Szara Myszka, Księciunio i Dzidzia ;D

Mooja niunia śliczna :1luvu:

Tak patrzyłam sobie na filmiki,Dzidzia jak zwykle miała duuużo do powiedzenia :lol:

Pewnie komentowała prace stewardów i zauważyłam że,jedną sędzine to zjeść chciała :ryk:

biedna sędzina aż odskoczyła od kota :ryk:

Gamisiu jesteś cuuudna i jedyna :ok:

Mizianki dla Misia-Fenrisia i Gamisi

kotka doroty pisze:Mooja niunia śliczna

Tak patrzyłam sobie na filmiki,Dzidzia jak zwykle miała duuużo do powiedzenia Pewnie komentowała prace stewardów i zauważyłam że,jedną sędzine to zjeść chciała biedna sędzina aż odskoczyła od kota
Gamisiu jesteś cuuudna i jedyna
Mizianki dla Misia-Fenrisia i Gamisi

No w BIS-ie to ona już wszytskich chciała zjećś - konkurencję też :roll:

Ale Ci sędziowie fife w ogóle jacyś tacy płochliwi :lol:

- kotek zasyczy i już się boją :twisted:

za parę miesięcy przetestujemy czy sędziowie w TICA dadzą się wystraszyć Dzidzi

Fenriś z całą pewnością nie jest normalnym kotem

no bo czy normalny kot wchodzi na terytorium innych kotów jak na swoje własne i jeszcze ma wąty, ze mu się coś pod nogami pałęta :roll:

Ponieważ mojej wetce padł ostatnio samochód i nie mogła dotrzeć do gabinetu, wybraliśmy się z Fenrisiem do niej z wizytą domową - pani dr mieszka w domu pod W-wą i oczywiście posiada koty w liczbie 3 :mrgreen:

Fenriś po przyjeździe - jak to on w nowym miejscu urządził awanturę, żeby go natychmiast wypuścić z transportera :twisted:

, dostał zielone światło od pani wet, że może chodzić, bo nigdzie gdzie nie trzeba nie wlezie i poszedł :wink:

- warto wiedzieć, że F wypada z transportera w nowym miejscu jak koń wyścigowy z boksu, albo te tam charty :lol:

No więc Fenriś swoim zwyczajowym truchtem z uniesioną kitą ruszył na zwiedzanie (teren bądź co bądź oznaczonego przez inne koty) - szczególnie spodobały u się schody

tymczasem koty pani dr nieświadome niczego spały sobie na parapecie.
I spały tak sobie, aż sybryjka zechciała przekąsić coś w kuchni, przybiegła w podskokach i aż ją w ziemię wryło jak zobaczyła F przy swoich miskach i schowała się pod stół. Fenriś na początku jej nie zauważył, ale w końcu zajrzał i tam i się zaczęło - jeśli ktoś pamięta moje opisy silnika diesla w wykonaniu Fenrisia kiedy odkrył w domu Gaminę, to wyglądało to teraz mniej więcej podbnie :roll:

F uznał, że to już jest jego teren nieważne, ze na wejściu pachniał innymi kotami, i co to znaczy, ze mu się tu jakiś inne zwierza plączą - wytępić trzeba, a przynajmniej osaczyć i nie dać się ruszyć. Koniec końców musieliśmy zamknąć koteczkę w pokoju, bo ten skończony wariat absolutnie nie zamierzał jej odpuścić - nawet spod stołu nie dał jej wyjść :roll:

Wariata mam nie kota normalnie :ryk:

Kot o wysokim poziomie poczucia własnego terytorium. :lol:

Dobrze, że wetka nie ma np. amstafów.

Nimniejszym informuję, że drugi mutant jest tak samo zwariowany jak pierwszy :roll:

Gamina właśnie chciała mi zjeść pizze

najchętniej tę część z środka z serem i soesm pomidorowym :twisted:

, ale zadowoliła się też suchą skórką, którą jej dałam na odczepnego :lol:

i zjadła - prawie całą skórkę z jednego kawałka

UWAGA UWAGA
Najświeższe doniesienia z Kowna
Fenris zdobył certyfikat i nominację

Gamina zdobyła certyfikat, w pieknym stylu zakonczenie IP z BIV-em i również nominację

Gamina - nominacja do BIS

Brawo!

Brawo

Gratulacje :!:

I prosimy z kciuki, bo i Fenris i Gamina mają konkurencję w BIS-ach m.in prześladujące nas fińskie curke :wink:

ewkaa pisze:I prosimy z kciuki, bo i Fenris i Gamina mają konkurencję w BIS-ach m.in prześladujące nas fińskie curke

Trzymam kciukasy z calych sil-przy okazji odkrylam w stronce Desny,ze MariaD nie zamiescila osiagow Desny -upomne sie w jej imieniu o zamieszczenie osiagow

Fenris ma BOS-a, Gaminę pokonała w BIS kotka american curl.

MariaD pisze:Fenris ma BOS-a, Gaminę pokonała w BIS kotka american curl.

Która, chwilę potem jednogłośnie wygrała też BIS-a w Ferisiem :roll:

na curlach się nie znam, ale to 6,5 letnie kotka pohodowlana z Supreme Chamiponem, dopiero zaczynająca w kastratach więc chyba jednak ładna jest

- wiadomo fińszczyna :wink:

Za chwilę filmiki i zdjęcia

a taki przycisk do papieru dostał dziś Fenrisio :kotek:

http://a3.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos- ... 4447_n.jpg

ewkaa pisze:a taki przycisk do papieru dostał dziś Fenrisio

Chcesz, dołożę 2 Desny też z Kowna, nigdzie mi się w szafce nie mieszczą.

MariaD pisze:
ewkaa pisze:a taki przycisk do papieru dostał dziś Fenrisio

Chcesz, dołożę 2 Desny też z Kowna, nigdzie mi się w szafce nie mieszczą.

Takie jak ma Desna też mamy dwa z zeszłego roku :mrgreen:

o takie

Ale ten tegoroczny to jest prawdziwy przycisk do papieru :lol:

- spód to jest zupełnie porządny, cięzki kamulec

No to lecimy

Podróż minęła kotkom nieźle - Fenirś się wyjątkowo nie obślinił i grzecznie siedział w transporterku, czego oczywiscie nie mozna powiedzieć o Gamisi, która darłą się i zachowywała jak zwykle :roll:

W mieszkaniu, miała bardzo dużo do powiedzenia, a F do zwiedzania :mrgreen:

trzeba jednak powiedzieć, że obecność Gaminy działa na Fenrisia bardzo demoralizuąco :lol:

- popisuje się przed nią - rok temu nie przysżły by mu do głowy takie rzeczy

Niestety demoralizacja działa w dwie strony :roll:

, bo Gamisia naśladuje brata

Nie muszę chyba mówić, co mama sądzi o ich zachowaniu - zwłaszcza w konteksie jej nowej kuchni :ryk:

Po eksploracji kotki przekąsiły co nieco

A następnie poszły spać :kotek:

Na wystawie oba kotki miały bardzo dobry humor - zwłaszcza Gamina, bo, ze Fenris udaje gwiazdę u sędziego i rzadko syczy to już się przyzwyczaiłam, ale Gamina była dzisiaj wyjątkowo łaskawa :mrgreen:

Fenriś w ocenie: