Wszystkie koty jamnika Melona -jamniczy DT dla tatusia Amki!

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Sob kwi 14, 2012 20:51 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

ja mam historię, trochę niefajna ale z rozrywkowymi elementami
otóż poszłam wczoraj konsultować lecenie paskudniej bakterii u Bigusia do wet
wychodzę a tam pan z puchatym kotkiem
słowo do słowa i okazało się że kotek wychodzący, 8 miesięczny szczęśliwie kastracik
długa dyskusja ( aczkolwiek żartobliwa ) o wychodzeniu i zagrożeniach i na koniec pan mówi że nie da się kotka w domu utrzymać bo to kotek leśny i on musi biegać
na co ze spokojem zapytałam czy pan aby dobrze doczytał rodowód bo kotków leśnych jako takich nie ma
pan na to że a i owszem doczytał - to kotek norweski leśny
ja mu na to:
szanowny panie kotki norweskie leśne to luzem w lasach Norwegii biegać mogą i powinny, w Polsce zaś nie wychodzą bez nadzoru

konkluzja jest taka ze oświadczyłam panu że przejadę się parokrotnie w okolicach jego zamieszkania i jak kotka spotkam to go zgarniam i oddaje odpowiedzialnym ludziom
wetke zobowiązałam do podania mi adresu dokładnego, bo nie dokladny to pan sam podał 8)
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob kwi 14, 2012 21:02 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

dalia pisze: ciach długa dyskusja ( aczkolwiek żartobliwa ) o wychodzeniu i zagrożeniach i na koniec pan mówi że nie da się kotka w domu utrzymać bo to kotek leśny i on musi biegać


umarlam, najpierw ze smiechu, potem z przerazenia...
dom bez kota to nie domObrazek
ObrazekObrazekKarolObrazekZara
Wesemir[*]zawsze bede tesknic.

alma_uk

Avatar użytkownika
 
Posty: 1637
Od: Pt lut 18, 2011 19:03
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob kwi 14, 2012 21:06 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

Dalia, ja miałam na tym forum ciężką przeprawę z taka co to miala persa wychodzącego "bo mój kot ma instynkt i jemu będzie smutno a kot głupi nie jest i nic mu nie będzie" (kot miał jakieś obrażenia bo go ktoś kopnął itp.)
WYOBRAŹ SOBIE: pers wychodzący 8O

Z ludźmi nic nie zrobisz.
Są "edukowalni" i "lepiejwiedzący".Ci ostatni nie wierzą doświadczonym, lekarzom,weterynarzom,policji...a potem są zdziwieni jak żaby na torowisku przejachane przez pociąg.Że jak ktoś ma jaskrę i nie zakrapla oczu to oślepnie albo ze im kot z 7 piętra wypada bo oni wiedzieli lepi,że kot głupi nie jest i nie wypadnie (instynkt w końcu ma!)
Normalnie-zaskok- jak mawia mój syn!

Znowu jest tu wątek pani co to kotki rozmnaża , kocicy nie sterylizuje bo jest dobra dla ludzi i oddaje potomstwo swej kotki za pół darmo("nie każdego stać na kota z 1200zł")
Nawet się nie odzywam-po co?

Smutne to.

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob kwi 14, 2012 21:10 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

kocica, ktora co rok ma male, to jest przeklenstwo(nie mowie o hodowlach). wychowaj, wykarm, znajdz domy....i martw sie, czy aby potomki nie znalazly sie na smietnisku... smutne to.
dom bez kota to nie domObrazek
ObrazekObrazekKarolObrazekZara
Wesemir[*]zawsze bede tesknic.

alma_uk

Avatar użytkownika
 
Posty: 1637
Od: Pt lut 18, 2011 19:03
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob kwi 14, 2012 21:11 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

Na osiedlu moich rodziców wychodzące w jednym domku są pers i syjam. Pers bywa persem rzadko, kiedy jest wyprany...
ObrazekObrazekObrazek

katka323

 
Posty: 4140
Od: Wto maja 19, 2009 21:20

Post » Sob kwi 14, 2012 21:17 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

kurka..... czemu ja mam pecha i w moim otoczeniu za grzyba nie ma zadnych wychodzacych rasowcow? :evil: bym zgarnela od razu. ktos, kto ma rasowego kota i wypuszcza go bez nadzoru, nie zasluguje na kota. na dachowca zreszta tez nie.
uwielbiam burasy, zwlaszcze te smukle, z dlugimi lapkami, ogonem, smukle. ale dlugowlose zauroczyly mnie. tajskie tez wchodza w gre.
chyba musze sie przeprowadzic w inne miejsce :evil:
dom bez kota to nie domObrazek
ObrazekObrazekKarolObrazekZara
Wesemir[*]zawsze bede tesknic.

alma_uk

Avatar użytkownika
 
Posty: 1637
Od: Pt lut 18, 2011 19:03
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob kwi 14, 2012 21:20 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

Zapraszam do Katowic :wink:
Na szczęście to osiedle domków, raczej spokojne i ciche, trochę na uboczu od ulicy.
ObrazekObrazekObrazek

katka323

 
Posty: 4140
Od: Wto maja 19, 2009 21:20

Post » Sob kwi 14, 2012 22:34 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

kotkins - debilka siedzi w Ńiemczech, małymi się nie przejmuje, bo wierzy w dobroć ludzką i trzyma starannie schowane komórki mózgowe, żeby się o myślenia nie zużyły. 3ci czy 4ty miot i jej zajęło 3 dni stwierdzenie, że coś z kociakiem nie halo i pojechanie do weta. :roll:
alma_uk - u mnie jeden syjam i jeden norweg się pojawiał, ale ostatnio nie widuję. Syjam nie był wycięty raczej, papierowy pewnie też nie. Julinka to chyba jego córka. Historię o tym jak lejący się przez ręce, zarz...y kot spowodował nawrócenie u kretynów, co swojego nie szczepili bo to nienaturalne jutro lub w poniedziałek, jak klawiaturę wymienię.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24278
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie kwi 15, 2012 5:48 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

Kotkinsie moja 15 letnia Dalia mogłaby wychodzić bo ona wyszłaby na najbliższy drzwi fotel i ani kroku dalej :lol:
wiek i jej charakter nie pozwoli na więcej
ale 8 miesięczny norweg toż to żywe srebro, wulkan energii i różnych pomysłów
jakbyś była w Kiekrzu to się rozglądaj 8)
kotek biały z rudym ogonkiem i dwoma rudymi plamkami na łebku
przy okazji dowiedziałam się ze mój zasiatkowany balkon to obóz koncentracyjny a pan się zna bo ma jeszcze 4 koty
powiedziałam mu że ja się znam bardziej bo mam dwa razy tyle kotów co on
dyskusja była na prawdę absurdalna momentami
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie kwi 15, 2012 9:24 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

Alma, a chcesz coś długowłosego??Mamy na wydaniu dwie sztuki.Szukamy im domu.
Wwózka do UK jest co prawda piekielna, ale nie niemożliwa.
Coś się znajdzie.

Ja nie rozumiem jak to jest: Neigh i mnie ktos chce podać do moderacji za to,że nie zgadzamy się z łatwym oddawaniem kotów na forum w niesprawdzone ręce.A takiej ,co to wie lepiej,że kotka musi rodzieć co roku NIKT nie podaje, z forum nie wyrzuca...wszyscy kręcą głowami.Tylko czekam ,aż się jakiś kot dla niej znajdzie.
Zwyczajna handlara, pewnie w Niemczech koty po 300 euro "chodza" te z hodowli a ona -dobra pani- za 50 sprzedaje.Źródło dochodu!

Mam nadzieję,że ją niemiecka skarbówka złapie a z nimi nie ma wybacz!!!

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie kwi 15, 2012 9:33 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

Dlatego od dawna powtarzam, że czas sobie znaleźć nowe miejsce na pogaduchy, bo tu się coraz bardziej wku........robi.
Ja nawprawdę nie mam juz cierpliwości tego wszystkim tłumaczyć.

Kiedyś wyłapywałam ( min. Pyśkę Shiry ) "norwegi" na pewnym warszawskim osiedlu domków jednorodzinnych. Pan tam miał wychodzącego, niekastrowanego norwega. On prosze Was nie po to sobie kota kupował rasowego żeby go kaleczyć.

Dobra to można w nieskończoność - nie ma co:-)
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Nie kwi 15, 2012 10:08 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

A co u Amelki?
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Nie kwi 15, 2012 10:19 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

ja juz w Polsce siedze, uk to z sentymentu zostawilam :)

w chwili obecnej dziekuje, mam dwa na stanie koty i nie wchodza w rachube nastepne, niestety :( :(
mam norwezke, 8 letnia od stycznia tego roku i prawie 3letniego półpersa od marca tamtego roku. oba puchate, wiec produkcja siersci w toku :mrgreen:
aha i mam "oboz koncentracyjny"hyhy. ale koty jakos malo nieszczesliwe sa ze moga pohasac po tarasie.
jak to kiedys tu wyczytalam, kot nie łania, nie potrzebuje łąki do biegania :ok: no i nie wyobrazam sobie watku nt:kot mi zaginal....
a jestem pewna ze wiele ludzi wlasnie tak traci koty, bo wychodzi, a tu komus sie spodoba, bach pod pache i tyle po kocie bylo.
a zasiatkowanie musze miec, bo nie dosc ze panienka piekna wiec kasek do zwiniecia, to nie wyobrazam sobie zebym w przyszlosci MCO wypuszczala na ulice, mimo ze mieszkam na osiedlu domkow jednorodzinnym. ale juz widze mine sasiadow i spacerowiczow jak postawie woliere :mrgreen:
przytulilabym duzo wiecej, ale finansowo ni dydy.
chociaz i tak spelnilam swoje marzenie, bo przygarnelismy Norwezke(rasowo rasowa), a mnie kreca dlugowlose.
kiedys natomiast w dalekiej przyszlosci kcem MCO.
dom bez kota to nie domObrazek
ObrazekObrazekKarolObrazekZara
Wesemir[*]zawsze bede tesknic.

alma_uk

Avatar użytkownika
 
Posty: 1637
Od: Pt lut 18, 2011 19:03
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie kwi 15, 2012 10:38 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

Dzień dobry :D
Zajrzałam tutaj przez przypadek...tak tu fajnie i miło... i tak mi się tu spodobało, że przytargałam ze sobą wygodny fotel i cztery sztuki czterołapnych (czarny persio-uratowany, bura kotunia-tut.forum, piękna niebieska-tut.forum i mała acz nie "nowa" yoreczka...tut.forum :mrgreen: rozsiedliśmy się wygodnie...Małża zostawiłam za drzwiami...tak na wszelki wypadek...gdyby Kotkins chciała nas wyrzucić on będzie zapierał plecami drzwi...
Jezeli chodzi o kotki wychodzące...moje wychodzą...na ogródek...który jest zabezpieczony z wszystkich stron...i mocno w górę...no...ale one są z natury leniwce...wychodzą gdy my wychodzimy, wystarczy, że ja albo moja druga połowa wejdzie do domu...zwierza zaraz znikają...może coś dają w domu dobrego a one na ogrodzie? Niedopuszczalne :mrgreen:
Ale jedno jest pewne, jeżeli się chce kota wypuszczać to tylko w miejsca bardzo starannie zabezpieczone...[i] nasz płot ma 60 cm podmurówkę+160 cm siatka i na "czubku płota" jeszcze drobniutka siateczka[i] ...sąsiedzi się śmieją, że my takie odludki..., że się tak odgrodziliśmy przed nimi :mrgreen:
Faktem jest, że mój pers zanim dotarł pod nasz płot w stanie skrajnego wyczerpania był niewychodzącym...mieszkał w bloku na drugim piętrze i był "tatusiem" wszystkich miotów" A "pani" która hodowała pewnego dnia odkryła, że kot jest chory, miał kamienie... więc wypuściła kota przed blok...z ze słowami na ustach "on taki ładny napewno go ktos przygarnie...Nikt nie przygarnął...Kot wiele wycierpiał zanim dotarł pod nasz płot...odkryliśmy, że pod naszym płotem "coś" leży, jakaś szmatka...to coś wydawało jeszcze dżwięki... to był PERS, był w fatalnym stanie... miał wrośnięte pazury -wycinane pod narkozą, filc na 4 cm...brak tkanki tłuszczowej, przy wbijaniu igieł skórka pękała jak pergamin, chore zęby, zapuszczone oczy nic nie widział, przetrącone łapy tylnie i wyszarpany ogon w skrócie powiem tak, kot był ratowany przez 4m-ce, a potem jeszcze 3 przywracany do stanu technicznego.. Jego życiorys poznałam po dwóch latach...trafiłam do miejsca hodowli...ale ta "pani" już tam nie mieszkała...Na jej szczęście...Gapciu jest z nami już 9 lat... Czekam również na opowieści o Melonie... tez mieliśmy takiego długiego...Był z nami 16 lat...
Ostatnio edytowano Wto kwi 17, 2012 8:28 przez AnnAArczyK, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
...Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi:
iść przez życie nie czyniąc hałasu...
Ernest Hemingway

AnnAArczyK

Avatar użytkownika
 
Posty: 5558
Od: Pt lip 24, 2009 22:00
Lokalizacja: piękna, trójmiejska okolica

Post » Nie kwi 15, 2012 10:42 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

już się poprawiłam :pisanie:
Ostatnio edytowano Wto kwi 17, 2012 8:32 przez AnnAArczyK, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
...Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi:
iść przez życie nie czyniąc hałasu...
Ernest Hemingway

AnnAArczyK

Avatar użytkownika
 
Posty: 5558
Od: Pt lip 24, 2009 22:00
Lokalizacja: piękna, trójmiejska okolica

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Silverblue i 306 gości