Mała Wielka Tosia ♥

[NatjaSNB]

Nie to, żebym się dopominała, ale jakaś nagroda za moje "pierwszeństwo" się absolutnie należy
wystarczy jakiś wiersz na moją cześć...

A może chcesz maupę rasy rosyjski? Nauczy twoje koty wspinaczki balkonowo-karniszowej

eee... wolę wierszyk

[ab.]

Nie to, żebym się dopominała, ale jakaś nagroda za moje "pierwszeństwo" się absolutnie należy
wystarczy jakiś wiersz na moją cześć...

A może chcesz maupę rasy rosyjski? Nauczy twoje koty wspinaczki balkonowo-karniszowej

eee... wolę wierszyk

[NatjaSNB]

:evil:

No po co mi trzecia maupa?

[ab.]

:evil:

No po co mi trzecia maupa?

Nauczy twoje nie-maupy jak się bawić

[vanesia1]

Kwestia żwirku robi sie coraz ciekawsza. Tosia od wczoraj wkłada łebek do kuwety, oraz dwie przednie łapki i kopie tak intensywnie, że wysypuje przy okazji wszystko z kuwety. Dla samego kopania kopie Co jest grane?

[Kociara82]

czesc kochane czarnidelko co porabiasz, kiciu droga?

[NatjaSNB]

Nauczy twoje nie-maupy jak się bawić

Moje też maupy


Ania, a może należało na początek połączyć nowy żwirek i stary? Wiesz... żeby zakumały, że tam wciąż się robi siku i nie tylko...

[vanesia1]

Madzia, ale ona się tak załatwia bez problemu. Po prostu miedzy jednym załatwieniem a drugim przekopuje kuwetę na dziesiątą stronę

Cześć Kociaro kochana! Tosia dziś balkonuje dzielnie, wrzucę coś później

[ab.]

Coś jest w tym żwirku co powoduje chęć zabawy i przekopywania. Zdarzają się koty, które kładą się w kuwecie, ale tylko czystej świeżo zmienionej, ale żeby cały czas- dziwne

[NatjaSNB]

To ja nie wiem... nie znam tego żwirku...

Moje też balkonują, mąż pilnuje

[vanesia1]

Zauważyłam, że jedzonko wchodzi lepiej na balkonie tak z ciekawości dziś wyniosłam miseczkę z mokrym i po chwili nie było w niej nic, a mordka się oblizywała.

Mam takie pytanko śmierdzące - czy zauważacie, że po różnym jedzeniu kupa jest inna? Mnie niepokoi trochę ilość ( ) odchodów odkąd w menu zagościł mokry RC...

[ab.]

Zauważyłam, że jedzonko wchodzi lepiej na balkonie tak z ciekawości dziś wyniosłam miseczkę z mokrym i po chwili nie było w niej nic, a mordka się oblizywała.

Mam takie pytanko śmierdzące - czy zauważacie, że po różnym jedzeniu kupa jest inna? Mnie niepokoi trochę ilość ( ) odchodów odkąd w menu zagościł mokry RC...

Odpowiedź na śmierdzące pytanie:
Kupa inna po każdej puszeczce w zależności co w niej jest, u nas po suchym leci pulpa - ble, a po surowym mięsku mniej śmierdzi i twarda taka ładniutka

[vanesia1]

Ano widzisz. Bo u mnie po Royalu to jest za przeproszeniem taka ilość, jakby to dorosły chłop odwiedził kuwetę
Holender, coraz bardziej skłaniam się do BARFa, ale wiem, że to się nie uda

[ab.]

Ano widzisz. Bo u mnie po Royalu to jest za przeproszeniem taka ilość, jakby to dorosły chłop odwiedził kuwetę
Holender, coraz bardziej skłaniam się do BARFa, ale wiem, że to się nie uda

Dlaczego?
Ja mam zamiar zacząć barfa od lipca jak urlaop będę miała.
1. Zdrowiej dla kota.
2. Taniej.
3. Wiem na 100% co zjada.
4. Ona koffa surowe mięsko, a puszeczki tak sobie. Surowe zjada sama i to w dużej ilości, a z puszeczka chodzę i proszę

[vanesia1]

No bo to jest Aguś tak: Tosia surowe mięsko owszem, ale w bardzo niewielkich ilościach i to tylko wtedy kiedy jej rzucam, czyli może na nie zapolować, z miski nie ma mowy Skończy się to pewnie tak, że odmówi jedzenia w ogóle a ja wrócę do karm, żeby mi zwierzę z głodu nie padło. Poza tym, nie podobają mi się te pory karmienia, ja lubię jak Tosia ma w misce cały czas i ona sama sobie reguluje kiedy jest głodna.
Ale oczywiście też bym wolała, i to bardzo..