Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 29, 2013 21:00 Re: Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

kuba.kaczor13 pisze:ja za wstydliwy jestem :oops: coby swój wątek zakładać.
Poza tym kto by chciał czytać moje wypociny?

He, he - jeszcze byś się zdziwił :mrgreen:
Ja tak myślałam na początku a tu się okazało że od marca tego roku już 5 wątek nam idzie. :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 29, 2013 21:05 Re: Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

[quote="kuba.kaczor13"]ja za wstydliwy jestem :oops: coby swój wątek zakładać.
Poza tym kto by chciał czytać moje wypociny?[/quote

no co ty, toż tu kolejka sie ustawia do wpisu :mrgreen:

no i oczywiście trochę porozrabiać :mrgreen:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Sob cze 29, 2013 21:08 Re: Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

Ja bym chętnie poczytała :)
[

kasumi

 
Posty: 2562
Od: Pt sty 15, 2010 23:19
Lokalizacja: Kraków Bieżanów

Post » Sob cze 29, 2013 21:08 Re: Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

Kuba , każdy chętnie poczyta . :ok: Ruszaj z wątkiem . :twisted:
Kolorek mroźny brąz .
Przedtem miałam czarny ale za szybko odrosty widać .
Walczę z praniem , bo koty przegryzły wąż do wypuszczania wody . Teraz zobaczyłam i teraz kombinują , jak sąsiadów nie zalać . To już drugi przegryziony wąż . :evil: Dobrze , że teflon w domu jest i jakoś zakleiłam . Wytrzyma , a w poniedziałek kupię nowy .

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Sob cze 29, 2013 21:12 Re: Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

barbarados pisze:Kuba , każdy chętnie poczyta . :ok: Ruszaj z wątkiem . :twisted:
Kolorek mroźny brąz .
Przedtem miałam czarny ale za szybko odrosty widać .
Walczę z praniem , bo koty przegryzły wąż do wypuszczania wody . Teraz zobaczyłam i teraz kombinują , jak sąsiadów nie zalać . To już drugi przegryziony wąż . :evil: Dobrze , że teflon w domu jest i jakoś zakleiłam . Wytrzyma , a w poniedziałek kupię nowy .


:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

a jak zobaczyłaś ten przegryziony wąż to wymiziałaś i wygłaskałaś kotusie :mrgreen:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Sob cze 29, 2013 21:13 Re: Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

polecam dodatkowo dokupić tzw peszel w sklepie z akcesoriami elektrycznymi lub w jakims lerua
i nacągnąć dodatkową koszulkę z plastiku na wąż od pralki

o takie cuś :
https://www.google.pl/search?q=peszel+e ... 18&bih=662
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Sob cze 29, 2013 21:14 Re: Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

To potem . Najpierw puściłam wiąchę w łazience , aż sąsiad , który właśnie awanturę robił , chyba dziecku (?) umilkł . :ryk:
Kuba , tak zrobie tym razem . Piranie ,nie koty :evil:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Sob cze 29, 2013 21:18 Re: Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

barbarados pisze:To potem . Najpierw puściłam wiąchę w łazience , aż sąsiad , który właśnie awanturę robił , chyba dziecku (?) umilkł . :ryk:
Kuba , tak zrobie tym razem . Piranie ,nie koty :evil:


i dodatkowe ubezpieczenie wykupić na wszelki wypadek :wink:
bo nie zbadane są pomysły kotusiów :mrgreen:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Sob cze 29, 2013 21:20 Re: Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

Biorąc pod uwage ich pomysły , to chyba mnie na składkę stać nie będzie :ryk:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Sob cze 29, 2013 21:21 Re: Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

Oj tam , oj tam - kotusiów się czepiasz :mrgreen:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 29, 2013 21:22 Re: Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

Upierdliwa jestem , nie ? :mrgreen:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Sob cze 29, 2013 21:25 Re: Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

barbarados pisze:Upierdliwa jestem , nie ? :mrgreen:


:ryk: :ryk: :ryk:

a tam, nic a nic :wink:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Sob cze 29, 2013 21:26 Re: Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Sob cze 29, 2013 21:29 Re: Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

Można jeszcze założyć w łazience elektrycznego pastucha :mrgreen:
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Sob cze 29, 2013 21:30 Re: Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

barbarados pisze:Upierdliwa jestem , nie ? :mrgreen:

Phi....takie troszkę :twisted:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości