Zobaczcie jakie cudo upolowałam. Duża masywna biżuteria to hit tego sezonu, ale ja jestem niska, "przy kości" i biuściasta, wszystkie naszyjniki czy wisiory odpadają więc, ale jak polowałam na "sówki" dla Avatarka, to znalazłam tą bransę. Nie była w tak dobrej cenie jak mi się marzyło, ale też w promocji, bo 70 zł bym za nią nie dała...
