie sobie dyskretnie w paszczy bo jej się psi bądź koci kłak zaczepił o protezę
Niech patrzy co żre,to po pierwsze a po drugie przecież jej nie zaszkodzi, w razie czego mam zapasy pasty odkłaczającej gdyby cioci kłaczek utknął w przełyku. A najlepiej niech je u siebie w domu, u mnie są psy i koty to i kłaki są wszędzie a ja nie mam zamiaru zarobić się na śmierć przy sprzątaniu bo i tak minutę po odkurzeniu chałupy skądś wypełznie ta mała bestia z piekielnej otchłani z kłakiem w paszczy. Nie wiem skąd ona to bierze, tak Artem jak i Masza, przecież pod meblami też odkurzam, a tu masz, w środku rodzinnej imprezy. Dużej rodzinnej imprezy. Ciocie z pretensjami i wujek pedancik. Obiad wystawny podany na świątecznym serwisie. Platerowane łyżeczki do kawy dla każdego po jednej,serwetki przy nakryciu każdym. Obrus na stole zamiast ceraty. Kulturalne rozmowy. A spod schodów wypełza BESTIA z szelmowskim uśmiechem na włochatym ryju i bęc, wskakuje najbardziej upierdliwej cioci na kolana i triumfalnie składa na stole DAR w postaci kłaka nabitego kurzem....
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1357 gości