Kotinowy zwierzyniec 6 + 2 (cz. 2) Tinusia [*]

Leciałam tutaj na złamanie karku :ryk:

Galeria? No to obejrzę!!!
I co?
Tylko jedna odważna Ela???
No to ja pojadę po bandzie :wink:

Tylko Elu, na Twoją odpowiedzialność :mrgreen:

Jak koleżanki mnie zobaczą to z przerażenia przestaną odwiedzać Twój wątas....zobaczysz....
Wczoraj po fryzjerze mordowałam się z fotką do skypa, teraz będę się mordować, żeby ją tutaj wrzucić....
I nie myśl, że mi zależy na róży :ryk:

Ale się boję...bo...pewnie po mojej prezentacji zacnej bużki będę musiała zamknąć swój wątek :oops:

Tak się czuję, jakbym musiała skakać z mamuciej, a lęk przestrzeni mam ogromny :ryk:

No i jestem, o to mój pychol:)

Ale, ale, jak się więcej Cioć nie odważy to ja też zwieję....

Megana pisze:Ja od lat rozczochrana tak samo, pora roku bez znaczenia
Co do sikania koci - obawiam się, że trzeba po prostu przystosować jeden pokój. Klatka wydaje mi się zbyt drastycznym posunięciem.
Zawsze któryś z naszych kotów lał, nic się nie dało zrobić. Teraz leją co najmniej dwa. Od zawsze Sielawka, ale ona tak okresowo, natomiast Generał leje systematycznie.

Megano, ja rozumiem, że koty niektóre takie są ... sikające inaczej

ale Tysia kiedyś nie sikała, to dlaczego mi to teraz @ zielona robi :crying:

U mnie teraz prawie wszystko szeleści ....

materace od sofy zapakowałam w folię, na którą naciągnęłam pokrowiec, aby się do materaca siki nie dostawały ...
No, ale gdy się siada - szeleści ...
gdy Azira kładzie się na swoim posłaniu -szeleści ....

będzie Kotinowo szeleszczące :mrgreen:

byle tylko nie sikami śmierdzące ...

zmykam, bo "już nie czuję, że rymuję" :wink:

Super foteczka Zuziu

I nie obawiaj się. Teraz ciotki zaczną nawiedzać z jeszcze wiekszym nasileniem Kotinowy wątek

Oj Zuzo nie bądź taka krytyczna wobec siebie :mrgreen:

Zgadzam się z Monią :1luvu:

super fotka :mrgreen:

Zuziu - fryzurka rzeczywiście :ok:

. Świetnie wyglądasz . I co nas zawałem straszyłaś ? :twisted:

AnnAArczyK pisze:Leciałam tutaj na złamanie karku
Galeria? No to obejrzę!!!
I co?
Tylko jedna odważna Ela???
No to ja pojadę po bandzie
Tylko Elu, na Twoją odpowiedzialność
Jak koleżanki mnie zobaczą to z przerażenia przestaną odwiedzać Twój wątas....zobaczysz....
Wczoraj po fryzjerze mordowałam się z fotką do skypa, teraz będę się mordować, żeby ją tutaj wrzucić....
I nie myśl, że mi zależy na róży
Ale się boję...bo...pewnie po mojej prezentacji zacnej bużki będę musiała zamknąć swój wątek

Tak się czuję, jakbym musiała skakać z mamuciej, a lęk przestrzeni mam ogromny

No i jestem, o to mój pychol:)

Ale, ale, jak się więcej Cioć nie odważy to ja też zwieję....

BRAWO dla pierwszej ODWAŻNEJ - ZUZANNY :1luvu:

i obiecana róża

Zuzko, lubię odważne kobitki - BRAWO :ok:

fryzurka bardzo twarzowa i "pychol" ładny - nie grzesz i nie narzekaj :wink:

a spróbuj zwiać, to Cię dogonię i .... zobaczysz co :ryk:

Teraz to mój wątas będzie się cieszył duuużym powodzeniem :lol:

znajdzie się sporo chętnych do obejrzenia letnich fryzurek forumowych cioteczek :1luvu:

Co do szeleszczenia - są folie, które nie szeleszczą, więc nawet się ich nie zauważy...

Zuziu!
Foteczka i fryzurka super a kolorek bardzo twarzowy. Teraz rozumiem czemu mężowskie patrzałki wylazły jak cię zobaczył - zmiana kolosalna. :ok:

Megana pisze:Co do szeleszczenia - są folie, które nie szeleszczą, więc nawet się ich nie zauważy...

To ja się uprzejmie zapytowywuje gdzie takowe można nabyć ... pliisssssss

czy może masz na mysli te malarskie ?
co to się nimi meble okrywa podczas malowania ścian ....

AnnAArczyK pisze:No i jestem, o to mój pychol:)

Już nie, boś cytnięta! :mrgreen:

Podoba mi się taka fryzurka

Śliczne wy, młode... :1luvu:

chyba was nie lubiem

Kotina pisze:
Megana pisze:Co do szeleszczenia - są folie, które nie szeleszczą, więc nawet się ich nie zauważy...

To ja się uprzejmie zapytowywuje gdzie takowe można nabyć ... pliisssssss

czy może masz na mysli te malarskie ?
co to się nimi meble okrywa podczas malowania ścian ....

Malarskie, ale też takie dla niemowląt do łóżeczek, są cieniutkie i cichutkie.

Kocham różyczki :1luvu:

Moje ulubione kwiaty!!!
Nawet mam w ogródku parę

Dziękuję za kwiatka, cudna :1luvu:

shira3 pisze:Śliczne wy, młode... chyba was nie lubiem

Dorotko

uwielbiam Cię :1luvu:

mów mi tak jeszcze :wink:

Nie pamiętam kiedy ktoś tak pięknie o mnie powiedział ..... "młode" :roll:

ech, rozmarzyłam się, ale dzisiaj mogę :ok:

Jak myślisz dlaczego dałam taką malutką fotkę

oto kwiatki ode mnie dla Shirki za miłe słowa :1luvu:

Megana pisze:
Kotina pisze:
Megana pisze:Co do szeleszczenia - są folie, które nie szeleszczą, więc nawet się ich nie zauważy...

To ja się uprzejmie zapytowywuje gdzie takowe można nabyć ... pliisssssss

czy może masz na mysli te malarskie ?
co to się nimi meble okrywa podczas malowania ścian ....

Malarskie, ale też takie dla niemowląt do łóżeczek, są cieniutkie i cichutkie.

Dzięki

kupię taką dla niemowląt i wypróbuję ...

Kotinowy zwierzyniec 6 + 2 (cz. 2) Tinusia [*]

Kto przegląda forum