Szylkretki są piękne-134

[kalair]

Iriska jako centralny obiekt na stoliku.

[vailet]

Witajcie Bożenko i Kretki i sorki wczoraj Was nie zdążyłam odwiedzić bo padłam i zasnęłam.To niewiniątko ufajdało mi całą wolierę i dziś znowu było.Gołąb,a tyle tego zostawia

Bo gołąbek potrafi!
Witaj Wiola.

Zaczyna się sezon "ptaszkowy" Uwaga pod drzewami

[kocurzyca41]

Iriska jako centralny obiekt na stoliku.

Mój cukiereczek na deser....

[vailet]

Iriska jako centralny obiekt na stoliku.

Iriska jak posążek siedzi bo nic nie zrzuca

[bubor]

Hej hej Kalair z pannami wieczorową porą .

[zuzzik]

Iriska jako centralny obiekt na stoliku.

rzeczywiście tu Irisia wygląda jak posążek...
takie bóstwo domowego ogniska

[kalair]

Witajcie Bożenko i Kretki i sorki wczoraj Was nie zdążyłam odwiedzić bo padłam i zasnęłam.To niewiniątko ufajdało mi całą wolierę i dziś znowu było.Gołąb,a tyle tego zostawia

Bo gołąbek potrafi!
Witaj Wiola.

Zaczyna się sezon "ptaszkowy" Uwaga pod drzewami

He he,JJ juz oberwał bombkę z drzewka. Mnie tam ptaszęta oszczędzają!

[kalair]

Iriska jako centralny obiekt na stoliku.

Mój cukiereczek na deser....

Chyba się czuje nawet deserowo.

[kalair]

Iriska jako centralny obiekt na stoliku.

Iriska jak posążek siedzi bo nic nie zrzuca

Bo chwilowo siedzi, ale generalnie zawsze coś przy rozpędzie zrzuci Ona jest leciutka, i jak wskakuje z rozpędu, to przejedzie przez pół stolika.
A siedzi oczywiście na jakiejś książeczce.

[kalair]

Hej hej Kalair z pannami wieczorową porą .

Ooo! Ogonek widzę!
Cześć Buborku!

[kalair]

Iriska jako centralny obiekt na stoliku.

rzeczywiście tu Irisia wygląda jak posążek...
takie bóstwo domowego ogniska

Tiaaa.. Poza tym, że co rano JJ ma ochotę ją dusić, i uciekac do drugiego pokoju, to faktycznie..Bogini.

[kalair]

[kocurzyca41]

Iriska jako centralny obiekt na stoliku.

Mój cukiereczek na deser....

Chyba się czuje nawet deserowo.

Deserowo i komfortowo....A ja tyle swoim tłumaczę,że dobrze wychowane koty po stole nie chodzą,ani tym bardziej na nim nie siedzą....

[bubor]

Heej śliczności , wujek się stęsknił za tobą .............

[kalair]

Iriska jako centralny obiekt na stoliku.

Mój cukiereczek na deser....

Chyba się czuje nawet deserowo.

Deserowo i komfortowo....A ja tyle swoim tłumaczę,że dobrze wychowane koty po stole nie chodzą,ani tym bardziej na nim nie siedzą....

Ja się nawet nie wysilam..Równie dobrze mogłabym pogadać o tym z klamką..