Myszkin i spółka - Maniek (') Trusia (')
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
- Posty: 22470
- Od: Sob cze 18, 2005 16:48
- Lokalizacja: Śląsk
CoToMa pisze:Najbardziej kocham staruszki i brzydactwa
I aktualnie pracuję nad TŻtem w sprawie dokocenia.
A myślałam, że w sprawie wstawienia Jego zdjęcia.
- Posty: 13824
- Od: Sob sty 31, 2004 22:28
- Posty: 22470
- Od: Sob cze 18, 2005 16:48
- Lokalizacja: Śląsk
Wyniosłam dla Tiki trzy kiełbaski.
Nagle podbiegł Kajtek, złapał jedną w zęby i zaczął warczeć jak tygrys.
Tika ze strachu uciekła.
A Kajtulo spokojnie sobie kiełbaske zeżarł, powarkując co chwilę na wszelki wypadek
Nagle podbiegł Kajtek, złapał jedną w zęby i zaczął warczeć jak tygrys.
Tika ze strachu uciekła.
A Kajtulo spokojnie sobie kiełbaske zeżarł, powarkując co chwilę na wszelki wypadek
...
-
- Posty: 34548
- Od: Pon sie 21, 2006 14:34
- Posty: 3942
- Od: Czw lip 26, 2007 22:03
- Lokalizacja: Opole
CoToMa pisze:Wyniosłam dla Tiki trzy kiełbaski.
Nagle podbiegł Kajtek, złapał jedną w zęby i zaczął warczeć jak tygrys.
Tika ze strachu uciekła.
A Kajtulo spokojnie sobie kiełbaske zeżarł, powarkując co chwilę na wszelki wypadek
Dzielny Chłopak
!-
- Posty: 21276
- Od: Nie sty 11, 2009 1:10
- Lokalizacja: Warszawa-Ursynów
- Posty: 20084
- Od: Pt lis 04, 2005 11:41
- Lokalizacja: Opole
Mamy dzisiaj futrzastego gościa.
Zwierzaki zachowują się tak, jakby znały się od zawsze
Zwierzaki zachowują się tak, jakby znały się od zawsze
...
-
- Posty: 34548
- Od: Pon sie 21, 2006 14:34
- Posty: 22470
- Od: Sob cze 18, 2005 16:48
- Lokalizacja: Śląsk
Siedzę sama w domu, dzieci na kolonii, TŻ też wyjechał, więc wzięłam sobie do towarzystwa Mańka, na próbę.
Maniek od razu poczuł się jak u siebie.
Kajtek, Gryzzli i Tika w ogóle chyba nie zwróciły uwagi, że to jakis nowy kot.
Myszon juz znał do wcześniej, ale chciał się popisać i zrobił przed Mańkiem batmana.
Maniek w ogóle sie nie zdziwił i nie zareagował.
Tylko Gienula jest na nie, ale to u niej normalne.
Ona nie cierpi innych kotów
Maniek od razu poczuł się jak u siebie.
Kajtek, Gryzzli i Tika w ogóle chyba nie zwróciły uwagi, że to jakis nowy kot.
Myszon juz znał do wcześniej, ale chciał się popisać i zrobił przed Mańkiem batmana.
Maniek w ogóle sie nie zdziwił i nie zareagował.
Tylko Gienula jest na nie, ale to u niej normalne.
Ona nie cierpi innych kotów
...
-
- Posty: 34548
- Od: Pon sie 21, 2006 14:34
- Posty: 22470
- Od: Sob cze 18, 2005 16:48
- Lokalizacja: Śląsk
Wczoraj o mało co, a Maniek doprowadziłby mnie do zawału.
Odkurzałam dom i zamknęłam Mańka z Myszonem w gabinecie.
W tym czasie dzieci wychodziły na dwór i do sklepu.
Po jakimś czasie weszłam go pokoju, a tam tylko Myszon.
Przeszukałam cały dom, wołałam, kiciałam, Mańka nie było.
Obleciałam cały ogród - nic.
W kapciach latałam po uliczkach zaglądając sąsiadom do ogródków.
Jak kamień w wodę.
Wróciłam do domu, a tu tylko Myszon miauka.
Jeszcze raz poszłam do gabinetu i coś mnie tknęło
W kąciku stała gitara oparta o ścianę.
Zaglądnęłam pod nią, a tam Maniutek siedział
Odkurzałam dom i zamknęłam Mańka z Myszonem w gabinecie.
W tym czasie dzieci wychodziły na dwór i do sklepu.
Po jakimś czasie weszłam go pokoju, a tam tylko Myszon.
Przeszukałam cały dom, wołałam, kiciałam, Mańka nie było.
Obleciałam cały ogród - nic.
W kapciach latałam po uliczkach zaglądając sąsiadom do ogródków.
Jak kamień w wodę.
Wróciłam do domu, a tu tylko Myszon miauka.
Jeszcze raz poszłam do gabinetu i coś mnie tknęło
W kąciku stała gitara oparta o ścianę.
Zaglądnęłam pod nią, a tam Maniutek siedział
...
-
- Posty: 34548
- Od: Pon sie 21, 2006 14:34
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1, Paula05 i 11 gości